Pluszowy miś leżący na stercie elektronicznych odpadów i złomu.
LINKI AFILIACYJNE

Polacy mają powody do wstydu. Chodzi o elektroodpady

3 minuty czytania
Komentarze

Rosnąca liczba sprzętu elektronicznego i przeróżnych gadżetów ułatwia nam życie i dostarcza rozrywki. Jest też jednak efekt uboczny – elektroodpady. Wyniki badania przeprowadzonego przez firmę Zymetria pokazują, że Polacy wiedzą, iż trzeba segregować tego typu przedmioty, jednak często nie wiedzą, jak to robić.

Jak Polacy segregują elektroodpady?

W okresie przedświątecznym często robimy większe porządki w domu i natrafiamy na wiele zbędnych przedmiotów. Wśród nich są elektroodpady. Niestety, często się ich nie pozbywamy lub robimy to w zły sposób.

fot. Anete Lusina/Pexels

Z badania przeprowadzonego w Polsce przez firmę Zymetria na zlecenie RLG w okresie sierpień-wrzesień 2023 wynika, że prawie 80% respondentów wie o istnieniu obowiązku segregowania odpadów, ale tylko 66% ankietowanych zadeklarowało, że faktycznie to robi.

W dodatku aż 17 procent ankietowanych odpowiedziało, że nie wytwarza elektroodpadów. Nie do końca więc zdajemy sobie sprawę z tego, co jest faktycznie elektroodpadem. A jednocześnie produkujemy ich coraz więcej. Kiedyś były to radio czy lodówka, teraz gama elektroodpadów jest dużo większa: to na przykład świecące buty czy grające kartki.

– mówi Monika Wyciechowska, education marketing manager w firmie RLG Systems Polska Sp. z o.o.

Tylko 24% respondentów prawidłowo rozpoznało wszystkie elektroodpady. Ponad 35% ankietowanych nie wiedziało, że zużyty pendrive jest elektroodpadem, problematyczne było także wskazanie jako elektroodpadów słuchawek, ładowarek oraz kabli, które zasilają sprzęt elektryczny i elektroniczny.

Co ciekawe, ponad połowa respondentów nie wiedziała, że nie wolno elektroodpadów wyrzucać do pojemników na pięć frakcji, czyli tych, które znajdują się w altankach śmietnikowych na naszych osiedlach. Czyli niby wiemy, że mamy obowiązek segregowania, ale wielu z nas uważa, że śmieci trzeba segregować tylko na pięć frakcji, a to nie jest prawda, bo elektroodpady powinny trafić od odpowiednich punktów zbiórki.

– mówi Monika Wyciechowska.

Warto wiedzieć, że w sklepie, w którym kupujemy nowy sprzęt elektroniczny, możemy oddać stare urządzenie. Z elektroodpadami można też udać się do PSZOK-u (Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), o czym nie wiedziało ponad 50% respondentów.

Inne sposoby na pozbycie się elektrośmieci to skorzystanie z punktów na małe elektroodpady lub oddanie tego typu przedmiotów w wielkopowierzchniowych sklepach z elektroniką. Jeśli żaden wymiar sprzętu nie przekracza 25 cm, a sklep ma powierzchnię powyżej 400 m2, możemy tam oddać odpad, nawet jeśli nie kupujemy nowego urządzenia. Niestety zdarza się, że sklepy nie przyjmują elektrośmieci wbrew przepisom.

Optymistyczny akcent z badania: 90% respondentów zdawało sobie sprawę z tego, że elektroodpady mogą zawierać substancje niebezpieczne, mogące negatywnie wpływać na środowisko. Blisko 90% ankietowanych wie również, że częścią elektroodpadów są cenne i rzadkie surowce, możliwe do odzyskania w procesie recyklingu.

źródło: PAP MediaRoom, zdjęcie główne: RLG Systems Polska

Motyw