iMessage
LINKI AFILIACYJNE

Apple w końcu wdroży RCS znanego z Androida. Wyjaśniamy, co to oznacza i co dalej z iMessage

5 minut czytania
Komentarze

System na urządzenia mobilne Apple charakteryzuje się wieloma udogodnieniami, których na Androidzie nie ma. Chodzi tu przede wszystkim o genialną synchronizację między iOS, macOS czy watchOS. To także iMessage, czyli wiadomości wysyłane za pomocą łącza internetowego między iPhone’ami.

Wiadomości iMessage mogą mieć formę tekstu, zdjęć lub wideo. Ich treść jest wyświetlana w niebieskich dymkach, które stały się symbolem tej technologii i kością niezgody dla użytkowników smartfonów z Androidem. Google od lat apelował, żeby firma z Cupertino wdrożyła inny standard o nazwie RCS (Rich Communication Services, czyli rozbudowaną technologię przesyłania wiadomości). Po latach próśb okazało się, że Apple wprowadzi standard. Co to oznacza dla użytkowników smartfonów z Androidem i iOS?

Zielone dymki są problemowe dla wszystkich użytkowników

iMessage i kolory wiadomości z RCS na iPhone
fot. materiały prasowe/Apple

Apple oficjalnie zapowiedziało, że pod koniec 2024 roku doda obsługę RCS na iPhone. Według danych Google z maja 2023 roku RCS ma ponad 800 mln aktywnych użytkowników. To wielka grupa, którą Apple przez długi czas ignorowało.

W 2022 roku pisałem:

Apple mogłoby wesprzeć obsługę RCS, co nie umniejszyłoby działaniu iMessage pomiędzy urządzeniami firmy. Niestety, wygląda na to, że to się nie zmieni, ponieważ Tim Cook jest bezwzględny w tym aspekcie. 

Nietrudno się domyślić, że powodem zmiany nastawienia firmy do sprawy były naciski ze strony Unii Europejskiej na wprowadzenie jednego standardu dla wszystkich smartfonów (np. Unijna Ustawa o Rynkach Cyfrowych nakłada obowiązek interoperacyjności usług z innymi platformami).

Warto przypomnieć, że obecnie Apple oznacza wiadomości przychodzące ze smartfonów z Androidem zielonymi bąbelkami. Jest to inaczej sposób na wskazanie SMSów i MMSów. Użytkownicy urządzeń systemu z zielonym robotem twierdzą, że firma z Cupertino mówi wtedy „Nie jesteś jednym z nas” i dzieli przesyłających wiadomości na „niebieskich”, którzy mają iMessage i “zielonych”, którzy mają Androida. W praktyce otrzymanie lub wysłanie zielonego dymka dla użytkownika iPhone’a może być problemowe z kilku względów:

  • Może on otrzymać bardzo słabej jakości zdjęcia i filmy – multimedia są często „wypikselowane”,
  • Użytkownicy oznaczeni na zielono mają trudności w opuszczeniu rozmów grupowych,
  • Pojawiają się obawy o prywatność i bezpieczeństwo treści,
  • Nie ma możliwości sprawdzenia, czy odbiorca spoza świata Apple przeczytał wiadomość lub pisze odpowiedź.

Dlatego cieszy mnie fakt, że Apple wprowadzi w swoich smartfonach standard RCS. Czy to jednak rozwiązuje problem dla wszystkich użytkowników urządzeń mobilnych?

RCS u Apple usunie wiele niedogodności

Przyjęcie RCS sprawi, że doświadczenia użytkowników obu technologicznych światów (Androida i iOS) poprawią się. Wysyłanie wiadomości i plików między urządzeniami będzie przypominało działanie komunikatorów (np. WhatsAppa). Korzyściami z wprowadzenia RCS w iPhone’ach i smartfonach z Androidem mogą być:

  • Łatwiejsze przesyłanie treści multimedialnych, których jakość będzie dużo wyższa niż w przypadku zwykłego MMSa,
  • Potwierdzenia przeczytania wiadomości – użytkownicy zarówno iOS i Androida będą mogli zobaczyć potwierdzenie, czy odbiorca przeczytał wiadomość,
  • Możliwość podejrzenia, czy rozmówca w danej chwili odpisuje w wątku,
  • Przesyłanie wiadomości w czasie rzeczywistym – RCS pozwoli korzystającym na prowadzenie bardziej interaktywnych i dynamicznych rozmów,
  • Bezproblemowe tworzenie czatów grupowych,
  • Reakcje na wiadomości – dodanie kciuka w górę lub serca do odpowiedzi,
  • Większe bezpieczeństwo – RCS w przeciwieństwie do SMSów oferuje szyfrowanie.
RCS na iPhone

Wprowadzenie RCS do iPhone’ów nie oznacza, że w komunikacji między Androidem i iOS znikną SMSy i MMSy. Nadal będą opcją awaryjną w razie braku połączenia internetowego. Nie wiadomo jednak, jakim kolorem Apple zamierza je oznaczać na swoich smartfonach. Dla porównania na Androidzie SMS-y są ubarwione kolorem jasnoniebieskim, a wiadomości RCS ciemnoniebieskim.

Apple nie zamierza rezygnować z iMessage – podział na „niebieskich” i „zielonych” zostanie

Wprowadzenie RCS do iPhone’ów nie oznacza, że usługa zastąpi iMessage. Nowa funkcja będzie współistniała z technologią Apple, która według firmy wciąż jest najlepszą i najbezpieczniejszą opcją przesyłania wiadomości dla użytkowników.

iMessage

Oznacza to, że jeśli masz iPhone’a i wysyłasz wiadomości na inne telefony Apple, będziesz komunikować się za pośrednictwem iMessage (pod warunkiem, że Twój smartfon jest podłączony do Internetu). Jeśli będziesz chciał wysłać wiadomość na smartfon z Androidem, to zostanie oznaczona zielonym dymkiem. Tu jednak pojawią się korzyści RCS, które uwypukliłem w poprzednim akapicie.

Wygląda na to, że Apple nadal postrzega RCS jako zagrożenie dla iMessage. Usługa firmy z Cupertino jest jednym z trzonów ekosystemu spółki, która wyróżnia ją od konkurencyjnego systemu operacyjnego. Nie dziwię się jednak decyzji Apple o utrzymaniu iMessage. Zrezygnowanie z funkcji byłoby pozbyciem się jednego z ważniejszych elementów DNA spółki.

Źródło: Tomsguide, 9to5mac

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw