iPhone 12 Pro trzymany w dłoni. Zdjęcie na tle beżowej kanapy i zielonej rośliny.

Piekło zamarzło jeszcze bardziej. RCS na iPhone oficjalnie

3 minuty czytania
Komentarze

Kilka dni temu Jola pisała o iMessage na Androida. Teraz zaś ja piszę o czymś jeszcze dziwniejszym: o RCS na iPhone. I to nie dodanym nieoficjalnie przez grupę zapaleńców, a oficjalnym wsparciu tego standardu przez Apple. Czy obie te sprawy są ze sobą powiązane? Raczej nie. Mimo to twórcy iMessage i tak mają pewien bardzo niewygodny powód, aby dodać obsługę tego standardu na swoje urządzenie. 

RCS na iPhone. Apple podało przybliżoną datę

RCS na iPhone

No dobrze, ale czy to aby na pewno nie jest jakaś kaczka dziennikarska lub plotka? Otóż nic z tych rzeczy. Nie mówią o tym żadne przecieki, a oficjalny komunikat wydany przez Apple dla serwisu 9To5Mac, który brzmi następująco:

Pod koniec przyszłego roku dodamy obsługę uniwersalnego profilu RCS, standardu opublikowanego obecnie przez GSM Association. Wierzymy, że uniwersalny profil RCS zapewni lepszą interoperacyjność w porównaniu z SMS-ami lub MMS-ami. 

Wiele osób może teraz zadawać sobie pytanie: dlaczego Apple, które przez lata jawnie gardziło RCS miałoby dodać obsługę konkurencyjnego standardu? Powód jest ten sam, co w przypadku dodania portu USB-C w iPhone, czyli Unia Europejska. Otóż organy UE dawały Apple znać, że zamknięcie iMessage na tylko jedną platformę im się nie podoba. 

Tym samym App Store, oraz iMessage miały zostać włączone do ustawy o rynkach cyfrowych, która ma na celu walkę z monopolizacją. Wprowadzając RCS na iPhone Apple może dać znać, że już korzysta z szerokoprzyjętego, nowoczesnego i bezpiecznego standardu w łączności z urządzeniami innych firm. Dzięki temu ingerowanie w iMessage przez UE straciłoby na znaczeniu. Najwidoczniej Apple woli samo wprowadzić inny standard, niż dopuścić konkurencję do swojego. 

RCS na iPhone. Co dalej z iMessage?

Czy to oznacza, że Apple poświęciło iMessage na rzecz RCS? Otóż w żadnym wypadku. Jak możemy przeczytać w dalszej części komunikatu: 

Będzie on (RCS. – przyp. autora) działał równolegle z iMessage, który pozostanie najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem przesyłania wiadomości dla użytkowników Apple.

Tym samym Apple zachowa iMessage na wyłączność dla siebie. Co więcej, firma podkreśla, że standard ten jest lepszy, bezpieczniejszy i wygodniejszy, niż RCS. Tym samym wciąż pozostaną niebieskie i zielone dymki, które są elementem dość głupiej wojenki między nieco zbyt zagorzałymi fanami Apple a resztą świata. 

RCS na iPhone nie jest tylko na odczepne

Mogłoby się więc wydawać, że Apple wprowadzi RCS tylko po to, aby mieć święty spokój. Jednak firma daje dość wyraźny sygnał, że to nie jest prawda. Amerykański gigant ogłosił, że zamierza podjąć współpracę z GSMA w celu rozwoju i ulepszenia RCS. Głównym aspektem, nad którym zamierza pracować, jest poprawa bezpieczeństwa protokołu, jako całości, a nie tylko na własny użytek. Tu warto dodać, że szyfrowanie end-to-end w przypadku RCS na Androida to funkcja dodana przez Google w aplikacji Wiadomości, a nie element samego standardu. Oznacza to, że w dłuższej perspektywie RCS na iPhone może się przysłużyć wszystkim użytkownikom tego standardu. 

Źródło: 9to5mac

Motyw