Połącznie iMessage z RCS nie nastąpi zbyt szybko i zapewne nigdy się to nie stanie, choć Google robi wszystko, by przekonać Apple do swojego formatu. Ostatnio wypowiedział się na ten temat CEO Apple, czyli Tim Cook, który w dość zabawny sposób przekonywał do tego, by w razie problemów z wysyłaniem i odbieraniem wiadomości kupić po prostu iPhone’a. I choć brzmi to dziwacznie, to jest w tym trochę prawdy.
iMessage i RCS nie idą w parze – Apple i Google raczej nie dojdą do porozumienia
Każdy, kto korzysta z ekosystemu Apple ten wie, że przesyłanie widomości, zdjęć czy filmów przez iMessage jest wygodne. Pod warunkiem, że te wiadomości trafiają do innego użytkownika sprzętów Apple. Jeżeli jednak wysyła lub dostaje się zdjęcia czy wideo od kogoś, kto korzysta z Androida, to jakoś drastycznie spada. Użytkownicy iPhone’ów widzą wtedy „zielone bąbelki”, czyli informacje o tym, że treść wiadomości pochodzi z innego komunikatora. To doprowadziło do sporej dyskusji na temat tego, czy „zielone bąbelki” kiedykolwiek znikną z iPhone’ów i zostaną tylko „niebieskie bąbelki”.
Oczywiście wiadomo, że różne komunikatory podczas przesyłania treści multimedialnych mogą obniżać ich jakość. Apple wiedziało to od dawna, a przecież iMessage jest standardem w urządzeniach filmy od wielu lat. W przypadku Androida tak łatwo już nie było, ponieważ przez lata RCS (Rich Communication Services) traktowany był po macoszemu i nikt nie chciał zająć się tym na poważnie. Od jakiegoś jednak czasu Google zajmuje się RCS, które ma być następcą SMS/MMS, ale nie wydaje się, by nastąpiło połączenie iMessage z RCS. Dla Apple ten ruch byłby nieopłacalny, ponieważ iMessage jest niejako ich wizytówką, która rozwijana jest dla ekosystemu i czymś, do czego przyzwyczajeni są już użytkownicy. Wprawdzie ułatwiłoby to komunikacje na linii Apple-Android dla użytkowników, ale Tim Cook przyznał, że nie jest to problem, który obecnie spędza mu sen z powiek.
Podczas wydarzenia Vox Media Code 2022 padło pytanie do CEO Apple właśnie na temat wiadomości wysyłanych do użytkowników z systemem Android. Jeden z uczestników panelu stwierdził bowiem, że wiadomości, które wysyła do swojej mamy, bardzo tracą na jakości, a czasem w ogóle nie może ich przesyłać, a szczególnie filmów. Odpowiedź Cooka, choć w żartobliwym tonie, była prosta – „Kup mamie iPhone’a”. Widać więc, że Apple raczej nie przeprowadzi integracji, nawet częściowej z RCS, by ułatwić życie użytkownikom obu platform. Niewiele tutaj zmieni też akcja Google, która ma na celu przekonanie Apple, by RCS stało się wspólnym dobrem dla wszystkich użytkowników.
Źródło: The Verge / Google