Apple
LINKI AFILIACYJNE

Apple chce powalczyć z ChatGPT i Google Bard. Tim Cook planuje wydać fortunę na własne AI

3 minuty czytania
Komentarze

Apple już od kilku miesięcy wydaje się największym nieobecnym, jeżeli rozmawiamy o szale na sztuczną inteligencję. Sundar Pichai nie może się powstrzymać bez mówienia AI co 5 sekund na prezentacjach Google, a OpenAI (co za tym idzie, Microsoft), Amazon oraz Adobe prześcigają się w implementacji nowych rozwiązań dla swoich najpopularniejszych programów. Jak zamierza na to wszystko odpowiedzieć firma z Cupertino? Jedno jest pewne — ta rewolucja zaskoczyła nawet Tima Cooka.

Apple potrzebuje czasu i pieniędzy. Na szczęście, to drugie nie jest problemem

Tim Cook — szef Apple w polu
Tim Cook — szef wszystkich szefów w firmie z Cupertino (fot. Apple / YouTube)

Bloomberg ocenia sytuację brutalnie. Według tej redakcji, jedynym zauważalnym ruchem Apple w kierunku AI jest usprawniona autokorekta, debiutująca w niedawno wydanym iOS 17, czyli najnowszą edycją systemu dla iPhone’ów. Wewnętrznie w Apple panuje też niemały popłoch oraz przekonanie, że korporacja przegapiła moment największej gorączki AI. Nie oznacza to jednak, że Tim Cook całkowicie wygasił palniki i nie gotuje niczego nowego.

Już od lipca 2023 r. mówi się o wypuszczonym wewnętrznie w korporacji Apple GPT oraz modelu językowym Ajax, który ma obecnie być sprawdzany przez pracowników firmy. Następnym krokiem jest upewnienie się, że technologia może powalczyć z ChatGPT oraz Google Bard, zanim trafi pod strzechy użytkowników ekosystemu firmy z Cupertino.

Wygląda też na to, że znamy nazwiska trzech głównych osób odpowiedzialnych za ruchy Apple w kierunku sztucznej inteligencji. To kolejno John Giannandrea, Craig Federighi (nazywani przez Cooka „sponsorami rewolucji”) oraz Eddy Cue, główna osoba odpowiedzialna za usługi Apple. Tylko w ciągu roku Apple planuje wydać 1 mld dolarów (~4,225 mld złotych) na rozwój programu sztucznej inteligencji dla całego ekosystemu korporacji.

Jak Apple zamierza rozwinąć AI za 1 mld dolarów rocznie?

Podział obowiązków ma wyglądać następująco. John Giannandrea nadzoruje rozwój technologii AI oraz przygotowanie Siri pod kątem implementacji tychże rozwiązań. Efekty tych prac mamy zobaczyć w przyszłym roku (może premiera iPhone 16?).

Ekipa pod Craigiem Federighim wdraża z kolei AI do iOS 18 tak, by aplikacje lepiej radziły sobie z autouzupełnianiem wpisywanych treści. Zespoł Eddy’ego Cue pracuje nad dodaniem AI do m.in. Apple Music. Jest to ważne, gdyż Spotify już teraz (z pomocą Open AI) jest w stanie wykonywać transkrypcje dla słuchanych podcastów na żywo, dzięki sztucznej inteligencji.

Oprócz tego, firma zastanawia się nad tym, jak AI może pomóc takim aplikacjom jak Keynote (PowerPoint) oraz Pages (Word). Microsoft ma już swój Copilot, więc korporacja z Cupertino i tak już nikogo nie wyprzedzi. Pozostaje mieć nadzieję, że ten brak pośpiechu sprawi, iż użytkownicy ekosystemu na iPhone i MacBookach otrzymają najdokładniejsze usługi i aplikacje związane z użyciem AI.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw