Lumia 520 Windows Phone

Microsoft przyznaje, że porzucenie Windows Phone było błędem. Szkoda, że dopiero teraz [OPINIA]

5 minut czytania
Komentarze

Mobilny Windows, a szczególnie jego ostatnie wcielenie w postaci Windows 10, był systemem operacyjnym, który mógł namieszać na rynku smartfonów. Niestety Microsoft doprowadził platformę do porządku dopiero po kilku latach od jej debiutu. Wielu użytkowników było zniechęconych do Windows Phone, który nieco odstawał od konkurencyjnych – Androida i iOS. Dodatkowo, smartfony z tym oprogramowaniem odstawały wówczas od flagowych Samsungów czy iPhone’ów. To wszystko sprawiło, że system ten musiał odejść w zapomnienie, czego bardzo żałuję. Okazuje się, że nie tylko ja. Szef Microsoftu, Satya Nadella, przyznał w ostatnim wywiadzie (między wierszami), że opuszczenie tego obszaru było błędem.

Satya Nadella widzi błędy Microsoftu

Satya Nadella objął stanowisko CEO Microsoftu w 2014 roku. To właśnie dzięki niemu, spółka stała się nowoczesna i niezwykle konkurencyjna. Obecny szef sprawił, że mamy do czynienia z prawdziwym gigantem technologicznym. Za przykład niech posłużą ostatnie dokonania w kwestii sztucznej inteligencji i wdrażanie ChatGPT do takich usług jak Windows, Edge czy Office.

Satya Nadella

Na portalu Businessinsider pojawił się wywiad z prezesem Microsoftu. Satya Nadella opowiada w nim o swojej drodze do kierowania jedną z największych firm technologicznych na świecie. Mówi też o wpływie jego syna na styl przywództwa i o zmianie kultury Microsoftu z “wszystkowiedzących” na “uczących się”.

Nadella wyraża także swoją ekscytację możliwościami sztucznej inteligencji, zarówno w zakresie tworzenia nowych produktów, jak i wiedzy. Widać to zresztą po ogromnych kwotach, jakie gigant z Redmond wydaje na ten obszar. Wystarczy spojrzeć na Copilot w Windows 11 i przeglądarce Edge.

Satya Nadella opowiedział też o przejęciu Activision Blizzard, które ma wzmocnić pozycję Microsoftu w branży gier. Poruszył także temat rywalizacji z Google w dziedzinie wyszukiwania (Bing), a także powiedział o swojej współpracy z OpenAI w dziedzinie dużych modeli językowych. Podkreślił też rolę USA i Europy w kształtowaniu przyszłości technologii.

Jednak najbardziej interesująca część wywiadu dotyczy rynku mobilnego. Na pytanie: „Czy jest jakiś prawdziwy błąd strategiczny lub po prostu zła decyzja, której z perspektywy czasu żałujesz?”, Satya Nadella odpowiedział:

Decyzją, o której, jak sądzę, mówi wiele osób – i jedną z najtrudniejszych decyzji, jakie podjąłem, gdy zostałem dyrektorem generalnym – było nasze odejście od tego, co będę nazywał telefonem komórkowym, zgodnie z ówczesną definicją. Z perspektywy czasu myślę, że mogły istnieć sposoby, aby to zadziałało, być może na nowo wymyślając kategorię komputeryzacji między pecetami, tabletami i telefonami.

– stwierdził szef Microsoftu.

Przykro słuchać takich słów, tym bardziej że byłbym skłonny kupić flagowy smartfon z dobrze działającym i funkcjonalnym Windowsem na pokładzie. Już w wyobraźni widzę ten wyższy poziom synchronizacji między systemem na komputerze i smartfonie.

Szkoda, że Windows Phone został porzucony

Windows Phone pojawił się na rynku w 2010 roku. To był czas, kiedy Microsoft podejmował dziwne decyzje biznesowe. Stacjonarny Windows borykał się z problemami związanymi z tożsamością, irytując użytkowników błędami i nieciekawym interfejsem. Na bazie kontrowersyjnych kafli znanych z Windows 8, Microsoft próbował stworzyć mobilny interfejs, który przypominał to, co zwykliśmy widzieć w Menu Start. Pomysł ten był obiecujący, jednak jego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Największym zarzutem był po prostu brzydki i mało estetyczny wygląd interfejsu (kafle były za duże!).

Windows Phone

Po kilku latach oprogramowanie zaczęło nabierać kształtu i funkcji, które powinny tam się znaleźć od samego początku. Dopiero po wydaniu mobilnego wersji Windows 10, system ten zaczął się podobać wielu użytkownikom. Korzystający doceniali go za swoją prostotę i kafelki, które były stworzone do dotykowej obsługi. Mobilny Windows wyróżniał się przede wszystkim swoim interfejsem użytkownika, który był dość spójny z wersją desktopową Windows 10. „Live Tiles” to funkcja, która szczególnie mi się podobała. Stanowiła  dynamiczne kafelki na ekranie głównym, które wyświetlały informacje na temat aplikacji „na żywo” np. aktualności, prognozę pogody czy powiadomienia. Był to oryginalny sposób organizacji ekranu głównego i wielu użytkowników go uwielbiało.

iOS 14 Microsoft Live Tiles Kafelki WIndows Phone mobilny

Jednym z dużych atutów Windows Phone była integracja z usługami Microsoft, takimi jak Office 365, OneDrive czy Skype. Dla osób korzystających z ekosystemu Microsoft była to nieoceniona zaleta, ponieważ pozwalała na płynne przenoszenie pracy między różnymi urządzeniami. Mogę obie tylko wyobrazić, jak by to mogło działać dzisiaj z Windows 11 i wsparcie sztucznej inteligencji.

Niestety, mimo wielu zalet, Windows Phone przegrał rywalizację z systemami Android i iOS. Microsoft wycofał się z rynku mobilnego w 2017 roku, kiedy zdecydował się zakończyć produkcję telefonów z systemem Windows Phone. Brak wsparcia ze strony deweloperów aplikacji oraz niewielki udział w rynku sprawiły, że Microsoft zdecydował się zakończyć rozwijanie tego systemu. To sprawiło, że wielu użytkowników musiało porzucić swoje ulubione urządzenia z mobilnym Windowsem na rzecz innych platform. Dla wielu fanów systemów operacyjnych była to ogromna, nieodwracalna strata. Windows Phone w mojej pamięci będzie zawsze, jako przykład innowacyjności i unikalności w świecie mobilnych systemów operacyjnych.

Źródło: Businessinsider

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw