LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Sony Xperia 10 V. Kompaktowy kształt i bateria, która wyznacza nowe standardy

14 minut czytania
Komentarze

Sony Xperia 10 V jest ostatnim przedstawicielem tegorocznej rodziny smartfonów japońskiego producenta. Po Xperii 1 V (sprawdź: recenzja Sony Xperia 1 V) i Xperii 5 V (sprawdź: recenzja Sony Xperia 5 V) przyszedł czas na model najmniejszy i najtańszy. W mojej opinii są to mocne atuty recenzowanego urządzenia. Ale Sony Xperia 10 V ma jeszcze jednego, bardzo mocnego asa w rękawie.

sony xperia 10 V recenzja wygląd

Chodzi o baterię. W tym niepozornym telefonie bateria o pojemności 5000 mAh wykręca genialne czasy pracy. Pokazują to benchmarki, pokazuje to praktyka. Jeśli zależy wam na jak najdłuższej pracy z dala od ładowarki, to Sony Xperia 10 V będzie dobrym wyborem. Ale w innych kategoriach niestety przegrywa z podobnie wycenioną konkurencją.

Zalety

  • znakomite czasy pracy
  • kompaktowy kształt i niewielka waga
  • potrójny aparat
  • gniazdo słuchawkowe
  • slot na kartę microSD
  • obsługa eSIM
  • niemal czysty system
  • pyło- i wodoodporność (IP65/68), Gorilla Glass Victus na froncie
  • trzy pełnoprawne aparaty, w tym teleobiektyw
  • głośniki stereo skierowane w stronę użytkownika
  • jakość dźwięku przez słuchawki

Wady

  • wolna praca systemu i słaba wydajność (kiepski procesor)
  • brak diody powiadomień i AoD
  • nierówna praca aparatów i aplikacja do ich obsługi
  • ekran bez wyższej częstotliwości odświeżania
  • wolne ładowanie przewodowe i brak ładowania bezprzewodowego
  • nagrywanie wideo tylko w Full HD
  • niezbyt długie wsparcie w kwestii aktualizacji systemowych

Recenzja Sony Xperia 10 V. Podsumowanie

Telefon ze średniej półki cenowej, który powinniście kupić, jeśli priorytetem jest bateria oraz niewielkie wymiary i waga. Ale w innych kwestiach — na przykład wydajności, szybkości pracy czy aparatów — pozostaje w tyle za konkurencją.

7,3/10
Ocena

Sony Xperia 10 V

  • Opakowanie i akcesoria 5
  • Budowa i jakość wykonania 8
  • Ekran 7
  • Oprogramowanie 8
  • Aparaty 7
  • Wydajność i szybkość pracy 6
  • Czasy pracy 10
recenzja sony xperia 10 V aparat i zdjecia

Specyfikacja i cena Sony Xperia 10 V

Na początek poznajcie specyfikację recenzowanego modelu:

  • 6,1 cala, 21:9, OLED, 60 Hz, Gorilla Glass Victus
  • System: Android 13
  • Aparaty: główny 48 MP f/1.8, OIS, PDAF; ultraszerokokątny 8 MP f/2.2, FF; aparat z teleobiektywem 8 MP f/2.2, PDAF; selfie 8 MP f/2.0
  • Pamięć: 6 GB RAM, 128 GB pamięć wewnętrzna
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 695 (SM6375)
  • Bateria: 5000 mAh
  • Inne: czytnik karty microSD, mini-jack 3,5 mm, IP65/68
  • 155 x 68 x 8,3 mm
  • 159 g
recenzja sony xperia 10 V wygląd

Sony Xperia 10 V może być zaliczona do średniej półki cenowej — smartfonów do 2000 złotych — bardzo popularnej wśród użytkowników i bardzo konkurencyjnej.

Nie zapomnijmy o promocji „Odbierz zwrot 200 zł„, w której po zakupie smartfonu Xperia 10 V i zarejestrowaniu zgłoszenia można odebrać 200 złotych zwrotu na konto. Promocja trwa do 29 października 2023 roku, a zgłoszenia są przyjmowane od 16 października do 26 listopada.

Godną konkurencją dla recenzowanego modelu jest na przykład bardzo pozytywnie przeze mnie oceniona Motorola edge 40 neo (sprawdź: recenzja Motoroli edge 40 neo) czy Redmi Note 12 Pro+ (sprawdź: recenzja Redmi Note 12 Pro+).

W kwestii wydajności i jakości zdjęć nie zawiedzie was również Samsung Galaxy A54 (sprawdź: recenzja Samsung Galaxy A54) i Google Pixel 6a (a także nieco droższy Pixel 7a czy OnePlus Nord 3 5G).

Opakowanie i akcesoria

Niech przemówią zdjęcia… Bowiem poza ekologicznym opakowaniem i garścią papierów w zestawie nie znajdziemy nic prócz telefonu. Nawet kabla USB.

Budowa Sony Xperia 10 V

Jak na współczesny smartfon Sony Xperia 10 V jest zaskakująco mała (czy raczej kompaktowa) i lekka. Podobnie jak inne modele w serii, cechuje ją wydłużony ekran i charakterystyczny design, odpuszczający dziurawienie lub inne ubytkowanie ekranu — za co osobiście bardzo Sony doceniam. Jakość wykonania nie jest prestiżowa (postawiono na plastik), ale urządzenie wydaje się solidne (jest nawet pyło- i wodoodporne), natomiast czarny kolor obudowy jest mało ekscytujący — choć osoby, które wolą stonowany wygląd i matowe wykończenie będą zadowolone.

recenzja sony xperia 10 V ekran john wick

Od dawna smartfony Sony wyróżniają się wydłużonym ekranem i Xperia 10 V nie stanowi tu wyjątku. Ma wyświetlacz OLED o proporcjach 21:9, co sprawia, że jest to telefon szczupły i wysoki. Sprawia to, że kciukiem można sięgnąć przez cały ekran (w poziomie), ale więcej gimnastyki będzie wymagało ściągnięcie paska powiadomień i skrótów. Sam ekran ma dobre parametry, ale w niektórych aspektach zostaje w tyle względem konkurencji — nie ma na przykład wyższej częstotliwości odświeżania. Osoby przyzwyczajone do ekranów 90 lub 120 Hz zauważą różnicę.

Jego przekątna to 6,1 cala, a jasność i rozdzielczość są na satysfakcjonującym poziomie. Nie ma jednak ciekawych ustawień związanych z ekranem w sofcie. Płaski ekran otaczają umiarkowanej grubości ramki — w obrębie górnej znalazły się czujniki, głośnik i aparat do selfie, zaś w obrębie dolnej — widać szczelinę kolejnego głośnika. Na pewno plusem jest skierowanie głośników w stronę użytkownika, ale samo brzmienie nie zachwyca. Znacznie lepiej Sony Xperia 10 V brzmi po podłączeniu słuchawek, czy to przewodowo, czy bezprzewodowo.

Zarówno ramka, jak i tylny panel są zrobione z plastiku — tył jest matowy, więc nie widać tu zabrudzeń i odcisków palców. Umieszczono tu oznaczenia, loga i certyfikacje, a także podłużny moduł fotograficzny z trzema aparatami i diodą doświetlającą.

Na prawej krawędzi znalazł się skaner linii papilarnych połączony z włącznikiem (jego podwójne wciśnięcie to skrót do aparatu), jest tu także niewielka belka z regulacją głośności. Po lewej stronie zauważyć można tackę na karty SIM/microSD. Na górze japoński producent umieścił otwór mikrofonu i uniwersalne gniazdo słuchawkowe, zaś na dole — kolejny mikrofon i port USB-C. Warto dodać, że czytnik odcisków palców to jedyne zabezpieczenie biometryczne — nie ma funkcji rozpoznawania twarzy.

Po lewej stronie mamy tackę na karty SIM i microSD, którą (standardowo u Sony) bez problemu można otworzyć bez udziału dodatkowych narzędzi — wystarczy podważyć ją paznokciem. Smartfon obsługuje też eSIM.

Warto podkreślić, że Sony Xperia 10 V jest naprawdę lekkim i poręcznym smartfonem, pyło- i wodoodpornym, z pleckami i ramką wykonanymi z plastiku, i gdzie nie zabrakło nawet gniazda słuchawkowego.

Oprogramowanie Sony Xperia 10 V

Co jednak mi zasadniczo przeszkadzało, to fakt, że smartfon działa po prostu wolno. Recenzowany ostatnio przeze mnie model Motorola moto edge 40 neo, który również należy do smartfonów do 2000 złotych, to przy nim błyskawica.

W części to kwestia hardware’u, ale może też wina optymalizacji softu. ALe to coś, co od razu rzuciło mi się w oczy. Przełączanie się między aplikacjami, krążenie po menu, otwieranie kolejnych stron internetowych i przełączanie się między nimi, a także scrollowanie feedów w mediach społecznościowych zdecydowanie jest wolniejsze od tego, jak pracuje konkurencja. O ile Xperia 10 V daj sobie radę ze streamingiem poprzez aplikację (Amazon Prime Video), to streaming poprzez przeglądarkę to dramat — odtwarzanie było co chwilę przerywane, gdy wczytywana była kolejna część pliku. To jest coś, z czym radziły sobie znacznie słabsze modele, więc liczę, że przyszła aktualizacja poprawi pracę telefonu w tym aspekcie.

Z plusów warto dodać, że jest fajnie dostosowana do obsługi jedną ręką, bardzo dobrze sprawdza się tu praca w trybie podzielonego okna, nie zabrakło też opcji związanych z dbaniem o baterię. Co więcej, soft niemal nie jest zaśmiecony zbędnymi dodatkami i aplikacjami (są ekrany, na których producent oferuje zainstalowanie dodatkowych aplikacji, ale oczywiście nie trzeba z tej opcji korzystać).

Niestety Sony nie przewiduje długiego wsparcia dla swojego najtańszego telefonu — w grę wchodzą dwie aktualizacje systemowe i trzy lata wsparcia w kwestii łatek bezpieczeństwa. Samsung lub Google oferują wieloletnie wsparcie, czyniąc z tego istotną kartę przetargową. Sony swoją polityką się jej pozbawia.

Aparaty Sony Xperia 10 V

Telefony zaliczane to tych mniej kosztownych (Xperia 10 V to średnia półka) nie zawsze mają komplet aparatów — zazwyczaj producenci stawiają na mocny aparat główny i ultraszeroki kąt, czasami dokładając zbędne obiektywy z aparatami makro/ pomiaru głębi/ monochromatycznymi/ portretowymi. Ale nie Sony. Mamy tu bowiem potrójny aparat z trzema pełnoprawnymi aparatami.

test sony xperia 10 V aparaty

Jest tu szerokokątny aparat główny 48 MP z przysłoną f/1.8, PDAF (automatycznym ustawianiem ostrości z detekcją fazy) i optyczną stabilizacją obrazu (OIS). Wykorzystuje łączenie pikseli w celu uzyskania obrazów o rozdzielczości 12 MP. Drugi jest ultraszerokokątny aparat 8 MP ze stałą ostrością i przysłoną f/2.2, a trzeci aparat na tylnym panelu to teleobiektyw 8 MP z 2-krotnym zoomem, przysłoną f/2.2, PDAF i niestety pozbawiony optycznej stabilizacji obrazu. Jeśli lubicie rankingi, to w DxOMark Sony Xperia 10 V zajęła dopiero 131 miejsce.

Jakość zdjęć Sony Xperia 10 V

Przy dobrym oświetleniu w większości przypadków aparat daje świetne rezultaty. Ale sporo zdjęć szybko usuniecie, głównie z uwagi na brak ostrości, rozmazane detale czy niepoprawne kolory. Sporadycznie zdarzało się, zwłaszcza przy fotografowaniu w słońcu, że aparat kompletnie nie trafiał ani z ostrością, ani z dynamiką, ani z kolorami (prześwietlone lub nadmiernie nasycone). Jednak to brak szczegółów i głębi doskwiera najbardziej.

Co więcej, zdjęcia nie prezentują się optymalnie podczas ich robienia — dopiero później następuje przetwarzanie i nanoszenie efektów, więc finalny efekt wcale nie musi wyglądać tak jak na podglądzie. Na przykład na podglądzie widzę, że zdjęcie ma dość słaby zakres dynamiki, ale kiedy później oglądam je w galerii, po odczekaniu na zakończenie przetwarzania, że otrzymany obraz jest o wiele lepszy, z poprawionym zakresem dynamiki dzięki automatycznemu HDR. To samo dzieje się podczas fotografowania w trybie nocnym, poprawki związane z usuwaniem szumów nanoszone są po zrobieniu zdjęcia, więc zawsze trzeba skontrolować, co faktycznie się zarejestrowało i czy wygląda sensownie.

Zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego wyglądają bardzo dobrze w dobrym oświetleniu, choć nie zawsze kolory były zbieżne z tymi, które rejestrował aparat główny. Teleobiektyw z 2-krotnym zoomem to przyjemny dodatek (mimo że aparat ma tylko 8 MP i w zasadzie podobną jakość zapewniłoby przybliżenie z głównego aparatu), choć tutaj zdarzały się problemy ze złapaniem ostrości. Generalnie pod względem jakości zdjęć, zwłaszcza nocnych, pozostają daleko w tyle za jednostką główną.

Zdjęcia w nocy wyglądają dobrze, o ile oglądacie je na mniejszym ekranie — na monitorze szybko na jaw wychodzi niezbyt dobra szczegółowość spowodowana przez mocną redukcję szumów. Tryb nocne czasem naprawdę potrafi pomóc, ale równie często zbyt mocno rozjaśnia albo zabarwia zdjęcia (głównie je zażółca).

Generalnie cykanie zdjęć tym telefonem to taka ruletka: albo zdjęcie wypadnie naprawdę dobrze, albo szybko wyląduje w koszu. W tej półce cenowej można kupić znacznie lepiej spisujące się

Nagrywanie wideo

Sony Xperia 10 V nie jest dobrym wyborem dla osób stawiających na nagrywanie wideo. Jest tu tylko FullHD przy maksymalnie 60 fps. Jakość nie jest dobra — ani pod względem stabilizacji, ani pod względem ostrości, ani dźwięku. Tak prezentują się przykładowe nagrania:

Aparat do selfie

Dostępny jest aparat do selfie 8 MP ze stałą ostrością i przysłoną f/2.0. Rozmycie tła jest dostępne podczas korzystania z tego aparatu, a także podczas fotografowania w trybie AutoHDR i nocnym.

Aplikacja aparatu

Telefon nie ma kilku aplikacji do fotografowania i nagrywania wideo, które można znaleźć w Xperii 1 V i innych telefonach premium marki Sony. Jest tylko jedna aplikacja podstawowa — i dla większości użytkowników, którzy nie mają zamiaru dłubać w ustawieniach, takie rozwiązanie będzie zaletą. Nie ma tu też fizycznego spustu migawki.

test sony xperia 10 V aparat aplikacja

Aplikacja obejmuje dwa tryby: foto lub wideo oraz dość ograniczony tryb ręczny. Pozwala wybrać ustawienie trybu nocnego (auto/wł./wył.), stopień rozmycia tła (wł./wył. i suwak), a także Auto HDR, efekt gładkiej skóry i Śledzenie obiektów. Dodatkowo są tu tylko trzy dodatkowe tryby, w tym Google Lens, Slow motion i Panorama. I to wszystko.

Do interfejsu aplikacji można się przyzwyczaić, nie sposób jednak nie zauważyć, że nie należy ona do najszybszych. Chwile zajmuje zarejestrowanie zdjęcia, a później, aby obejrzeć efekt, trzeba poczekać, aż zakończy się jego przetwarzanie. Często zobaczycie obracają się kółko, oznaczające, że coś się „mieli” w tle. Warto dodać, że mimo aparatu 48 MP nie ma możliwości, by zrobić zdjęcie w pełnej rozdzielczości — są one zapisywane w 12 MP (lub mniej przy zmianie proporcji).

Komunikacja

O ile mogę mieć uwagi do ekranu, aparatu czy wydajności, to zdecydowanie nie mam ich w kwestii komunikacji, Sony Xperia 10 V doskonale spisuje się podczas prowadzenia rozmów, nawigowania po trasie, do tego obsługuje sieci 5G, ma Wi-Fi 6, Bluetooth 5.1 i NFC do płatności zbliżeniowych. Wszystko, co robiłam z telefonem w kwestiach łączności, było po prostu bezproblemowe.

recenzja sony xperia 10 V nawigacja google maps

Łączność przewodowa obejmuje USB-C w wersji Hi-Speed USB (USB 2.0) ze wsparciem OTG. Nie obsługuje jednak wyjścia wideo.

Wydajność Sony Xperia 10 V i pamięć

Sony Xperia 10 V nie jest szczególnie wydajnym urządzeniem. A wśród smartfonów do 2000 złotych ma konkurencję, która w tym aspekcie bije go o głowę. Pisałam o wolnej pracy przeglądarki internetowej czy aplikacji aparatu. Smartfon nie obsłuży też najbardziej zasobożernych gier, np. Genshin Impact. Nie ma co się dziwić — smartfon napędza procesor Snapdragon 695 (układ z 2021 roku), który po prostu nie jest w stanie podołać wielu zadaniom. Do tego mam 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej.

test sony xperia 10 V gra real racing 3

Oto jak jego wydajność wypada w benchmarkach:

Plusem jest to, że nie dolega mu throttling i nie łapie wyższych temperatur. Co zresztą potwierdzają stosowne aplikacje.

Czasy pracy i ładowanie Sony Xperia 10 V

Czasy pracy kompaktowej Xperii 10 V są znakomite. To telefon, z którego możecie intensywnie korzystać nawet 2 dni, nie martwiąc się o brak ładowarki w zasięgu. Potwierdzają to wyniki benchmarku PC Mark oraz praktyka. To naprawdę jeden z dłużej działających telefonów na pojedynczym ładowaniu.

30 minut korzystania z nawigacji zużywa 5% baterii, 2 godziny oglądania filmów na Amazon Prime Video pochłania 12% baterii, a granie (w Real Racing 3) przez 30 minut – 6%.

Ponarzekać można na długi czas ładowania (napełnienie baterii do 100% zajęło niemal 2 godziny), na brak obsługi ładowania bezprzewodowego oraz mało atrakcyjny zestaw, w którym zabrakło zarówno kabla, jak i ładowarki.

Recenzja Sony Xperia 10 V. Podsumowanie i nasza opinia

Gdybym miała wybierać smartfon wyłącznie z uwagi na czasy pracy i priorytetem byłaby bateria, to Sony Xperia 10 V byłaby na podium. Tutaj opinia może być tylko jedna — to telefon, który bez problemu przetrwa nawet dwa dni intensywnej pracy. Lubię też kompaktowość i wydłużony kształt recenzowanego urządzenia, doceniam obecność mini-jacka i wodoodporność. Ale niestety pod innymi względami Xperia 10 V daje się pokonać konkurencji.

recenzja sony xperia 10 V wygląd

Przede wszystkim chodzi o działanie systemu, a konkretnie jego powolność. Widać to podczas korzystania z przeglądarki oraz podczas działania aplikacji aparatu oraz czasu przetwarzania zdjęć. W tym momencie nie jest to telefon warty swojej ceny. Oczywiście moja opinia może się zmienić, jeśli smartfon dostanie aktualizację, która naprawi choć część z tych problemów — ale cena i tak powinna być niższa.

odznaka świetny czas działania sony xperia 10 v

Niewątpliwie jednak Sony Xperia 10 V to smartfon, który można zaliczyć do zestawienia smartfonów z dobrą baterią. Nie umieściłabym jej jednak w rankingu najlepszych smartfonów do 2000 złotych. Możecie też sprawdzić, co proponujemy w innych zestawieniach: smartfonów do 1000 złotychdo 1500 złotych oraz do 3000 złotych. Pomożemy wam też wybrać najlepszy mały smartfon w 2023, telefon z dobrym aparatem do 2000 złotych oraz tani smartfon z 5G.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Sony. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw