Dawno temu jednym z pierwszych urządzeń z systemem Google był smartwatch Samsunga: Gear Live. Zegarek został wydany 9 lat temu i nie cieszył się dużym powodzeniem na rynku. Wcale się nie dziwię, ponieważ Android Wear działał wtedy naprawdę źle. Samsung na jakiś czas postawił na własną platformę. Dopiero wraz z premierą Galaxy Watch4, Wear OS wrócił do łask koreańskiej firmy. Półtora roku temu postanowiłem więc kupić zegarek Samsunga i do dziś z niego korzystam. Jednak z czasem funkcje smartwatcha były coraz mniej przydatne z różnych względów. Zastanawiam się, czy smartwatche nie stały się dla mnie po prostu nudne. Jednak jest pewna czynność, bez której nie wyobrażam sobie korzystać z zegarka z Wear OS. Piesze wycieczki w górach pośród szczytów to idealny czas na używanie zaawansowanych funkcji smartwatcha. Nie potrafię wyruszyć w drogę bez mojego Galaxy Watch4.
Spis treści
Galaxy Watch4 – proste i tanie urządzenie z Wear OS
Galaxy Watch4 to innowacyjny smartwatch od Samsunga, który wprowadził zupełnie nową wersję systemu operacyjnego Wear OS z pełnym dostępem do usług Google. Ta znacząca zmiana platformy okazała się nie tylko krokiem w dobrym kierunku, ale także prawdziwą przyjemnością w codziennym użytkowaniu. Smartwatch ten nie tylko działa efektywnie, ale także zachwyca swoim eleganckim wyglądem, który jest równocześnie neutralny, co sprawia, że może przypaść do gustu wielu potencjalnym klientom. Wykonany z połączenia aluminium i szkła, prezentuje się solidnie i stylowo. W dodatku jest dość wytrzymały – spadł mi kilka razy i nie odniósł większych „obrażeń”.
Specyfikacja Galaxy Watch4 to:
- Procesor Exynos W920,
- 1,4-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 450 x 450 pikseli,
- 1,5 GB RAM,
- Szerokość koperty mojej wersji to 44 mm,
- Bateria o pojemności 361 mAh,
- Certyfikat IP68,
- Bluetooth 5.0.
Na ekranie Super AMOLED można cieszyć się okiem kolorowym interfejsem, który umożliwia instalowanie aplikacji z Google Play czy płacenia za pomocą Portfela Google. Po półtora roku używania ta specyfikacja nadal nie zawodzi, ale przyznam, że niedawno wymieniłem na gwarancji baterię. Galaxy Watch4 to wciąż świetny smartwatch.
Zegarek z Wear OS w górach
Jak napisałem w pierwszym akapicie, nie wyobrażam sobie nie mierzyć aktywności fizycznej, będąc na wycieczce pieszej w górach. Dwa lata temu przez kilka miesięcy służył mi do tego Garmin Fenix 6x Pro Solar, który był wręcz do tego stworzony. Czy zatem prosty zegarek z Wear OS jest do tego wystarczający? Uważam, że zdecydowanie tak!
Przed wyruszeniem na szlak należy włączyć jedno z ćwiczeń aerobowych o nazwie Piesze wycieczki – wygląda to tak jak na załączonym obrazku. Po trzech sekundach na ekranie wyświetli się interfejs, na którym można zobaczyć najważniejsze informacje o przebiegu trasy:
- Czas trwania trasy (włączając to przerwy np. w schroniskach),
- Przebyty dystans – bardzo przydatna wartość zwłaszcza jeśli chcemy mniej więcej wiedzieć, ile kilometrów zostało do dotarcia o następnego punktu,
- Wzniesienie – kolejna przydatna informacja, która pomaga ocenić, jak duże podejście lub zejście przed nami (sprawdzając wcześniej trasę na mapach szlaków). Tutaj jednak muszę się nieco przyczepić, ponieważ wartości na zegarku odbiegają o +/- 30 m od wartości, które pokazywane są na szlakach – jednak ogólne pojęcie względne jest wystarczające.
Już te 3 wartości na głównym ekranie podczas wycieczki sprawiają, że świadomość dystansu i wysokości podczas trasy w góry są dużo większe. Wręcz nie wyobrażam sobie nie mieć takich informacji w czasie wysiłku. To jednak nie koniec danych, jakie może nam dostarczyć Wear OS, bowiem po przesunięciu palcem po ekranie ku górze pojawia się kolejny ekran z informacjami o:
- Liczbie spalonych kalorii,
- Średnim tempie marszu (przebycie jednego kilometra w danym czasie),
- Aktualnym tempie,
- Pulsie.
Ostatni ekran to bardziej szczegółowe informacje dotyczące pulsu wliczając w to średni i maksymalny puls.
Co można zrobić w trakcie wycieczki i odmierzania czasu? Bez problemu korzystać z zegarka lub włączyć główną tarczę – wystarczy nacisnąć fizyczny przycisk home. Wtedy na tarczy smartwatcha na dole ekranu pojawi się niewielka ikona informująca o tym, że trwa piesza wycieczka.
Zakończenie trasy i jej podsumowanie
Po naciśnięciu dolnego, fizycznego guzika na Galaxy Watch4 pojawia się dodatkowe menu. Można tu wstrzymać wycieczkę, zmienić ustawienia, lub ją zakończyć. To menu przydaje mi się jedynie do zakończenia trasy – trzeba pamiętać, aby po dotarciu do ostatecznego celu zakończyć trasę, aby wyświetlił się interfejs z podsumowaniem.
Podsumowanie wycieczki na Wear OS zawiera:
- Najwyższe osiągnięte wzniesienie (wysokość),
- Liczbę przebytych kilometrów,
- Liczbę spalonych kalorii,
- Podgląd przebytej trasy na mapie,
- Podsumowanie informacji o pulsie podczas trasy,
- Podsumowanie informacji o kształtujących się wzniesieniach,
- Dodatkowe porady np. o zdejmowaniu zegarka.
Na tym jednak nie koniec danych, jakie można uzyskać po wycieczce w góry z zegarkiem z Wear OS. Więcej informacji na smartwatchu Samsunga zawiera bowiem aplikacja Samsung Health. To tutaj od razu synchronizują się wszystkie dane, jakie zarejestruje smartwatch:
- Dane o dystansie, pulsie, liczbie spalonych kalorii, wzroście poziomu, najwyższym poziomie, średniej szybkości,
- Szczegółowej mapie przebytej trasy, którą można dowolnie przybliżać i oddalać. Oczywiście, jeśli ktokolwiek oczekuje tu dokładności na poziomie Garmina to może się rozczarować. Jednak dla mnie jest to wystarczająca opcja zobrazowania trasy,
- Cyklach i odcinkach, a także strefach pulsu.
Dodatkowo Samsung Health zawiera podsumowanie na temat wcześniejszych przebytych tras.
Jak w góry to tylko ze smartfonem z Wear OS
Od dwóch lat nie wyobrażam sobie nie mieć na wycieczce w górach smartwatcha z Wear OS. Bateria mojego Galaxy Watch4 daje radę nawet na 6,5h trasie. Pierwszego dnia po przebyciu 21 km zostało mi 30% baterii, drugiego dnia po przebyciu prawie 23 km zostało mi 17% baterii (czas trasy to 6 godzin i 44 minuty). Podczas trasy nie muszę martwić się też o przerwy (zegarek je widzi automatycznie – nie ma potrzeby manualnego pauzowania). Jeśli chodzi o wygodę, to nadgarstek się nadmiernie nie poci i nie męczy. Ponadto dane dostarczane w trakcie i po wysiłku sprawiają, że mogę poczuć satysfakcję z przebytej trasy. Smartwatch z Wear OS w górach to wystarczające urządzenie dla każdego amatora wycieczek pieszych na przewyższeniach – polecam!
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.