Czy dobry robot sprzątający może kosztować mniej niż 2000 złotych? Oczywiście, że tak! Szanse na powodzenie tej operacji drastycznie się zwiększają, gdy zaczniemy szukać takich urządzeń na promocjach. Jednym z nich jest Bissel SpinWave R5, nietypowa propozycja, której przyjrzymy się bliżej w tym materiale.
Bissel SpinWave R5 – charakterystyka sprzętu
Bissell SpinWave R5 to z pewnością ciekawy zawodnik, gdy zwrócimy uwagę na promocyjną cenę sprzętu — mniej niż 2000 złotych. Spójrzmy jednak na podstawy: 180 minut odkurzania na sucho oraz 110 minut odkurzania na mokro to pierwszy niezły argument dla gadżetu, gdy zapytamy jaki robot sprzątający wybrać.
Jego moc ssania na sucho wynosi 2000 Pa. Niewiele, patrząc, że taki Dreame D10 Plus oferuje 2 razy więcej, 4000 Pa. Przy tym jednak, Bissell SpinWave R5 także współpracuje z dedykowaną aplikacją Bissell Connect (dostępna na Android oraz iOS), tworząc mapy ścian z funkcją rozpoznawania miejsc dozwolonych i zakazanych (wykorzystanie technologii nawigacji optycznej LiDAR).
Współpraca z aplikacją jest o tyle istotna, że Bissell SpinWave R5 łączy się z siecią poprzez domowe WiFi, a i obsługuje też komunikaty głosowe.
W zestawie z gadżetem dostajemy również stację dokującą. Warto też wspomnieć, że ten robot sprzątający ładuje się w ok. 6,5 godziny. Nie odkurzamy też codziennie, by stanowiło to czas niewystarczający na regenerację do ponownego odkurzania. Pojemność zbiorników na kurz i wodę to kolejno 0,55 L oraz 0,4 L. Zasięg pracy wynosi 340 m², a maksymalna głośność zbliża się do ok. 64 dB.
Mając na uwadze promocyjną cenę, ten robot sprzątający nie jest najgorszą propozycją. Co ja będę Wam mówił jednak, sprawdźcie sami klikając w poniższy przycisk.
zdjęcie główne: Bissell
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.