Pan Microsoft to jednak fachura jest. Nowe reklamy w Windows 11 przypominają… atak wirusa

4 minuty czytania
Komentarze

Microsoft używa wyskakujących okienek przypominających złośliwe oprogramowanie w systemie Windows 11, aby nakłonić ludzi do skorzystania z jego produktu. Podobieństwo do wirusa było na tyle zauważalne, że ludzie zaczęli zgłaszać problemy z funkcjonowaniem systemu.

Microsoft z agresywną polityką reklamową

Microsoft kontynuuje kampanię mającą na celu nakłonienie użytkowników do korzystania z Edge’a. Tym razem całkowicie ominął standardową procedurę powiadomień Windows i uruchomił plik wykonywalny o nazwie BGAupsell.exe, co doprowadziło użytkowników najpierw do konsternacji, a potem, cóż, do szału. Okazało się bowiem, że wątpliwej jakości „reklama” wyglądała jak element złośliwego oprogramowania, co użytkownicy zaczęli odczytywać jako problem z funkcjonowaniem systemu.

Wszystko dlatego, że Microsoft desperacko pragnie zareklamować swoje usługi, kiedy korzystamy z narzędzi spoza pakietu giganta z Redmond. W lipcu Microsoft zaczął umożliwiać przeglądarkom internetowym innym niż Microsoft Edge dostęp do usługi Bing Chat opartej na sztucznej inteligencji, ale teraz chce, aby użytkownicy wrócili do Edge’a. Niestety zdaje się, że w swojej „kampanii marketingowej” zatarła się jakaś granica dobrego smaku.

Reklama jak malware

Jak podaje redaktor serwisu The Verge, wyglądało to mniej więcej tak, że w trakcie pracy z przeglądarką Google Chrome pojawiło się powiadomienie wyświetlane użytkownikom systemów Windows 10 i Windows 11, zachęcające ich do korzystania z wyszukiwarki Bing w przeglądarce Chrome, ich domyślnej przeglądarce. Problem w tym, że wyskakujący monit wyglądał jak złośliwe oprogramowanie.

Okazało się oczywiście, że nie jest to odosobniony przypadek. Posty sprzed trzech miesięcy na Reddicie pokazują, że inni internauci również doświadczyli podobnego problemu, nie wiedząc, dlaczego widzą wyskakujące okienko. Wielu z nich uznało to za błąd po stronie systemu i chciało go niezwłocznie usunąć, inni narzekali, że stracili wiele czasu, aby dowiedzieć się, co było przyczyną pojawienia się takiego monitu. Kiedy okazało się, że to reklama, użytkownicy nie kryli złości na praktyki, do jakich ucieka się gigant technologiczny.

Podczas oglądania filmów na YouTubie miałem to samo na monitorze.
Microsoft z pewnością desperacko stara się reklamować swoją gównianą przeglądarkę (…). Nie mam pojęcia, jak to coś trafiło na mój dysk twardy, a Microsoft po cichu wrzucił to do naszego komputera, co wywołało we mnie odrazę.

– napisał użytkownik @ZeroSick na Reddicie

Jest odpowiedź Microsoftu

Firma Microsoft zdecydowała się wstrzymać udostępnianie BGAupsell.exe większej liczbie użytkowników, najwyraźniej nieco zaskoczona negatywnymi opiniami, jaką otrzymali.

Jesteśmy świadomi tych raportów i wstrzymaliśmy to powiadomienie do czasu zbadania tego niezamierzonego zachowania i podjęcia odpowiednich działań

– mówi Caitlin Roulston, dyrektor ds. komunikacji, w oświadczeniu dla The Verge.

Ale chyba nie powinni być tak zdziwieni skoro to nie pierwszy raz, kiedy spotykają się z jawną krytyką ze strony użytkowników za podobne praktyki. Internauci wytykali im, że pojawiały się już inne poprzednie wyskakujące okienka reklamujące wyszukiwarkę Bing, gdy chcieli pobrać inną przeglądarkę. Mimo tego, że Microsoft spotykał się w związku z tym z negatywnym odzewem, nadal praktykuje agresywną politykę reklamową.

Co nowego w Windows 11?

Po premierze Windows 11 Microsoft wprowadził zmiany w sposobie testowania i wdrażania nowych funkcji. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają użytkownicy programu Insider, ponieważ to właśnie w kanale deweloperskim pojawiają się eksperymentalne narzędzia, które z czasem mogą trafić do stabilnej wersji systemu.

Wśród testowanych nowości jest odświeżony Sklep Microsoft, nowy Menedżer zadań oraz Eksplorator plików z zakładkami. Microsoft intensywnie pracuje nad wprowadzeniem sztucznej inteligencji do Windows 11 w postaci funkcji Copilot, która będzie dostępna jako wysuwany panel. Użytkownicy będą mogli wydawać polecenia AI, co ma ułatwić korzystanie z systemu. Obszar Ustawień zostanie zaktualizowany, dodając nowe karty, takie jak Zalecane ustawienia czy Przechowywanie w chmurze. Planowane są też nowe widżety, w tym jeden związany z aktualizacją zegara. Microsoft zamierza także wprowadzić wbudowaną funkcję do modyfikacji oświetlenia klawiatury w Windows 11. Dodatkowo system będzie mógł otwierać pliki rar bez potrzeby dodatkowych aplikacji, a także obsługiwać inne formaty archiwów.

Więcej na temat AI w nowych produktach Windowsa, a także zmianach w Windows 11, przeczytasz w naszym artykule.

Źródło: The Verge

Motyw