carynAI Caryn Marjorie wirtualna dziewczyna

Influencerka rozmawia z samotnymi mężczyznami przez AI. I kasuje ich 5 zł za minutę pisania

5 minut czytania
Komentarze

Caryn Marjorie, influencerka, która stała się „wirtualną dziewczyną”, ma swój odpowiednik stworzony przez AI. Kiedy interesantów zaczęto kosić za spotkanie „zaledwie” jednego dolara za minutę, CarynAI okazała się żyłą złota – na nawiązanie relacji z „cyfrową kopią” Caryn, zdecydowało się blisko 20 000 osób. Choć rynek wirtualnych kompanów funkcjonuje już od lat, ten projekt jest pewnym novum.

CarynAI, czyli chatbot dla samotnych

Na Twitterze 23-letniej Caryn możemy znaleźć informację, że jest to „pierwsza influencerka przekształcona w sztuczną inteligencję”. Kobieta w swoich wpisach powiadamia, że uruchomiła głosowego chatbota opartego na sztucznej inteligencji, który ma nadzieję „wyleczyć samotność”. I choć po sposobie komunikacji w mediach społecznościowych, mogłoby się wydawać, że CarynAI to jej produkt, jak podaje The Washington Post „wirtualna dziewczyna” to dzieło… nowego startupu o nazwie Forever Voices. Teraz korzysta z niego już… 18 tys. użytkowników.

Caryn, jako influencerka z prawie dwoma milionami subskrybentów na Snapchacie, stała się po prostu pierwszą „twarzą” tego biznesu. A jest na czym zarabiać – według samej zainteresowanej produkt zarobił ponad 100 tys. dolarów w pierwszym tygodniu i jest lista tysięcy kolejnych oczekujących użytkowników, którzy chcą uzyskać dostęp do systemu. Szacuje, że CarynAI jest na dobrej drodze do inkasowania około 5 mln dolarów miesięcznie.

Chatbot jest opisywany na stronie internetowej caryn.ai jako „wirtualna dziewczyna” i pozwala fanom Marjorie „cieszyć się prywatnymi, spersonalizowanymi rozmowami” z influencerką w wersji AI. Wcześniej kobieta spędzała kilka godzin dziennie na odpisywaniu na wiadomości od fanów.

Około rok temu zaczęłam zdawać sobie sprawę, że nie jest to po ludzku możliwe, aby dotrzeć do wszystkich tych wiadomości, jest ich po prostu zbyt wiele i właściwie czuję się trochę źle, że nie mogę dać tego indywidualnego kontaktu, jeden na jeden, każdej osobie. Chciałabym móc, ale po prostu nie mogę.

Caryn Marjorie dla The Washington Post

Zarabianie na czacie erotycznym z klonem influencerki?

Kobieta przyznaje, że niektóre rozmowy z CarynAI mają charakter jednoznacznie seksualny, chociaż mówi, że nie chce, aby stało się to dominującą cechą usługi. Z drugiej strony, twórcy portalu, na którym można porozmawiać z wirtualną Caryn, na pewno zdają sobie sprawę, że jest to świetny sposób na zarabianie na wirtualnym czacie erotycznym. Od razu pomyśleć można także, że to pierwszy krok do uzależnienia od niekończących się rozmów w sieci i trwonienia pieniędzy m.in. przez osoby samotne lub cierpiące na zaburzenia psychiczne.

Dlatego, jak informuje John Meyer, dyrektor generalny i założyciel Forever Voices, jednym z zabezpieczeń jest próba ograniczenia czasu, przez jaki użytkownik może rozmawiać z CarynAI – system jest zaprogramowany tak, aby kończyć rozmowy po około godzinie. Jednocześnie dowiadujemy się, że chatbot po zakończeniu konwersacji… zachęca użytkowników do ponownego skorzystania z usługi później, a limitu liczby połączeń w ciągu dnia już nie ma. Na stronie widnieje także informacja, że założeniem CarynAI ma być dostępność „zawsze i wszędzie”.

Cyfrowe klonowanie – co na to etyka?

Na stronie CarynAI przeczytać możemy, że twórcom chatbota zajęło ponad 2 000 godzin, aby zaprojektować i przekształcić w kod język i osobowość prawdziwej Caryn, a następnie zamienić we „wciągające doświadczenie AI”.

Z jednej strony wirtualny chatbot imitujący sławną osobę jest metodą, aby zwiększyć możliwości influencera do dotarcia do tysięcy odbiorców w bardziej osobisty sposób, który dla użytkowników jest najcenniejszy. Z drugiej, nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że cyfrowe klony są wykorzystywane do celów, do których nikt raczej nie chciałby wykorzystywać swoich sobowtórów, np. do erotycznego czatu.

I chociaż dyrektor startupu przekonuje, że etyka w procesie rozwijania chatbotów na kanwie sztucznej inteligencji jest ważna, sam zaznacza, że w CarynAI chodzi o zapewnienie użytkownikom „emocjonalnej więzi” z wirtualną dziewczyną.

https://www.youtube.com/watch?v=xtpIELuv1_0

Scarlett Johansson jako wirtualna dziewczyna w dystopijnym filmie o AI

A skłonić do refleksji na temat emocjonalnego uzależnienia od samego głosu wirtualnego partnera do konwersacji może film z 2013 r. pt. Ona (ang. Her) z Joaquinem Phoenixem w roli głównej i Scarlett Johansson w roli, no właśnie, systemu operacyjnego, który zawiera w sobie intuicyjny, interaktywny podmiot, indywidualny dla każdego użytkownika.

Jeszcze 9 lat temu było to wyobrażenie AI przyszłości, które teraz ma swoje rzeczywiste odzwierciedlenie np. jako CarynAI.

Źródło: The Washington Post, opracowanie własne

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw