Grafika promocyjna "Bard at Google I/O" z wielobarwnymi liniami biegnącymi w stronę napisu.

Google Bard niedługo po polsku. Android 14 skorzysta z AI! Omawiamy nowości z Google I/O 2023

6 minut czytania
Komentarze

Google Keynote trwa! To oznacza, że możemy podsumować najważniejsze nowości, które Google zaprezentowało na otwarcie Google I/O 2023. Pierwsze skrzypce grało tutaj AI, a w tym oczywiście Google Bard. Nie przedłużając, spójrzmy, cóż firma z Mountain View zaoferowała podczas otwarcia Google I/O 2023.

Sztuczna inteligencja rozwija aplikacje Google

7 lat rozwoju sztucznej inteligencji sprawiło, że Google może z jej zastosowaniem rozwijać swoje tak podstawowe produkty, jak wyszukiwarka czy poczta Gmail. A skoro już tu jesteśmy, nowa funkcja Help Me Write pozwoli na automatyczne generowanie wiadomości za pomocą krótkich instrukcji, które będą bazować na pełnej historii maili z naszej poczty. Przydatne, jeśli chcemy coś szybko napisać i nie mamy czasu, żeby tworzyć wielki elaborat zgodny z wewnętrzną polityką naszej korporacji.

Google Bard
Tworzenie szablonów odpowiedzi na podstawie historii poczty zajmuje kilka sekund (fot. Google)

Jeszcze bardziej intrygującą nowością jest Magic Editor, mający trafić do Zdjęcia Google. Sztuczna inteligencja pozwoli na naturalne przesuwanie elementów zdjęcia, rozjaśnianie nieba, czy usuwanie zbędnych obiektów z obrazków. Sundar Pichai przedstawia to w tak prosty sposób, jakby Photoshop miałby stać się zupełnie niepotrzebny.

A i warto pamiętać, że sztuczna inteligencja powoli też zakrada się do Map Google. Miliony zdjęć zrobionych w StreetView pozwoliły nakarmić AI tak wystarczająco, że to potrafi — w wybranych 15 miastach pod koniec 2023 roku — utworzyć trójwymiarową mapę drogi ze zdjęć, w tzw. Immersive View. Osoba, która nigdy nie była w tym miejscu, będzie miała prosty drogowskaz do każdej lokacji, od pubu do sklepu z pamiątkami.

Google Bard zintegruje się ze wszystkimi aplikacjami firmy z Mountain View

Przede wszystkim, działa już na nowym modelu językowym, PaLM2. Obsługuje już ponad 20 języków programistycznych, a także potrafi tłumaczyć działanie kodu w wielu językach, na prezentacji pokazano choćby koreański. Co ważne, Google Bard potrafi też nie tylko pokazać przykładowy kod, ale też zasugerować wstępne poprawki. Co zabawne, publiczność wykazała najwięcej entuzjazmu, gdy ujawniono tryb ciemny dla Google Bard.

Wróćmy jednak do samego modelu językowego PaLM 2 i jego odmian. Taki Gecko np. będzie w stanie operować na urządzeniach mobilnych, także w trybie offline. Warto zaznaczyć, że nakarmiony medyczną wiedzą, Med-PaLM2 był w stanie zdać medyczne testy na eksperckim poziomie.

Co istotne, Google Bard zintegruje się z Obiektywem. Możemy na przykład wysłać mu zdjęcie naszych psów i ten wymyśli zabawne podpisy do naszego zdjęcia. Planowana jest również integracja z Mapami, którą przedstawiono na bazie poszukiwania uczelni z interesującymi użytkownika kierunkami studiów. Mając już gotową listę szkół, na prezentacji utworzono też tabelę, którą wyeksportowano do Arkuszy Google. Pełna synergia między aplikacjami.

To jednak ciągle nie wszystko. Bard będzie również współpracować z Adobe oraz aplikacją Firefly, by móc generować obrazki na podstawie instrukcji tekstowych. Integracja ma również wpłynąć na korzystanie z takich aplikacji jak Prezentacje (wstawianie wygenerowanych zdjęć do slajdów, generowanie notatek na podstawie slajdów) czy Dokumenty (opisane wyżej Help Me Write tak jak w Gmailu)

Duet Adobe Firefly oraz Google Bard może wymieść Midjourney z rynku generowania grafik przez AI (fot. Google)

Co jest też niezwykle ważne, Google Bard będzie też obsługiwać rozszerzenia. W tym od tak naczelnych graczy jak Spotify, Walmart, Adobe czy TripAdvisor. Pozostaje tylko zapytać, czy rozszerzenia będą dodatkowo płatne, czy nie?

Najważniejsza informacja dotyczy premiery usługi czatbota Google Bard. Ta nastąpiła właściwie teraz, w 180 krajach, na razie tylko w języku angielskim. Co ważne, w najbliższych miesiącach firma z Mountain View pracuje nad wsparciem ponad 40 języków, także polskim.

Zmiany w działaniu wyszukiwarki Google

Nową misją wyszukiwarki Google będzie wzbudzanie w użytkowniku chęci do zadawania nowych pytań, tak jak dzisiaj komunikujemy się z czatbotami. Przykładowo, szukając dobrego roweru, otrzymamy wskazówki dotyczące najważniejszych cech pojazdu oraz propozycje dopasowane do naszych wymagań.

Edukowanie społeczeństwa nawet w najprostszych tematach. I bardzo dobrze! (fot. Google)

Nietrudno było też zauważyć, jak odpowiedzi od sztucznej inteligencji zajmowały cały ekran telefonu, nie wyświetlając przy tym żadnych wyników wyszukiwania z innych stron internetowych. Zamiast tego, Google wykorzysta zgromadzone w nich treści, by wygenerować własne, unikalne i wiecznie ewoluujące odpowiedzi.

Jak Android 14 skorzysta na rozwoju sztucznej inteligencji?

Słowo klucz — optymalizacja! Firma z Mountain View skupia się na rozwoju systemu Android na tabletach, a także Wear OS 3, będącego kolaboracją między Google i Samsungiem. Przykładowo, WhatsApp otrzyma swoją natywną aplikację dla inteligentnych zegarków!

Intrygującą aktualizację otrzyma funkcja Znajdź moje urządzenie. Teraz będzie można odnaleźć nie tylko kompatybilne smartfony, ale też i słuchawki lub tablety. Co ważne, system Android będzie też wykrywać nieautoryzowane trackery, takie jak Apple AirTag. To znaczy, te, których my nie powołaliśmy do życia, a aktywnie nas śledzą.

A tymczasem, z funkcji, o które nikt nie prosił — emoji na tapetach w Android 14! Wybieramy kilka emotikonek, wzór kolorów i ustawiamy jako tapetę, która automatycznie synchronizuje kolorystyczny schemat systemu operacyjnego. Znacznie ciekawsze są trójwymiarowe tapety, które przedstawiają swego rodzaju efekt głębi. Obydwie z tych funkcji trafią najpierw na urządzenia linii Pixel.

Co ważne, jesienią 2023 r. pojawi się też możliwość generowania tapet za pomocą sztucznej inteligencji, zintegrowanej w system Android 14. Coś mi jednak podpowiada, ze ponownie, to użytkownicy nowych telefonów rodziny Pixel (np. nowiutkiego Pixel 7a czy Pixel Tablet) najpierw skorzystają z większości tych funkcji.

Ostatnie nowości w systemie dotyczą już bezpośrednio Google Pixel Fold, także zaprezentowanego podczas otwarcia Google I/O 2023. Mamy więc funkcję, która automatycznie powiększy odtwarzany film podczas rozkładania smartfonu, bez zbędnego zatrzymywania obrazu.

Co ważne, sposób rozłożenia Google Pixel Fold sprawia, że możemy też wykorzystać najmocniejszy aparat urządzenia do zrobienia selfie wysokiej jakości w dowolnym momencie. To taka informacja na dokładkę!

Motyw