Ctrl + Alt + Delete do kosza. Istnieje lepsza alternatywa, z której nadal korzysta zaledwie garstka

Menedżer Zadań to aplikacja systemu Windows 11, która nieodmiennie kojarzy się z kombinacją Ctrl + Alt + Delete. Nic w tym dziwnego — wielu z nas dorastało z systemem Windows XP, gdzie każda zadyszka komputera kończyła się użyciem tego skrótu klawiszowego. Choć obecnie też on prowadzi do Menedżera Zadań, istnieje znacznie prostsza droga, by dostać się do tego istotnego programu.

Ctrl + Alt + Delete to nie ten sam skrót klawiszowy, jaki pamiętamy sprzed lat

Najstarsi górale pamiętają, że w przypadku systemu Windows XP, skrót Ctrl + Alt + Delete bezpośrednio aktywował Menedżera Zadań. Teraz jednak tak nie jest. Użycie tego skrótu klawiszowego w systemie Windows 11 powoduje, że zostają wyświetlone opcje zabezpieczeń. Te pozwalają użytkownikowi na zablokowanie komputera, przełączenie użytkownika, całkowite wylogowanie oraz… wejście do Menedżera Zadań.

Jaki skrót klawiszowy uruchamia Menedżer Zadań w systemie Windows 11?

Cóż, z pewnością to nie jest kombinacja Ctrl + Alt + Delete. Skrót klawiszowy, który nas interesuje to Ctrl + Shift + Esc. Także trzy przyciski, choć tylko jeden pozostał z oryginalnego tercetu.

Co ważne, Menedżer Zadań można też wywołać poprzez kliknięcie dowolnego, pustego pola na pasku zadań prawym przyciskiem myszy. Powinien się tu wyłonić jako jedna z dwóch dostępnych opcji w menu kontekstowym.

Nie oznacza to jednak, że musicie się całkowicie żegnać ze skrótem Ctrl + Alt + Delete. Ten dalej służy do wywołania istotnych opcji zabezpieczeń, używanych przecież w tysiącach biur na całym świecie, dbających o bezpieczeństwo danych firmy (oraz posady pracownika). Jednak jeśli zależy Wam wyłącznie na Menedżerze Zadań, stary skrót warto przełożyć do szufladki dawnych wspomnień.

fot. Depositphotos/GrashAlex