Początki aktualnej współpracy Samsunga z AMD sięgają 2022 roku. Premiera procesora Exynos 2600 może zakończyć wykorzystanie układu graficznego Xclipse, który bazuje na architekturze RDNA. Samsung w przyszłości może postawić na własne rozwiązanie.
Spis treści
Exynos 2600 może zadebiutować z autorską grafiką
Redakcja GSM Arena dotarła do wpisu użytkownika Roland Quandt na platformie X. Według niego Samsung jest gotowy zastąpić układ graficzny Xclipse, który powstał we współpracy z AMD. Exynos 2500, który powinien trafić do serii Galaxy S25 prawdopodobnie będzie korzystał z grafiki opartej na RDNA, natomiast być może będzie to ostatni tego typu procesor. Według informatora Samsung już pracuje nad własnym projektem procesora graficznego.
Xclipse debiutował w 2022 roku wraz z premierą układu Exynos 2200, który trafił na pokład Galaxy S22. Zrezygnowanie ze współpracy może oznaczać, że Samsung nie jest zadowolony z układu Xclipse lub chce obniżyć koszt produkcji czipów do nadchodzących flagowców.
Procesory Exynos w smartfonach Samsung
Procesory serii Exynos można znaleźć w smartfonach Samsung. Zeszłoroczna seria S23 w Polsce debiutowała z topowymi układami Qualcomma, natomiast w aktualnych przedstawicielach serii S można też znaleźć SoC Samsunga. Najnowsza i najwydajniejsza jednostka Exynos 2400 trafiła na pokład Galaxy S24 i S24+. Samsung Galaxy S24 Ultra, którego osobiście testowałem, korzysta z procesora Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3.
Najnowsze doniesienia na temat nadchodzącej serii Galaxy S25 wskazują, że polscy klienci w przyszłości także dostaną układ Samsunga, czyli właśnie Exynos 2600. Jeśli chcesz wymienić smartfona, nie musisz czekać do 2025 roku. Seria Galaxy S24 to telefony z dobrym aparatem. Polecane modele znajdziesz u naszego partnera.
Źródło: GSM Arena, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Samsung / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.