Wiele wskazuje na to, że 2023 rok może być przełomowy dla rozwoju aplikacji mObywatel. Chodzi o liczne nowe funkcje oraz o uznawanie cyfrowego dokumentu przez instytucje takie jak banki. Na tym jednak nie koniec, bo aplikacja zyska także nowy interfejs.
mObywatel z nowym interfejsem
W listopadzie 2020 roku pojawił się mObywatel w nowej odsłonie. Od tamtego czasu w rządowej aplikacji wprowadzano pewne modyfikacje, jednak wygląd interfejsu zasadniczo pozostawał bez rewolucji. W tym roku mObywatel doczeka się jednak zmian na tym polu, co pokazuje nagranie udostępnione na Twitterze przez Janusza Cieszyńskiego, sekretarza stanu w Kancelarii Premiera.
Aktualizacja wprowadzająca m.in. nowy interfejs ma pojawić się na przełomie czerwca i lipca. Niektórzy komentujący twierdzą, że mObywatel w wersji zaprezentowanej przez Janusza Cieszyńskiego będzie mniej wygodny w użytkowaniu. Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera napisał jednak na Twitterze, że w aplikacji pojawi się sporo nowych funkcji i obecny interfejs był nie do utrzymania.
Spośród nowych funkcji najbardziej wyczekiwaną jest możliwość posługiwania się cyfrowymi dokumentami na terenie Polski tak samo, jak plastikowymi. Chodzi o to, by np. bank respektował cyfrowy zapis naszego dowodu osobistego. Pozwoli na to ustawa o aplikacji mObywatel, którą Sejm niemal jednogłośnie przyjął na posiedzeniu 9 marca. W przyszłym tygodniu ustawie przyjrzy się Senat. Obowiązek respektowania dokumentu w aplikacji mObywatel przez banki ma zostać wprowadzony 1 września 2023 roku.
Ustawa o mObywatelu umożliwi też samorządom i innym podmiotom udostępnianie lokalnych dokumentów. W ramach rządowej aplikacji dostępne będą e-usługi Urzędu Skarbowego, pojawi się możliwość płacenia online za usługi administracyjne. W przyszłości mObywatel ma m.in. wysyłać powiadomienia o otrzymaniu zwrotu podatku, dofinansowania z gminy i decyzji o przyjęciu dziecka do przedszkola. Aplikacja poinformuje także użytkowników, że termin ważności ich dokumentów dobiega końca.
źródło: PAP, Twitter