Panele słoneczne zamontowane na balkonie starego bloku mieszkalnego obok klimatyzatora.
LINKI AFILIACYJNE

Korzystają z fotowoltaiki, mimo że nie mają instalacji. Wyniki są spektakularne

2 minuty czytania
Komentarze

Wszyscy lubimy oszczędzać. Najlepiej robić to kosztem innych, nie decydując się samemu na żadne poświęcenia. Dlatego też pojęcie wirtualnego prosumenta może zainteresować i Polaków, szukających cięć na rachunkach za energię elektryczną. Rozwiązanie to działa również w innych krajach Europy, i to całkiem nieźle.

Litwa pokazuje, że energetyka prosumencka w połączeniu z fotowoltaiką to przyszłość

42 tysiące — tyle prosumenckich instalacji fotowoltaicznych było łącznie w Litwie na początku 2023 r., a liczba ta tylko rośnie. Dla porównania, w 2021 r. takich paneli u naszego sąsiada było zaledwie 8161. Tylko w 2022 r. na taką inwestycję zdecydowało się 25427 odbiorców energii elektrycznej, co poskutkowało wyprodukowaniem 310,5 MW.

Coraz więcej jest także prosumentów w sferze biznesu. Ich liczba wzrosła z 744 do 2993 (dane na koniec 2022 r.), gdzie pozostałe prawie 40 tys., to jednak odbiorcy domowi. Ciekawą statystykę prezentują również dane na temat produkcji energii słonecznej, gdzie aż 86% z 2022 r. pochodzi właśnie od wirtualnych prosumentów.

Litewskie władze przy tym podkreślają, że liczebność wirtualnych prosumentów to zasługa sporych dotacji. W 2022 r. wsparto osoby i firmy instalujące fotowoltaikę łączną kwotą 118,1 mln euro (~559 mln złotych). W 2023 r. z kolei aż 67 mln euro (~317 mln złotych) zostanie przeznaczonych na energetykę prosumencką w przedsiębiorstwach.

Fotowoltaika
fot. Depositphotos/manfredxy

Kim są wirtualni prosumenci?

Przypomnijmy, wirtualny prosument to osoba, która produkuje energię elektryczną na własny użytek w innym miejscu, niż ta ma być dostarczana. Taki człowiek może z niej korzystać, sprzedając ją do sieci energetycznej, obniżając tym samym swój rachunek. Co ważne, przedsiębiorstwa robią to również celem poprawy swojego wizerunku. Nic w tym dziwnego, bycie eko jest w marketingu wręcz pożądane.

W Polsce będzie to możliwe od 2 lipca 2024 r., kiedy wejdzie w życie pomysł z ustawy Prawo energetyczne. Wtedy właśnie ruszy też Centralny System Informacji Rynku Energii (CSIRE), który będzie informował o odbiorcach energii elektrycznej, także tych wirtualnych.

Motyw