Dwa modele iPhone'a 14 Pro i iPhone'a 14 Pro Max na wystawie, na pierwszym planie, z włączonymi ekranami prezentującymi tapetę i nazwę modelu.
LINKI AFILIACYJNE

Jaki iPhone warto teraz kupić? Konkretna analiza dostępnych opcji

3 minuty czytania
Komentarze

Posiadanie smartfona z logiem nadgryzionego jabłka na pleckach jest niezwykle kuszącą wizją. Niemniej najpierw należy zadać sobie pytanie, jaki iPhone warto teraz kupić? W końcu Apple przyzwyczaiło nas do tego, że na rynku regularnie pojawiają się nowe modele, które kanibalizują swoich poprzedników. Jak się w tym odnaleźć i który model iPhone’a kupić, aby nie żałować?

Jaki iPhone warto dziś kupić?

Jaki iPhone warto dziś kupić?

Decyzja o zakupie nowego smartfona podjęta. Będzie to urządzenie marki Apple. Teraz nie pozostaje nic innego jak wybrać konkretny model… i w tym miejscu pojawiają się schody. Cóż, nie ma w tym nic dziwnego. W końcu producenci elektroniki lubują się w zalewaniu klientów dziesiątkami mniejszych lub większych edycji poszczególnego modelu smartfona. Do tego dochodzą także inne serie.

Zobacz też: Kiedy Siri po polsku?

Przy tak obszernej ofercie oraz gdy nie jest się ekspertem od urządzeń Apple’a łatwo osiwieć, szukając idealnego sprzętu, który najzwyczajniej w świecie „nie zestarzeje” się po kilku miesiącach użytkowania. Na szczęście istnieją takie serwisy jak Apple Hub, które pomogą Wam w wyborze idealnego iPhone’a. Nowa wersja comiesięcznego cyklu, iPady oraz iPhone’y prezentują się następująco:

Jak łatwo zauważyć, tym razem eksperci radzą celować w najnowszą serię iPhone’ów. Taki stan rzeczy jest oczywiście spowodowany wciąż najnowszą premierą iPhone’a 15, która odbyła się w drugiej połowie września 2023 roku.

W tym miejscu należy jeszcze podkreślić, że Apple Hub nie jest powiązany z kalifornijską firmą, a raporty serwisu są niezależne. W końcu widać to po przewijających się na grafikach czerwonych łapkach w dół, które odradzają zakupu danego modelu iPhone’a. Niemniej teraz skupmy się na omówieniu aktualnie dostępnych smartfonów od Apple.

iPhone 15 Pro Max

Źródło: Apple

Naturalnie jak łatwo się domyślić, aktualnie najlepszym wyborem wydaje się jeszcze ciepły najnowszy, największy i najmocniejszy smartfon od Apple. Ten model debiutował na rynku w III kwartale 2023 roku, a jego recenzje są przytłaczająco pozytywne.

iPhone 15 Pro

iphone 15 pro

Alternatywą dla Pro Max jest samo Pro. Taki opis może brzmieć zabawnie lub po prostu niezrozumiale, ale w największym skrócie jest to nieco słabsza wersja tego samego produktu. Niemniej wciąż bardzo atrakcyjna i popularna.

iPhone 15 Plus i Pro

iPhone 15
fot. Apple

Przechodzimy do nieco niższej półki cenowej. Urządzenia z dopiskiem „Plus” oraz „Pro” nie są jednak słabymi sprzętami, a według serwisu Apple Hub lepiej zaoszczędzić nieco pieniędzy i kupić właśnie tę wersję piętnastki niż przereklamowaną podstawową wersję czternastki.

iPhone 15

iPhone 15 iOS 17
fot. Apple

Na sam koniec najbardziej podstawowa wersja powyższego modelu. W tym przypadku klientem docelowym Apple’a są osoby, które nie chcą wydawać „milionów monet”. Omawiane właśnie urządzenie dorwiecie bowiem już za mniej niż 5000 złotych.

Wybierając nowego iPhone’a, możesz zastanawiać się nad jego funkcjami, m.in. gdzie jest schowek w telefonie w telefonie Apple. Odpowiedź znajdziesz w innym naszym tekście.

Którymi iPhone’ami nie warto zawracać sobie głowy

Na sam koniec wspomnijmy jeszcze o smartfonach od Apple, których zakup na ten moment wydaje się wybitnie nieopłacalny. Serwis Apple Hub tym razem wskazuje na iPhone 14 Plus oraz iPhone 14. Tymczasem za „neutralne” sprzęty można uznać iPhone SE oraz iPhone 13.

Chociaż kolejny raz na nowej konferencji Apple nie zobaczyliśmy Siri po polsku, mamy pewne sposoby, aby korzystać z asystenta głosowego w rodzimym języku.

Źródło: Apple Hub, fot. Depositphotos/ifeelstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw