Recenzja Huawei Watch GT 4. Modny gadżet, czy wręcz smartwatch idealny?

Smartwatche Huawei z każdą kolejną odsłoną są coraz ładniejsze, wytrzymalsze i bardziej funkcjonalne. Najnowsza rodzina urządzeń wearable chińskiego producenta, czyli seria zegarków Huawei Watch GT 4, zadebiutowała we wrześniu w Barcelonie. Producent określił te produkty jako krok milowymi dla całego rynku technologii noszonej, wnosząc do niego ideę „Fashion Forward”. 14 września smartwatche Huawei Watch GT 4 weszły na polski rynek.

To, co wyróżnia nowe modele Huawei Watch GT4, to z pewnością dopracowany designu, nieco biżuteryjny, bardzo stylowy i przypominający klasyczny zegarkami, masa funkcji oraz świetne czasy pracy na jednym ładowaniu. Podoba mi się pokaźny wybór wersji wykończenia — łącznie jest ich aż siedem, choć tylko trzy dotyczą mniejszej wersji zegarka. Ten bowiem trafił w moje ręce, w najładniejszej, w mojej opinii, wersji Huawei Watch GT 4 41 mm Elite.

Specyfikacja i cena

Oto jak prezentuje się specyfikacja Huawei Watch GT 4 w wersji damskiej (41 mm):

• Ekran: 1,32″ AMOLED (466 × 466 pikseli, 352 ppi)
• Bateria: Li-Po 323 mAh
• Ładowanie: bezprzewodowe 5-9 V DC / 2 A; pełne naładowanie w 100 minut
• Najważniejsze funkcje smart: połączenia głosowe przez Bluetooth (wbudowany głośnik i mikrofon), zarządzanie odtwarzaniem muzyki, zdalna migawka, fazy księżyca i zmiany pływów, czas wschodu i zachodu słońca, barometr i kompas, kalendarz, stoper, minutnik, alarmy, funkcja szukania telefonu
• Najważniejsze funkcje zdrowotne: pomiary tętna, stresu, saturacji krwi i temperatury skóry; ćwiczenia oddechowe, monitoring snu z analizą oddechu, śledzenie cyklu menstruacyjnego na bazie analizy parametrów
  zdrowotnych, funkcja śledzenia deficytu kalorycznego „W formie”
• Najważniejsze funkcje sportowe: ponad 100 trybów sportowych, analiza
  treningów TruSport, zapis trasy biegu (GPS)
• Odporność: IP68, 5 ATM
• Czujniki: przyspieszenia, głębokości i temperatury, żyroskop, akcelerometr, optyczny pomiar tętna, barometr
• Łączność: Bluetooth 5.2 (BR+BLE+EDR), NFC, GPS / Glonass / Galileo / BeiDou / QZSS (dwuzakresowy)
• Czasy pracy: ok. 7 dni na jednym ładowaniu
• Wymiary: 41,3 × 41,3 × 9,8 mm
• Waga: ok. 37 g (bez paska)
  

Producent przygotował trzy wersje tego zegarka — różniące się wizualnie, pod względem rodzaju paska i ceny:

1. Huawei Watch GT 4 Elite: koperta w kolorze złotym ze srebrną obwódką, stalowa bransoleta w kolorze srebrnym ze złotymi elementami,
2. Huawei Watch GT 4 Elegant: koperta w kolorze złotym ze stalową bransoletą typu milanese w kolorze złotym,
3. Huawei Watch GT 4 Classic: koperta w kolorze złotym ze skórzanym paskiem w kolorze białym.
4. Huawei Watch GT 4 Zielony: koperta w kolorze srebrnym, skórzano-gumową bransoletą w kolorze zielonym.

Ostatnia pozycja to najnowsza odmiana testowanego zegarka.

Warto dodać, że od premiery zegarka (14 września) do 15 października wszystkie wersje Huawei Watch GT 4 są dostępne w specjalnej ofercie premierowej. Pierwsi nabywcy otrzymają słuchawki Huawei FreeBuds SE 2 o wartości 199 zł w prezencie (lub za 1 zł). W przypadku zakupu zegarka w wersji Elite w okresie sprzedaży premierowej klienci otrzymają również dodatkowy rok gwarancji w prezencie.

Co więcej, kupując akcesoria na stronie producenta będzie można opcjonalnie kupić wymienne paski z fluoroelastomeru w cenie 69 zł. Oferta obowiązuje u operatorów (sieci Plus, Play, Orange i T-Mobile) oraz w sieciach handlowych.

Opakowanie i akcesoria

W sporym, białym pudełku znajdziemy instrukcję i kartę gwarancyjną, dodatkowe ogniwa do stalowej bransolety oraz bezprzewodową ładowarkę z kablem zakończonym USB-A.

Zabrakło mi co najwyżej w komplecie dodatkowego paska z tworzywa, który lepiej sprawdziłby się podczas treningów czy podczas spania niż metalowa bransoleta. Trzeba go kupić oddzielnie. Tutaj szkoda, że Huawei nie skopiował pomysłu Samsunga, który do zestawu Galaxy Watch6 dorzuca miękki pasek (Fabric Band).

Budowa i jakość wykonania

Jeśli szukacie smartwatcha, który ma być zarówno modny, jak i nowoczesny, a przy tym ma przypominać klasyczny zegarek — bez akcentów sportowych czy sugerujących zwiększoną wytrzymałość smartwatcha, Huawei Watch GT 4 w rozmiarze 41 mm jest dla was. Dawno nie nosiłam tak dopracowanego w każdym aspekcie zegarka, w którym stonowana szarość stali łączy się ze złotymi akcentami, a całość jest wybitnie wygodna zarówno podczas noszenia w ciągu dnia, jak i podczas snu.

Koperta została wykonana ze stali szlachetnej, a poziom szczelności IP68 i klasa wodoodporności 5 ATM sprawia, że akcesorium jest odporne i wytrzymałe. Grubość zegarka wynosi poniżej jednego centymetra. Watch GT 4 ma ekran o przekątnej 1,32 cala i rozdzielczości 466 x 466 pikseli (352 ppi). Jest jasny, wyraźny i doskonale czytelny — tu nie mam najmniejszych uwag.

Warto jednak wybrać tarczę z czarnym tłem — w przeciwnym wypadku uwagę zwraca ramka, która ma zaledwie 2 milimetry grubości, ale i tak rzuca się w oczy. Obawiałam się nieco o ekran, który nie jest chroniony szkłem szafirowym, ale po ponad 2 tygodniach nie zauważyłam żadnych rys, zadrapań czy innych uszkodzeń. Trzeba w tym miejscu dodać, że smartwatch jest wodoodporny — więc nawet jeśli zapomnijcie zdjęć go do kąpieli albo zachapiecie w inny sposób, nie powinno być szkód. Co więcej, możecie w nim pływać, surfować czy żeglować — są do tego stosowne tryby.

Po prawej stronie znalazła się obrotowa koronka, dzięki której można łatwo przewijać interfejs, regulować głośność albo przybliżać i oddalać elementy mapy (Mapy Petal). Od spodu widać czujniki, a od wewnętrznej strony, bliżej krawędzi, otwory wbudowanego mikrofonu i głośnika.

Codzienne noszenie zegarka zarówno w dzień, jak i w nocy, okazało się komfortowe — to m.in. zasługa metalowej bransolety, która świetnie dopasowuje się do nadgarstka. Jest ona minimalnie szersza przy teleskopach, a węższa przy zapięciu. Do tego ma solidne zapięcie, które ani razu nie rozpięło się przypadkowo i nie zaczepiło np. o rękaw.

Pasek można bardzo łatwo wyregulować, poszczególne ogniwa można banalnie prosto wypiąć z bransolety, i to bez pomocy narzędzi — wystarczy użyć paznokcia. Musiałam zmniejszyć bransoletę o cztery ogniwa, aby optymalnie pasował do mojego nadgarstka. Sama wymiana paska również będzie bardzo prostym procesem — jest on mocowany jednym kliknięciem.

Urządzenie waży zaledwie ok. 37 g (bez paska) i mierzy w najcieńszym miejscu jedynie 9,8 mm. Na co dzień nosze hybrydowy model Withings ScanWatch, który waży łącznie z paskiem 141 g, podczas gdy Huawei Watch GT 4 waży 83 r. Różnica jest odczuwalna.

Podsumowując kwestię wizualną – Huawei Watch GT 4 w rozmiarze 41 mm to niewątpliwie zegarek przygotowany z myślą o kobietach. I chiński producent naprawdę postarał się dopracować każdy aspekt wyglądu i podejrzewam, że wiele pań będzie naprawdę zachwyconych biżuteryjnym, ale nie krzykliwym charakterem urządzenia. Świetne dopasowanie i niewielka waga sprawiają, że jego noszenie jest komfortowe – łatwo można zapomnieć, że ma się go na nadgarstku.

Interfejs i personalizacja

Wszystko działa szybko i płynnie – niezależnie od tego, czy rozpoczynamy trening, czy zmieniamy tarcze lub inne ustawienia albo sprawdzamy parametry zdrowia. Ekran jest wystarczająco jasny i czytelny, by korzystać z niego nawet w słońcu, jest też tryb AoD, który oczywiście drenuje bardziej baterię (czasy pracy skracają się do ok. 3-4 dni), ale przynajmniej nie musicie wciąż patrzeć na czarny ekran.

Na powyższych zdjęciach prezentują się poszczególne ekrany, a których prezentowane są informacje ze zbieranych przez smartwatch i jego czujniki danych. Użytkownik ma do wyboru setki tarcz, z których masa jest bezpłatna. Niektóre można dostosować do własnych preferencji w kwestii koloru, tła czy wyświetlanych danych.

Aplikacja Zdrowie Huawei

Zegarek GT4 jest wyposażony w nową wersję Huawei Health. Interfejs jest przejrzystszy i łatwy w obsłudze. Już na pierwszy rzut oka widoczne są statystyki, ćwiczenia, cele, a wystarczy wybrać konkretne okno, aby przejść do szczegółów. U góry strony znajduje się wykres podsumowujący historię różnych czynności wykonywanych w ciągu dnia, z liczbą wykonanych kroków, spalonymi kaloriami, minutami treningu i czasem spędzonym na pozycji stojącej.

Aplikacja ta służy także do zarządzania innymi funkcjami zegarka takimi jak sterowanie muzyką z zegarka czy Portfela Huawei. Huawei Health zapewnia nawet dostęp do AppGallery w celu zainstalowania innych aplikacji na zegarku. Oto garść zrzutów ekranu z aplikacji Zdrowie Huawei, które dają wgląd, jak to wszystko wygląda:

Rozwiń galerię

Sama instalacja nie obyła się jednak bez problemów — choć Huawei sugeruje, aby pobrać aplikację poprzez kod QR, nie odsyła on do Google Play (korzystałam z Samsunga galaxy A41), tylko strony Huawei, z której pobieramy AppGallery i aplikację Zdrowie Huawei.

Jednak podczas próby powiązania smartfona z zegarkiem Watch GT 4 cały czas znajdował problem – nie był w stanie zaktualizować zasobów urządzenia ubieralnego. I nie był w stanie sparować urządzeń. Pomogło dopiero zainstalowanie usług Huawei, tj. HMS (Huawei Mobile Services). Warto dodać, że są tu funkcje, które zadziałają dopiero po sparowaniu zegarka ze smartfonem Huawei, np. AI Voice czy zdalna migawka.

Funkcje smart

Huawei Watch GT 4 nie jest typowym zegarkiem sportowym — to bardziej lifestylowe akcesorium służące jako przedłużenie smartfona. Funkcji jest tu co niemiara, a zarządzanie nimi odbywa się zarówno za pomocą smartwatcha, jak i aplikacji Zdrowie Huawei na smartfonie. Jednak Harmony OS 4.0, mimo ze w wielu aspektach nieróżniący się funkcjonalności a od Wear OS czy WatchOS, ma jeszcze kilka rzeczy do poprawienia — użytkownik nie może na przykład wciąż odpowiadać na wiadomości inaczej niż za pomocą szybkich odpowiedzi, ustalonych wcześniej tekstów, ograniczonych do 36 znaków.

Wbudowany mikrofon i głośnik pozwalają na prowadzenie rozmów głosowych bez użycia telefonu (choć musi być w zasięgu BT — niestety nie ma wersji Watch GT 4 z kartą SIM lub eSIM). I faktycznie często z tego korzystałam — głównie w domu, gdy widziałam połączenie przychodzące, a nie chciało mi się iść po telefon do drugiego pokoju. Jednak nie odpowiadałoby mi publiczne prowadzenie w ten sposób rozmów. Powiadomienia są czytelne i wyraźnie wskazują, z której aplikacji zostały wysłane — wiadomości można jedynie usunąć lub odpowiedzieć szybką odpowiedzią — brak realnej interakcji to wciąż pole, które Huawei ma do poprawienia.

Można oczywiście sprawdzić pogodę, rzeczy zapisane w kalendarzu, skorzystać z kilku aplikacji użytkowych czy z Map Petal. A także odtwarzać muzykę. Źródłem plików może być smartfon, wtedy rola zegarka ogranicza się do sterowania odtwarzaczem, ale można też zgrać pliki do pamięci smartwatcha i słuchać ich bez używania telefonu. Ale na iPhone’ie — tutaj sterowanie muzyką nie będzie możliwe, gdyż Apple udostępnia tę funkcję tylko własnym zegarkom.

Huawei oferuje też sklep z aplikacjami, ale wybór nie jest zbyt duży. Naliczyłam zaledwie 32 aplikacje, m.in. do ćwiczeń, zarządzania czasem, aplikacje pogodowe, rozrywkowe, internetowe radio i in. Jeśli lubicie dogrywać sporo softu, nie poszalejecie. Smartwatch musi mieć rozbudowane funkcje „smart” – Huawei Watch GT 4 musi nad nimi mocniej popracować. Ograniczeniem jest też brak wersji z obsługą sieci komórkowych (tj. z możliwością zamontowania karty SIM lub eSIM) czy nieprzydatny moduł NFC — Portfel Huawei nie działa w Polsce.

Monitorowanie zdrowia

Smartwatch ma standardowy zestaw czujników, dzięki którym może sprawdzić nam tętno, poziom natlenienia krwi czy temperaturę skóry. Ale nie zrobi nam EKG i nie zmierzy ciśnienia.

Same pomiary wyglądają wiarygodnie. Sprawdziłam pomiar tętna z Watch GT 4 z ciśnieniomierzem naramiennym i wynik różnił się o 3 uderzenia. Saturacja krwi zestawiona z danymi z samodzielnego pulsoksymetru była identyczna z wynikiem pomiaru ze smartwatcha. Do pomiaru temperatury skóry nie przywiązuję wagi — nie ma zbyt dużych zastosowań w kwestii zdrowia (to w końcu nie temperatura ciała) i wpływa na niego zbyt wiele czynników, aby brać to pod uwagę jako wiarygodne źródło informacji o stanie organizmu.

Zegarek może monitorować wszelkie parametry zdrowia oraz śledzić cykl menstruacyjny nie tylko na podstawie wprowadzonych przez użytkowniczkę informacji, ale też przez analizę czynników fizjologicznych. Nie zabrakło monitorowaniu snu z HUAWEI TruSleep 3.0 – funkcja ta rejestruje czas trwania snu, ale też drzemek (w tym snu lekkiego, głębokiego, REM i czuwania) oraz ma możliwość śledzenia oddechu podczas snu, bo pozwoli wykryć bezdech.

Osobom, które chcą schudnąć, przypadnie do gustu nowa aplikacja — W formie. W zasadzie jest ona przeznaczona do kontrolowania deficytu kalorycznego. Wystarczy uzupełnić w aplikacji Huawei Zdrowie swoje dane dotyczące płci, wzrostu i wagi, a także podać, czy celem jest utrzymanie czy utrata masy ciała. Zegarek ustali deficyt kaloryczny uwzględniając aktywność użytkownika, skonsumowane posiłki (dodawane za pomocą aplikacji) czy liczbę spalonych kalorii.

Funkcje sportowe

Zegarek obsługuje ponad 100 trybów sportowych i efektywnie pozwala zarządzać treningiem oraz zwizualizować postępy użytkownika. Osobom biegającym powinna spodobać się możliwość rejestrowania przebytych tras dzięki układowi pozycjonowania GNSS.

Zintegrowany GPS pozwala na uprawianie sportu na świeżym powietrzu — bez korzystania z telefonu. Działa całkiem nieźle. Dodatkowo podczas treningów można pobrać kilka utworów do pamięci zegarka i podłączyć go do słuchawek, aby odtwarzać muzykę.

Nie zabrakło automatycznego wykrywania treningu dla wybranych trybów. Należy jednak najpierw aktywować w menu odpowiednią funkcję. Jednak muszę dodać, że reakcja zajmuje stosunkowo dużo czasu i zegarek z dużym opóźnieniem rejestruje czas treningów. Lepiej rozpocząć go ręcznie. Warto dodać, że zegarek współpracuje z popularnymi aplikacjami zewnętrznych producentów: Strava, Komoot i adidas Runnning. Aby je skojarzyć, należy przejść do ustawień konta, wybrać zakładkę Udostępnianie i autoryzacja danych i skojarzyć wybrane usługi.

Czasy pracy

Czasy pracy zawsze były mocną stroną smartwatchów Huawei. A w swoich obietnicach producent nigdy nie mijał się z prawdą co do czasów ich pracy. Mniejsze wersje trzymają na jednym naładowaniu do tygodnia, a większe — do dwóch tygodni. Takie też czasy Huawei deklaruje odnośnie do smartwatchów z serii Watch GT 4 — do 14 dni dla wersji 46 mm oraz do 7 dni dla wersji 41 mm.

I tyle faktycznie potrafi pracować recenzowany model. Wykorzystywany do monitorowania parametrów zdrowia i snu, a także do powiadomień z telefonu oraz okazjonalnie do muzyki pracował równo tydzień. Czas ten oczywiście się skróci, jeśli regularnie podejmujecie aktywność fizyczną i rejestrujecie treningi, korzystacie z GPS czy AoD. Ale i tak nie powinien wołać o ładowarkę po 24 godzinach, jak główni konkurenci…

Podoba mi się też to, że producent zdołał nieco wysmuklić zegarek i nie wpłynęło to negatywnie na czasy pracy. Co więcej, zdołał zamontować większą baterię niż w GT 3 (ma 323 mAh, o 30 mAh więcej od poprzednika). Samo ładowanie zajmuje nieco ponad 1,5 godziny. Wykorzystywana jest do tego podstawka magnetyczna z zestawu.

Huawei Watch GT 4 Elite. Podsumowanie

Huawei CBG Polska zlecił badanie, według którego już niemal połowa Polaków (43,5%) posiada smartwatcha lub smartband. Użytkownicy przywiązują dużą wagę do wyglądu zegarka, zaś do cech, na które zwracają największą uwagę, należą: odporność na wodę i kurz, funkcje monitorujące zdrowie, duży i wyraźny ekran, dopasowanie do nadgarstka, funkcje sportowe i komfort noszenia. Doceniają też inne funkcje zdrowotne i sportowe, takie jak GPS, pomiar ciśnienia krwi i EKG, a także długą żywotność baterii.

Pod wieloma względami Huawei Watch GT 4 spełnia wymienione oczekiwania — trafiając zwłaszcza w gusta kobiet.

Jeśli jednak porównamy najnowszy model z poprzednikiem widać, że producent nie wprowadził radykalnych zmian. Po pierwsze nadał zegarkowi bardziej szykownego wyglądu. Po drugie postawił na aplikacje — ulepszenie monitorowania snu, śledzenia cyklu menstruacyjnego czy dodanie funkcji „W formie”, która pozwoli zachować pewien reżim kaloryczny.

Jeśli macie poprzedni model smartwatcha Huawei, zmiana nie przyniesie wiele korzyści (w samym wnętrzu i specyfikacji nie zadziało się zbyt wiele), ale jeśli wcześniej korzystaliście z opasek lub będzie to wasz pierwszy smartwatch — na pewno nie pożałujecie.

Jeśli nie wiecie, jaki smartwatch wybrać, to Huawei Watch GT 4 na pewno będzie jednym z lepszych wyborów. Sprawdźcie też nasze inne propozycje w różnych widełkach cenowych:

• Jaki smartwatch do 200 złotych?
• Jaki smartwatch do 300 złotych?
• Jaki smartwatch do 500 zł wybrać?
• Jaki smartwatch do 600 zł wybrać?
• Jaki smartwatch do 1000 zł wybrać?

Mamy dla was też konkretne propozycje, jeśli szukacie zegarka dla dzieci czy outdoorowych modeli marki Garmin.

Produkt na okres testów został udostępniony przez Huawei. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.