Praktycznie każdy, kto ma telefon z Androidem, prędzej czy później będzie miał z nim dwa problemy. Pierwszy to coraz krótszy czas pracy na baterii, drugi – zawieszanie się lub przynajmniej mocno spowolnione działanie urządzenia. W internecie nie brakuje sztuczek, które mają pomóc rozwiązać problem zamulonego smartfona. Sprawdziliśmy jedną z nich.
Ten trik ma przyśpieszyć działanie telefonu. Jak jest naprawdę?
Często omawianym sposobem na przyspieszenie smartfona jest skrócenie lub całkowite wyłączenie animacji w systemie. Żeby to zrobić, trzeba najpierw dostać się do opcji programistycznych. W tym celu wchodzimy w ustawienia, przechodzimy do zakładki system, a następnie wielokrotnie klikamy numer kompilacji. W niektórych urządzeniach ten proces wygląda nieco inaczej, np. w przypadku Xiaomi musimy wejść w ustawienia>o telefonie i wielokrotnie nacisnąć napis wersja MIUI.
Po dostaniu się do opcji programistycznych powinniśmy odnaleźć opcje skala animacji okna, skala animacji przejścia oraz skala długości animacji (w zależności od urządzenia nazwy mogą się nieco różnić). Domyślnie są one ustawione na 1x. Internetowe poradniki radzą, by zmniejszyć każdą skalę do 0,5x lub całkowicie ją wyłączyć. Wykorzystaliśmy kilkuletni, dość mocno przycinający się telefon, by sprawdzić, jakie efekty przyniesie zastosowanie internetowej sztuczki.
Zmniejszenie skali animacji do 0,5x nie przyniosło większych zmian. Telefon nadal ewidentnie się zawieszał, było widać rwanie animacji przy przełączaniu pomiędzy ekranami, otwieraniu podglądu ostatnio używanych aplikacji itd. Po całkowitym wyłączeniu animacji rzeczywiście można było odnieść wrażenie, że urządzenie znacznie mniej się zawiesza. Trudno jednak uznać, że smartfon znacznie przyspieszył swoje działanie. Po prostu animacje przestały się rwać, bo telefon przestał z nich w ogóle korzystać. Na załadowanie się jakichś treści wciąż często trzeba było chwilę zaczekać, lecz po prostu wyświetlał się czarny ekran zamiast brzydkiej (bo niepłynnej) animacji.
Wnioski? Jeśli twój telefon działa nieco zbyt wolno, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wypróbował opisywany trik u siebie. Być może na jakiś czas poprawisz wrażenia wizualne podczas np. przewijania ekranów. Jeśli efekt cię nie zadowoli, kilkoma kliknięciami wrócisz do starych ustawień. Między bajki można jednak włożyć to, że opisywana sztuczka realnie przyspiesza stare, zamulone telefony. Nie liczcie na to, że internetowy lifehack w dłuższej perspektywie uchroni was przed wymianą sprzętu na nowy.
Jeśli jednak zdecydujecie się na wymianę, to otwiera się przed wami bogata oferta modeli w praktycznie każdym dostępnym przedziale cenowym. Czy celujecie w modele z najniższej półki, czy w telefony do 1500 zł lub do 2000 złotych, a może nie chcecie oszczędzać na smartfonie i inwestujecie w jeszcze droższe urządzenia, pomożemy wam wybrać to najlepsze.
zdjęcie główne: Onur Binay/Unsplash