Sylwetka kobiety trzymającej smartfon na tle wyświetlanego logo Google.

Mobilizacja w Google. CEO nakazał pracownikom ręcznie szlifować Barda dwie godziny dziennie

2 minuty czytania
Komentarze

Sztuczna inteligencja znajduje się w centrum zainteresowania firmy Google. Sundar Pichai, dyrektor generalny tej firmy poprosił pracowników, by poświęcili oni część swojego czasu pracy na pomoc w ulepszaniu i testowaniu Barda. Gigant z Mountain View chciałby zintegrować swojego chatbota z wyszukiwarką.

Google stawia na sztuczną inteligencję

Business Insider dotarł do wewnętrznej notatki, którą Sundar Pichai, dyrektor generalny Google, wysłał w środę pracownikom. To prośba, by pracownicy w tym tygodniu poświęcali od dwóch do czterech godzin na ulepszanie i testowanie chatbota Bard. Wygląda na to, że gigant z Mountain View chce jak najszybciej zastosować sztuczną inteligencję w wyszukiwaniu treści w sieci.

Obecnie to Google jest niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o wyszukiwarki internetowe. Ta dominacja nie musi jednak trwać wiecznie, bo Microsoft mocno stawia na inwestowanie w OpenAI i wdraża ChatGPT do swojej wyszukiwarki Bing. Google pozostało w tym aspekcie w tyle. Firma zaprezentowała wprawdzie Barda, jednak zaliczyła wpadkę, publikując nagranie, na którym chatbot myli się w kwestii odkryć z teleskopu Jamesa Webba. W rezultacie wartość firmy Alphabet związanej z Google spadła o 120 mld dolarów, czyli ponad 520 mld złotych.

Problemy z Bardem zbiegły się w czasie ze zwolnieniami w Google, a byli pracownicy firmy wyśmiewają chatbota, tworząc na jego temat memy. Nie dziwi zatem, że gigant z Mountain View robi wszystko, by nadążyć za trendami i utrzymać swoją pozycję. Nawet największe technologiczne firmy potrafią wpaść w poważne problemy i zostać zmarginalizowane, gdy przegapią kluczowy moment w rozwoju rynku. Wystarczy przypomnieć sobie, co stało się z działem firmy Nokia odpowiadającym za telefony komórkowe, który początkowo nie docenił potęgi smartfonów oraz systemu Android, a na rynku telefonów dotykowych działał dość opieszale.

źródło: Business Insider, zdjęcie główne: Depositphotos/rafapress

Motyw