W przypadku laptopów dość łatwo określić maksymalne zużycie energii – wystarczy spojrzeć na moc zasilacza, który jest zwykle o jakieś 10-20% mocniejszy, niż ewentualne zużycie przy pełnej mocy urządzenia. Odpowiedź na pytanie, ile prądu zużywa komputer stacjonarny, nie jest już wcale taka prosta. W końcu zasilacz jest czymś, co w tym przypadku może być dobrane na styk, ale też ostro przesadzone.
Spis treści
Ile prądu zużywa komputer? Główne założenia
Zużycie energii przez komputer zależy od jego specyfikacji i od tego, jak jest używany. Komputer zużywa prąd, aby zasilać podzespoły, takie jak procesor, karta graficzna, płyta główna, dyski twarde i sam zasilacz. Natomiast zużycie energii zależy od mocy poszczególnych części, a także od innych czynników, takich jak jasność ekranu czy korzystanie z urządzeń peryferyjnych, jak drukarki, klawiatury, myszy lub głośniki.
Podanie dokładnego zużycia energii nie jest więc możliwe, nawet jeśli dobrze znamy wykorzystany procesor i kartę graficzną. Warto także zaznaczyć, że sam zasilacz, jeśli oferuje sprawność na poziomie 80%, to aż 1/5 energii „przepala” na swoją pracę i generowanie ciepła. Nie pomaga także mnogość konfiguracji. Dlatego też przyjmiemy trzy scenariusze i skupimy się jedynie na procesorach Intela.
Ile prądu zużywa komputer gamingowy z wysokiej półki lub stacja robocza?
Tu postanowiłem sięgnąć oczywiście po kartę graficzną GeForce RTX 4080, która ma współgrać z procesorem Intel i7-12700. Czy to optymalny zestaw do gier? Niekoniecznie. Jednak tym, co nas interesuje, jest zużycie energii, a to w przypadku tego konkretnego modelu i7 jest raczej typowe wśród najmocniejszych procesorów. Zestaw taki w pełnym obciążeniu powinien zużywać około 500-600 W, czyli 45-54 grosze za godzinę pracy. Oczywiście to tylko przybliżenie, więc realne zużycie może być wyższe. Trzeba także wziąć pod uwagę sprawność samego zasilacza. Dlatego też rozsądnym wyborem w tym przypadku jest zasilacz o mocy 1000 W.
W spoczynku jest już o wiele lepiej. Wciąż jednak mowa o 200-300 W, czyli 18-27 groszy za godzinę pracy. Dlatego też zestaw ten nie jest najlepszym wyborem, jeśli chcecie wykorzystywać komputer do prostej pracy biurowej i okazjonalnego grania. Samo działanie takiej bestii może dość konkretnie uderzyć po kieszeni, kiedy po zaledwie 8 godzinach pracy zdalnej i 2 przeglądania sieci po pracy zużyjemy 2 kWh w ciągu jednego dnia, nie uruchamiając nawet jednej gry.
Ile prądu zużywa komputer gamingowy dominujący na Steam?
Nie oszukujmy się jednak: dla większości graczy GeForce RTX 4080 to ciekawostka, a nie realna opcja. Typowy komputer gamingowy ma znacznie słabszą kartę graficzną i procesor. Według danych udostępnionych przez Steam dominującą kartą graficzną jest GTX 1650 i Intel i5. Tutaj brak konkretnych danych, więc postawiłem na i5-11400. I tak nie ma większego znaczenia, ponieważ nie różni się on zbytnio od konkurencji w kosztach eksploatacji.
Jeśli chodzi o zużycie energii, to przy pełnym obciążeniu możemy się spodziewać poboru na poziomie 250-300 W, czyli 23-27 groszy za godzinę pracy. Biorąc pod uwagę, że tyle mniej więcej zużywa gamingowa bestia przy niewielkim użytkowaniu, to jest to wynik naprawdę przyjemny.
Warto także dodać, że taka konfiguracja ma sens także przy typowo biurowej pracy zdalnej: tutaj możemy liczyć na pobór energii w zakresie 50-100 W, czyli 5-9 groszy za godzinę pracy. Jest to więc rozsądna konfiguracja dla tych, którzy lubią grać, ale nie oczekują najwyższych ustawień i rozdzielczości w najnowszych tytułach, za to nie chcą płacić gigantycznych rachunków za energię elektryczną.
Ile prądu zużywa komputer do pracy biurowej?
No dobrze, ale nie każdy jest graczem, czy też kimś, kto potrzebuje stacji roboczej. Jeśli dla kogoś komputer to głównie praca biurowa, przeglądanie sieci i oglądanie filmów, to nie jest mu potrzebna szczególnie wydajna jednostka, ani – skoro już przy tym jesteśmy – nawet karta graficzna. Tu więc postawimy na procesor Intel i3 z iGPU, czyli zintegrowaną kartą graficzną: i3-10100.
Zestaw taki powinien w trakcie spokojnej pracy zużywać skromne 30-50 W energii elektrycznej, czyli 3-5 groszy za godzinę pracy. Jeśli natomiast przyjdzie nam z niego wycisnąć ostatnie soki, to zużycie energii może osiągnąć okolice 100 W. Mówimy tu o sporadycznym graniu w jakiś starszy tytuł czy bardziej wymagających operacjach jak dekompresja plików. Oczywiście im bardziej energooszczędny procesor, tym te wyliczenia są mniej precyzyjne, ponieważ pozostałe elementy specyfikacji mają większy wpływ na ostateczny wynik.
Ile prądu zużywa komputer – podsumowanie
Na zużycie energii wpływa zarówno sposób używania komputera, jak i jego specyfikacja. Dlatego też nie warto dobierać najwydajniejszych możliwych podzespołów w sytuacji, kiedy ich moc jest nam zbędna.
Po pierwsze dużo zapłacimy za sam zestaw, a po drugie, będziemy musieli płacić wyższe rachunki za prąd. O wiele lepszym pomysłem jest komputer skrojony pod nasze potrzeby. Taki, który oferuje możliwość rozbudowy w sytuacji, kiedy nasze zapotrzebowania ulegną zmianie, lub jego poszczególne elementy staną się przestarzałe.
Źródło: opracowanie własne, YouTube(1), YouTube(2), YouTube(3)