Kto jak kto, ale Nokia raczej nie powinna strzelać takich bramek samobójczych. Włodarze fińskiej marki twierdzą, że do 2030 roku, metaverse zastąpi smartfony jako główne narzędzie do komunikacji z innymi ludźmi. Czy korporacja będzie do tego czasu gotowa na zmiany? Istnieją podstawy, by w to wątpić.
Nokia ma bzika na punkcie metaverse
Wystarczy tylko spojrzeć na podsumowanie 2022 roku według Nokii. Co rusz jakaś wzmianka o metaverse, nijak odnosząca się do codziennego życia zwykłych ludzi. Firma przykładowo zachwyca się nad szwedzkim Spotify wchodzącym do gry Roblox. Pojawiają się też wzmianki o koncercie zespołu ABBA z odmłodzonymi avatarami, ale też i o pierwszym pokazie mody w metaverse.
Na temat wypowiedział się również Nishant Batra, szef do spraw strategii i technologii w Nokia. Według niego, do 2030 roku, technologia AR/VR przejmie rynek, gdyż będą to znacznie wygodniejsze urządzenia względem rozwiązań, które obecnie funkcjonują na rynku. Sam w tym roku testowałem Meta Quest 2 i choć jest to niezła platforma do gier, w życiu nie zastąpiłbym ją szybkiego smartfona.
Podobnie można też opisać HTC VIVE Flow, czyli małe (i okropnie drogie) okulary VR, przy których smartfon odgrywa rolę kontrolera. Tylko co z tego, skoro zarówno Horizon Worlds (Meta), jak i VIVEVERSE (HTC) są obecnie ciekawostkami do spotkań biznesowych, z których nikt nie skorzysta z własnej, nieprzymuszonej woli. Wystarczy tylko spojrzeć na potężne straty finansowe, jakimi Mark Zuckerberg obciążył akcjonariuszy korporacji Meta.
Nokia poddała się w walce o rynek smartfonów
Czy Nishant Batra ma racje, mówiąc o metaverse jako przyszłości? Tak, ale trudno się spodziewać, że to będzie przyszłość dla marki Nokia. Metaverse już dziś odznacza swoje piętno na młodych ludziach i branży gier w kontekście światowego fenomenu, jakim pozostaje Fortnite.
Zobacz też: Geralt trafia do Fortnite. „Nienawidzę portali” z Wiedźmina 3 nabiera nowego znaczenia
Dzieło Epic Games to szybka i sprawna platforma do tworzenia własnych światów, oglądania koncertów najpopularniejszych artystów na świecie, ale też kapitalne miejsce dla największych własności intelektualnych i marek, chcących sprzedawać swoje produkty. Disney tutaj odegrał wielką rolę, wrzucając postacie z uniwersów Marvela i Gwiezdnych Wojen. No i przy okazji, Fortnite to fantastyczna, kompetytywna gra sieciowa w gatunku battle-royale, co przyciąga do niej nowych graczy i potencjalnych klientów.
A Nokia? Cóż, od dawna pozostaje cieniem dawnej potęgi ze wczesnych lat 2000. Będąc jedynie licencjodawcą dla HMD Global, skupia się na odgrzewaniu telefonów dla starszego pokolenia oraz ekologii w produkowanych smartfonach, nie uczestnicząc w wyścigu flagowców i telefonów ze średniej półki. Może lepiej niech nie ładuje się w to metaverse, bo wyjdzie tylko następna katastrofa.
źródło: instalki.pl