John Carmack odchodzi z Meta, gdzie przez kilka ostatnich lat miał zajmować się rozwojem VR. Twórca takich legendarnych tytułów, jak Doom, Quake czy Wolfenstein 3D opublikował informacje o tym, że jego drogi rozchodzą się z Metą, do której poniekąd dołączył jeszcze w 2014 roku. Po wielu latach Carmack opuszcza szeregi Meta, a w jego wpisie czuć, że nie do końca zadowolony był z drogi, którą obrała firma w kwestii dalszego rozwoju. I trudno mu w niektórych kwestiach nie przyznać racji.
John Carmack opuszcza Meta – rozwój VR miał wyglądać inaczej
Chyba każdy fan gier, nie tylko FPP, wie doskonale, czym jest Doom lub Quake. John Carmack na zawsze zapisał się już w historii branży rozrywkowej i niestety nic nie zapowiada tego, by do niej powrócił. Przynajmniej nie w tej formie, którą gracze mogliby sobie życzyć. Carmack od lat zajmuje się bowiem rozwijaniem Sztucznej Inteligencji oraz VR. Jeszcze w 2013 roku Carmack zasilił szeregi Oculusa, a kiedy firmę przejął Facebook, miało być tylko lepiej. Wnioskując po tym, co Carmack opublikował na swoim koncie, niestety nie było. Pomimo gigantycznych środków, które zostały zainwestowane przez Meta w rozwój VR, efektów nie było widać, a przynajmniej nie w satysfakcjonujący Carmaca sposób.
Według niego sprzęt do VR, nad którym jeszcze pracował, czyli Oculus Rift 2, był idealnie wyważony. Dużo oferował i nie był przesadnie drogi, czego nie można powiedzieć o niedawno zaprezentowanym Meta Quest Pro, który w Europie wyceniono na niemal 1800 euro (ponad 8400 złotych). To tylko jeden z elementów, który przeważył szalę, ponieważ Carmack zwraca uwagę na bardzo ważną rzecz. Otóż według niego firma działa wyjątkowo nieefektywnie i sama sabotuje swoje działania. Carmack zakłada, że biorąc pod uwagę zasoby Meta, ta działa na pół gwizdka, choć to i tak ma być optymistyczne założenie. To bardziej prawdopodobne zakłada, że ledwie jedna czwarta zasobów jest w pełni wykorzystywana do rozwijania założonych projektów.
Zobacz też: To przerażające, jak wiele wie o nas Facebook.
Twórca Dooma widocznie zderzył się z korporacyjnym światem i nie potrafił się w nim odnaleźć. Od jakiegoś czasu Carmack zresztą bardziej skupił się na rozwijaniu własnego start-upu (Keen Technologies), gdzie zajmuje się rozwojem Sztucznej Inteligencji i VR. Miejmy nadzieję, że stworzy tam coś ciekawego, choć dalej jakaś cząstka nas wierzy, że Carmack wróci kiedyś do gier.