jak cofnąć aktualizację windows 11

Windows z poważnym problemem. Jedna łatka zepsuła wiele systemów

2 minuty czytania
Komentarze

Automatyczne aktualizacje systemu Windows są na ogół świetne. Zwiększają poziom zabezpieczeń przed wirusami, dodają nowe funkcje do systemu, a także usprawniają te stare. Z aktualnym oprogramowaniem użytkownik może zazwyczaj spokojnie pracować, wiedząc, iż Microsoft dba o wszystko na zapleczu. Tym razem jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Oberwał nawet Windows 7. Co przestało działać?

Windows 11, 10, 8.1, 7 – te wszystkie odmiany kultowego systemu operacyjnego łączy nie tylko jeden producent, ale i również niedawna aktualizacja zbiorcza, która narobiła nieco zamieszania w funkcjach oprogramowania.

Powstały błąd sprawił, że część aplikacji pracujących na bazach danych, nie będzie mogła użyć połączenia ODBC, kontrolowanego przez sterownik sqlsrv32.dll. Jeżeli spróbujecie użyć tego protokołu, napotkacie jedynie taki komunikat:

The EMS System encountered a problem” with „Message: [Microsoft][ODBC SQL Server Driver] Protocol error in TDS Stream” or „Message: [Microsoft][ODBC SQL Server Driver]Unknown token received from SQL Server.

Co ciekawe, dość łatwo sprawdzić, czy nasz system został dotknięty tym konkretnym problemem. Wystarczy uruchomić jakąkolwiek aplikację korzystającą z baz danych, a później przy pomocy Wiersza polecenia wklepać komendę tasklist /m sqlsrv32.dll

Bez uruchomionej aplikacji z bazami danych, Windows nie powie nam nic mądrego

Która aktualizacja systemu Windows odpowiada za problem?

Przynajmniej tyle dobrego, że łatka nie spowodowała masowych ekranów śmierci. Za zamieszanie jest odpowiedzialny pakiet KB5019980, opublikowany przez Microsoft 8 listopada 2022 roku. Aktualizacja ta nie tylko poprawiała zabezpieczenia systemu, ale i naprawiała błąd z lokalizowaniem folderów w Eksploratorze plików.

Tylko właśnie, tak to już jest z systemami operacyjnymi. Jeden sukces rodzi trzy kolejne problemy. W przypadku tej konkretnej wpadki remedium powinno się pojawić w połowie grudnia, również za pośrednictwem usługi Windows Update. Warto więc śledzić kolejne monity, jeżeli często korzystacie z programów obsługujących bazy danych.

Zabawnym jest również, że oberwało się nawet leciwym Windows 7 i 8.1. Warto pamiętać, że wsparcie dla tego drugiego kończy się już 10 stycznia 2023 roku. Jeżeli jeszcze nie przeskoczyliście na dziesiątkę lub jedenastkę, to zdecydowanie najwyższa pora!

źródło: dobreprogramy.pl, neowin.net

Motyw