Najlepszy sposób na blackout i brak prądu? Tyle zapłacisz za magazyn energii

4 minuty czytania
Komentarze

Fotowoltaika i przydomowa elektrownia wiatrowa to świetne opcje pozwalające zaoszczędzić na rachunkach za energię elektryczną. Rozwiązania te pozwalają traktować sieć energetyczną jak swego rodzaju magazyn energii elektrycznej: ta trafia do sieci i możemy z niej skorzystać później, chociaż po mniej korzystnym przeliczniku. Jednak to rozwiązanie nie ma prawa działać w razie blackoutu. 

Ile dla kogo jest magazyn energii?

magazyn energii

Trzymając energię w sieci energetycznej, tak naprawdę oddajemy swój prąd innym, a sami pobieramy ten z elektrowni, lub innych instalacji OZE. Nie jest więc tak, że nasza energia czeka tam grzecznie na nas. Dlatego też w przypadku blackoutu, czyli awarii elektrowni zostajemy odcięci od zasilania, nawet jeśli mamy panele fotowoltaiczne. Co więcej, nasza instalacja automatycznie się wtedy wyłączy, żeby nie dostarczać energii do sieci, co mogłoby być tragiczne w skutkach dla serwisantów, a jednocześnie niewystarczające do jej zasilenia.

Przynajmniej tak to wygląda w przypadku najpopularniejszych instalacji ON gird. W przypadku instalacji OFF gird możliwe jest działanie fotowoltaiki nawet w razie awarii: odcinani jesteśmy od sieci energetycznej, ale instalacji działa w ramach naszego domu i wszystkiego, co znajduje się w obrębie naszego licznika. Tutaj jednak żeby w pełni wykorzystać jej potencjał warto mieć magazyn energii. Może być to rozwiązanie gotowe, które będzie jednak bardzo drogie w przeliczeniu na 1 kWh, albo zbudować taki magazyn samemu.

Magazyn energii – kupić, czy zbudować?

Omówimy teraz trzy przypadki gotowego rozwiązania. Dlaczego? Otóż samodzielna budowa magazynu energii to nie jest łatwe zadanie i wymaga wiedzy z tego zakresu. Najlepiej jego budowę zostawić specjaliście, żeby uniknąć niespodzianek, które mogą zakończyć się pożarem. Oczywiście nie oznacza to, że jest to wyzwanie ponad ludzkie siły. Jednak budowa takiej instalacji z zachowaniem jej pełnej efektywności oraz bezpieczeństwa wymaga czegoś znacznie więcej niż przeczytanie krótkiego poradnika w sieci. 

Skupmy się więc na rozwiązaniach gotowych. I tutaj jednak należy uwzględnić nie tylko cenę samego magazynu, czyli klastra akumulatorów, ale także odpowiedniej dokumentacji, wymaganej przy tego typu instalacjach, falownika hybrydowego, okablowania, oraz transportu i samej instalacji u klienta. Nie zamierzam robić reklamy żadnej z firm ani proponować konkretnych rozwiązań. Dlatego też podam tylko ceny orientacyjne. 

Ile kosztuje magazyn energii?

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że średnie roczne zużycie prądu na parę to 1500 kWh, to mowa tu o 4 kWh energii dziennie. Przyjmując ponad 80% sprawności instalacji i zostawienie pewnego marginesu zapasu, to na jeden dzień normalnego użytkowania powinien wystarczyć zapas 5 kWh. Taka instalacja to już około 30 tysięcy złotych. Jeśli natomiast chcielibyśmy zastosować instalację na dwa dni (10 kWh), to cena wynosi już około 45 tysięcy złotych. 

Każde dodatkowe 5 kWh to wydatek mniej/więcej na poziomie kolejnych 15 tysięcy złotych – na szczęście falownik, pozwolenia i znaczna część zabezpieczeń to wydatek jednorazowy, więc pod uwagę bierzemy tylko cenę samego zestawu akumulatorów w takim banku. Warto także pamiętać, że nawet najtańsza opcja, jeśli nie mamy kuchenki elektrycznej, pompy ciepła, elektrycznego podgrzewacza wody i mamy lodówkę pełną butelek wody, powinna nam wystarczyć na kilka dni oszczędnego korzystania. 

Magazyn energii przy braku fotowoltaiki

Czy takie rozwiązanie ma sens? No cóż… jako forma oszczędzania – nie bardzo. Oczywiście, można go ładować w taryfie nocnej i korzystać w dziennej, ale raczej się nie zwróci zbyt szybko, jeśli w ogóle. Jeśli jednak nie mamy możliwości zastosować instalacji OZE, a chcemy się zabezpieczyć przed blackoutem, to taki magazyn energii może spełnić swoją funkcję bardzo dobrze. 

Przy okazji, jeśli temat was interesuje i chcecie zabezpieczyć się chociaż w minimalnym stopniu – warto rozważyć zakup sensownego powerbanka. Kilka przykładowych modeli podrzucamy poniżej:

Źródło: globenergia.pl, YouTube, fot. GettyImages/sommaiphoto

Motyw