Ikona aplikacji Google Chrome na smartfonie z widocznymi również innymi ikonami aplikacji Google.

Google Chrome dostało funkcję znaną z Edge. Dla wielu z was to będzie prawdziwy przełom

2 minuty czytania
Komentarze

Chrome, a raczej Chromium jest bazą dla szeregu przeglądarek, więc nic dziwnego, że to Google dyktuje warunki dotyczące tego, czego powinniśmy się spodziewać u konkurencji. Czasami jednak bywa tak, że to rozwiązanie firmy trzeciej trafia do Chrome i tym razem jest to prawdziwy strzał w 10.

Chrome z boczną wyszukiwarką

Chrome

Chyba wszyscy mamy ten problem: człowiek beztrosko sobie przegląda Internet albo pracuje nad czymś bardzo ważnym i… nagle musi coś równie ważnego sprawdzić w sieci. Co w takiej sytuacji się robi? Oczywiście uruchamia kolejną kartę z wyszukiwarką i stara się odnaleźć interesującą nas rzecz. Po jej odnalezieniu zwykle kartę zamykamy – albo i nie i działamy dalej. Następne wyszukiwanie to jeszcze kolejna karta – jeśli ktoś jest bałaganiarzem – albo konieczność ponownego otwarcia już zamkniętej. Strasznie upierdliwe. I problematyczne, kiedy zdamy sobie sprawę, że każda dodatkowa karta w Chrome, to kolejna porcja RAM pożarta przez przeglądarkę. 

Zobacz też: Nowości Microsoft Edge zadbają o starsze komputery – ociężały Chrome bez szans

Microsoft w swoim Edge wprowadził więc genialną funkcję: po wpisaniu wyszukiwania w pasku adresu aktualnie przeglądanej strony można użyć wyszukiwarki, klikając panel na boku. Wtedy to obok pojawia się bing i jego niekoniecznie najlepsze podpowiedzi. Teraz natomiast Google skopiowało tę funkcję w Chrome. Oczywiście mógłbym napisać, że może i Microsoft był pierwszy, ale Google jako pierwsze zrobiło to dobrze, ale nie chcę się narazić wszystkim 3 fanom binga w Polsce. 

Chrome

Wartym odnotowania jest fakt, że opcja ta nie wszędzie jest jeszcze dostępna. Na szczęście u mnie jest już obecna i zdążyłem przygotować dla Was nie tylko powyższy zrzut ekranu, żeby pokazać Wam jak w łatwy sposób, nawet nie przerywając pracy, szukać informacji na tematy szczególnie istotne w życiu każdego człowieka, ale nawet przygotowałem nagranie wideo:

Oczywiście wyszukiwanie przez pasek adresu to nie wszystko. Możliwe jest też zaznaczenie fragmentu tekstu w przeglądarce. Na przykład: Zmodyfikowane genetycznie chomiki-mordercy, kliknięcie prawym przyciskiem myszy i wybranie opcji szukania frazy na pasku bocznym. Niestety, tej opcji wciąż u siebie nie widzę. 

Źródło: digitaltrends.com, YouTube

Motyw