Chromebook do montażu filmów

Stary film na VHS sprzedał się za 360 tys. złotych. Wyjaśniam, ile są dziś warte kasety i co z nimi zrobić

9 minut czytania
Komentarze

Dziwi mnie trochę fakt, że pomimo tego, że urodziłem się w drugiej połowie lat 90-tych, to bardzo dobrze pamiętam kultowe kasety VHS. Format ten był u nas szalenie popularny, nawet za czasu istnienia już nośników CD, ale co dziwniejsze również już w erze DVD. Nie chcieliśmy się rozstawać ze starymi, dobrymi kasetami VHS, które może i były problematyczne, ale był to format sprawdzony i przynajmniej tam, gdzie mieszkałem, aż do 2005 roku, gdzie DVD już na dobre zadomowiło się w branży cyfrowych multimediów, VHS zaczął niespiesznie odchodzić.

Moi rodzice, sąsiedzi, dziadkowie i praktycznie całe moje otoczenie jeszcze oglądało filmy na VHS-ach. Ba! Do dziś zresztą z racji dużej sentymentalności moich rodziców, zdarza mi się oglądać nagrania z ich ślubu właśnie z kasety VHS. Odtwarzacz bowiem działa do dziś i rodzice nawet nie myślą o tym, żeby go wyrzucić. Z tego powodu z kasetami mam naprawdę bardzo dużo wspomnień. Są one raczej pozytywne, ponieważ byłem wtedy po prostu dzieckiem, ale pamiętam, że nie były one bezproblemowe i zdarzało się, że przez ich awaryjną naturę nie mogłem obejrzeć ulubionej bajki. Zapraszam was zatem na sentymentalną podróż z kasetami VHS, gdzie trochę powspominamy już ten obecnie zapomniany nośnik! I przyjrzymy się temu, co z nimi zrobić jeśli nadal zalegają wam w piwnicy czy na strychu.S

Krótko o długiej historii kaset VHS…

VHS zostało opracowane w roku 1976 przez Japońską firmę JVC. Firma ta wyprodukowała również pierwszy odtwarzacz takowych kaset, a także jako ostatnia przestała je wytwarzać. JVC zakończyło produkcję w 2008 roku, choć czyste kasety tej marki, jak i wielu innych można kupić nawet dziś.

JVC HR-3300 pierwszy odtwarzacz VHS
Tak wyglądał pierwszy odtwarzacz kaset VHS – JVC HR-3300

Początkowo VHS nie odnosił dużych sukcesów. Miał on silnych konkurentów w postaci BetaMax oraz Video2000, które były zdecydowanie bardziej zaawansowane technologicznie, ale przy tym dużo bardziej skomplikowane. Z tego powodu VHS stopniowo wywalczył sobie dominację na rynku, ponieważ format ten miał zdecydowanie niższą cenę zakupu.

U nas VHS-y były szalenie popularne z uwagi właśnie na cenę, ale również brak jakichkolwiek zabezpieczeń przed piractwem. Kasety nie posiadały żadnej blokady regionalnej oraz łatwo się je kopiowało. W Łodzi pirackie kasety kupowało się, chociażby na stadionie ŁKS, gdzie odbywał się kiedyś powszechny „bazar”. Podobne „lokacje” funkcjonowały praktycznie we wszystkich większych miastach. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez bardzo długi czas i jeśli pamięć mnie nie zawodzi – jeszcze w latach 2003-2005 widziałem stoiska z pirackimi kasetami. Zdobyłem zresztą dla was kilka takowych kaset, które możecie zobaczyć na zdjęciu. Jest to na pewno kawał, pięknej historii, choć zapewne producenci oryginałów nie podzielą mojego zdania.

pirackie kasety VHS
Właśnie tak wyglądało VHS dla „oszczędnych”. Takowe kasety można było kupić na każdym większym potocznym rynku. Co istotne, nie tylko w dużych miastach.

VHS były problematyczne… bardzo problematyczne

Głównym problemem kaset, był fakt, że były naprawdę awaryjne, a w pewnym momencie zupełnie nie opłacało się ich naprawiać, chyba że miały wartość sentymentalną. Na całej linii zawodziły jednak nie tylko kasety, ale także magnetowidy, które równie często ulegały różnym usterkom. Najpowszechniejszym problemem, z jakim się spotykano, jest wciągnięcie kasety przez odtwarzacz. Powoduje to, że kaseta nie chce się znów wysunąć i zostaje w środku. Był to tak powszechny problem, że gdy rozmawiałem z kimkolwiek o VHS-ach do tego materiału, to zawsze usterka ta była wspominana, choć o nią nie pytałem.

W pustyni i w puszczy VHS
Oryginalna kaseta VHS. Muszę przyznać, że, pomimo iż w moim domu były dziesiątki VHS-ów, to nie było wśród nich ani jednej oryginalnej kasety.

Jeszcze gorsze były jednak same kasety. Z VHS-ami działo się dosłownie wszystko, choć ciężko się na to obrażać, ponieważ był to format analogowy. Najczęściej wystarczyło przełożyć taśmę do „czystej” kasety i wszystko chodziło, jak należy, ale nie zawsze było tak kolorowo. Równie często mogliśmy spotkać się z prostym zerwaniem taśmy. Naprawa jej nie była trudna i można było to zrobić w domu. Wystarczy trochę zwykłej taśmy i odrobina precyzji, aby nasza kaseta znów była sprawna. Nie oznaczało to jednak, że problem nie wróci.

Taśma w kasecie przewija się dość szybko, co nie pomaga w zachowaniu jej żywotności, a tym bardziej, jeśli już ją sami wcześniej naprawiliśmy. W niektórych przypadkach do zerwania mogło dochodzić regularnie… a i tak nie bardzo było wiadomo, czy upatrywać problemu w wadliwych kasetach, czy magnetofonie…

Czy kasety VHS nadają się obecnie do czegokolwiek?

Obecnie VHS jest raczej formatem skazanym na zapomnienie i oprócz pewnych wspomnień i sentymentów, praktycznie nie ma powodu, aby trzymać te kasety oraz odtwarzacze. Moi rodzice, chociażby zostawili sobie odtwarzacz oraz kasetę ze ślubu z uwagi na wspomnienia. Reszta kaset już wiele lat temu trafiła po prostu do śmieci.

Z tego, co zauważyłem, to VHS nie wyrobił sobie szerokiej sceny fanatyków, którzy do dziś by z tych kaset korzystali. Niektóre kasety przedstawiają oczywiście wartość kolekcjonerską, ale oprócz tego w porównaniu ze współczesnymi nośnikami są praktycznie bezużyteczne.

Już w drugiej połowie lat 90., czyli zdecydowanie wcześniej przed definitywną śmiercią VHS-ów mogliśmy nabywać filmy na płytach CD, a od początków lat 2000 również DVD, które nie psuły się tak często oraz oferowały ogromny przeskok jakościowy w kontekście jakości obrazu, oraz dźwięku. VHS i tak przeżył w naszym kraju zdecydowanie za długo, mimo że nie stały za tym żadne racjonalne przesłanki — poza ekonomicznymi.

Jak przegrać kasety VHS?

Jeżeli kasety, które posiadamy, są w jakiś sposób dla nas ważne, to oczywiście rozsądne byłoby je przegrać na inny nośnik np. płytę DVD albo trzymać je w wersji cyfrowej. W ubiegłej dekadzie można było to zrobić u pierwszego lepszego fotografa, ale aktualnie musimy się trochę naszukać. W końcu prawie każdy, kto miał kasety, na których naprawdę mu zależało, już to zrobił i fotografowie nie mieli od pewnego momentu potrzeby trzymania grabbera. Jeśli już taki punkt znajdziemy, to cena za przegranie jednej kasety VHS wahać się będzie od 25 do nawet 60 zł. Nie jest tanio i jeśli macie więcej niż jedną kasetę do przegrania, to zastanowiłbym się nad zrobieniem tego samemu.

Potrzebujecie komputera, magnetowidu, oczywiście grabbera i mnóstwo czasu. Na znanych portalach aukcyjnych, takie urządzonko możecie dostać już za zaledwie 40 zł i powinno ono w pełni spełnić swoje zadanie. Kiedy mamy już wszystko, to musimy podłączyć magnetowid do komputera za pomocą grabbera, skonfigurować go w systemie zgodnie z załączoną instrukcją i za pomocą np. programu OBS, nagrać nasze wideo z kasety. Na zgranie takiego materiału potrzebujemy jednak tyle czasu, ile trwa zawartość nośnika. Nie da się tego procesu w żaden sposób przyspieszyć, a jeśli coś pójdzie nie tak, to musimy rozpocząć całą zabawę od początku.

VHS-y przegrane, ale co dalej z kasetami?

W tym przypadku wszystko zależy od waszej kreatywności. Jeśli nie macie czasu na artystyczne kombinacje, to możecie je po prostu wyrzucić i zapomnieć o czymś takim jak VHS. Przy odrobinie chęci, da się z nich stworzyć jednak małe dzieła sztuki, które w ciekawy sposób przyozdobią mieszkanie. Ba, jeśli brakuje wam np. półki na wasze gry, filmy i inne rzeczy, to możecie oczywiście posklejać kasety ze sobą, robiąc przy tym praktyczny mebel. Brzmi zabawnie, ale za to jak wygląda!

Identycznie sytuacja wygląda w przypadku np. stolika. Wystarczy klej, jakieś wzmocnienia i mebel gotowy. Wszystko w tym przypadku zależy od waszej kreatywności. Kasety VHS, a przynajmniej te, które udało mi się pożyczyć na potrzeby tego materiału, są wykonane z naprawdę niezłej jakości plastiku. W tym przypadku zatem ogranicza was tylko wasza wyobraźnia.

Stolik z kaset VHS

Osobiście jednak zostawiłbym sobie ich kilka w oryginalnym stanie. Z sentymentalnego punktu widzenia, VHS-y to kawał naszej historii i poniekąd również przypomnienie, jak wyglądała Polska w latach 90. i początkach lat 2000. Pomimo tak wielu problemów z tym formatem oraz marną jakością obrazu i dźwięku, osobiście VHS-y kojarzę jednoznacznie pozytywnie i każda kaseta przedstawia nie tyle wartość realną, co wartość sentymentalną. W końcu mamy 2022 rok, a te kasety nadal istnieją, część z nich do dziś się odtwarza i pomimo tego, że nie ma obecnie absolutnie żadnego powodu, aby zagracać sobie nimi przestrzeń, to była w nich pewna magia, której sam nie byłbym w stanie wyrzucić bezceremonialnie do kosza.

Kasety VHS — czy da się na nich dziś zarobić?

Warto dodać, że rynek wtórny w przypadku VHS-ów wydaje się, być ciągle żywy, ale jest to tylko złudne wrażenie. Ogłoszenia sprzedaży starych kaset oraz odtwarzaczy możemy liczyć w tysiącach, ale niestety nie ma na to żadnego nabywcy. O ile nie są, to zapisy z dawnych koncertów czy innych wydarzeń oraz niszowe filmy, których nie znajdziemy nigdzie indziej – szansa na sprzedanie kasety VHS są naprawdę mizerne. Choć nie powstrzymuje to ich posiadaczy przed regularnym wystawianiem ich na sprzedaż w kwotach zaczynających się od 30-40 złotych od sztuki. Można zatem próbować, a może również macie gdzieś na strychu kasety poszukiwane przez kolekcjonerów. Z całą pewnością warto to sprawdzić!

W przypadku tzw. „białych kruków” i prawdziwych perełek — wyceny potrafią sięgać nawet kilku tysięcy złotych! Zwłaszcza jeżeli to kasety nigdy wcześniej nieotwierane. Zaledwie kilka miesięcy temu, padł absolutny rekord sprzedaży w tej kategorii – oryginalnie zapakowana kopia filmu „Powrót do przyszłości” z 1985 roku został sprzedany na aukcji… za 75 tys. dolarów! Po aktualnym kursie to ponad 360 tys. złotych!

A wy, jakie macie wspomnienia z kasetami VHS? Pozbyliście się już ich dawno temu, czy nadal ogromny sentyment powoduje, że trzymacie je w domu, choć nie były uruchamiane od naprawdę wielu lat? Podzielcie się opinią w komentarzach!

Motyw