Jeden z najciekawszych gadżetów tego roku. Freewrite Alpha to cyfrowa maszyna do pisania

3 minuty czytania
Komentarze

Pisanie na komputerze dla wielu osób nie jest łatwe. Możliwość przeglądania internetu, oraz możliwości, jakie niesie taki sprzęt, skutecznie odwracają im uwagę. Ten problem mają rozwiązywać cyfrowe maszyny do pisania, które zamiast uzupełniać kartkę tuszem, to tworzą dokument tekstowy w pamięci urządzenia. Ich najnowszym przedstawicielem jest Freewrite Alpha, które ma kilka naprawdę ciekawych rozwiązań. 

Freewrite Alpha

Zanim przejdziemy do samego urządzenia, to skupmy się na zaletach takiego rozwiązania: jest ono mniejsze, niż laptop, ponieważ odchodzi w nim pokrywa. Znacznie lżejsze, ponieważ podzespoły nie są zbyt wymagające, a także ma o wiele mniejszy apetyt na energię elektryczną. Mamy więc lekkie urządzenie, które pozwoli na pracę praktycznie wszędzie – jeśli nasza praca polega wyłącznie na pisaniu ścian tekstu bez odwoływania się do źródeł. 

Takich urządzeń jest jednak sporo. Czym więc charakteryzuje się Freewrite Alpha? No cóż, dostajemy tu pełnowymiarową klawiaturę mechaniczną z niskoprofilowymi przełącznikami Kailh Choc V2, które mają zapewnić wysoką wygodę pisania. Tekst natomiast prezentowany jest na niewielkim wyświetlaczu LCD, który może pomieścić od dwóch do sześciu linii tekstu – zależnie od rozmiaru czcionki. Jest to wyświetlacz refleksyjny i monochromatyczny, podobny do tych, które znajdziemy w kalkulatorach. Nie wymaga więc podświetlenia. Tym samym jego energooszczędność jest na bardzo wysokim poziomie. Przy okazji szybkość odświeżania jest znacznie wyższa, niż na ekranach e-ink, chociaż niekoniecznie będzie tak przyjemny dla oczu. 

To jednak ekran może być problematyczny: nie ma w tym przypadku za bardzo mowy o tym, żeby rzucić okiem na jakiś większy fragment tekstu. Konieczne jest przewijanie ekranu nawet przy przeglądaniu krótkich akapitów. Dla niektórych osób może to stanowić barierę nie do przejścia, inni nawet tego nie odczują.

Zobacz też: Szkoła zamknięta? Musisz zrobić jakiś projekt z teamem? Przyda Ci się tablica online do pisania!

Na pewno zaś odczuwalny będzie czas pracy urządzenia na pojedynczym ładowania. Mowa tu o 100 godzinach ciągłego pisania. Przy założeniu, że ktoś pracuje bez przerwy przez 8 godzin dziennie, to mamy tu ponad 12 dni pracy, co jest świetnym wynikiem. Jak jednak odzyskać pliki tekstowe? Tu akurat jest kilka rozwiązań. Po pierwsze może on na bieżąco synchronizować je z usługą Freewrite Postbox. Można także synchronizować je przez Evernote, Dropbox lub Google Drive. Oczywiście powyższe usługi wymagają sparowania Freewrite Alpha z siecią przez Wi-Fi. 

Możliwe jest także zgrywanie plików za pośrednictwem portu USB-C do komputera. Ta opcja przyda się tym, którzy wolą być offline przy pracy. Freewrite Alpha ma trafić do sprzedaży w 2023 roku, a producent wycenił je na 349 USD, czyli około 1750 PLN + VAT. Nie jest to wiec tania zabawka, chociaż w przedsprzedaży można ją zamówić za znacznie mniej, bo za 249 USD, czyli około 1250 USD + VAT. To nadal może wydawać się sporo, jednak urządzenia do pracy kupuje się tak, aby te szybko się zwróciły.

Źródło: Indiegogo

Motyw