Orange Pi 800

Orange Pi 800 oficjalnie debiutuje. To pełnoprawny komputer za kilkaset złotych

3 minuty czytania
Komentarze

Orange Pi 800 to klon Raspberry Pi 400. Nie tak bezczelny, jak rosyjskie Repka Pi, ale na pewno nie można tu mówić o w pełni autorskim projekcie. Co prawda znajdziemy tu kilka autorskich pomysłów i rozwiązań, jak postawienie na inny procesor, lub wymianę dwóch portów micro HDMI na o wiele rozsądniejszy zestaw HDMI + VGA, oraz dodanie pamięci wbudowanej. Mimo wszystko nie są to różnice na tyle znaczne, żeby polecić wybór tego komputera, gdyby nie jedna, ale bardzo istotna kwestia: dostępność.

Orange Pi 800

Bo widzicie, w przeciwieństwie do Raspberry Pi 400, Orange Pi 800 można kupić bez większych problemów. I tak jest zdecydowanie zbyt drogi względem tego, co powinien kosztować, ale jednocześnie nie jest to coś, po co osoba potrzebująca komputera tylko do Internetu powinna od razu skreślić. Jednak ktoś z zacięciem do majsterkowania również doceni możliwości tego sprzętu.

Zacznijmy najpierw od specyfikacji urządzenia: w środku znajdziemy sześciordzeniowy procesor Rockchip RK3399 składający się z dwóch rdzeni Cortex-A72 o taktowaniu 1,8 GHz i czterech Cortex-A53 o taktowaniu 1,4 GHz, ze zintegrowanym układem graficznym Mali-T860MP4. Wspiera go 4 GB RAM LPDDR4 i 64 GB pamięci eMMC na dane. Dochodzi także dwuzakresowe Wi-Fi i Bluetooth 5.0.

Ciekawiej jest jeśli mowa o złączach. Tu mamy slot kart microSD, wspomniane HDMI i VGA, 2x USB-3.0, USB-2.0, Ethernet, combo-JACK i 26-pinowe GPIO. Tym samym majsterkowicze będą mogli za pomocą tego urządzenia rozwijać podobne projekty, jak na Raspberry Pi. Nie brzmi to jak urządzenie przyjazne szaremu użytkownikowi? Wręcz przeciwnie! Wszystko dlatego, że urządzenie jest sprzedawane z systemem Chromium OS. 

Jest to darmowa i okrojona z narzędzi Google wersja Chrome OS, co sprawia, że dostajemy sprzęt banalnie prosty w obsłudze, którego system jest raczej przeglądarką internetową, niż czymś, co można porównać do Windowsa. Dzięki temu bardzo łatwo z niego skorzystać i jest on niezwykle bezpieczny – w końcu kto chciałby przeprowadzać atak na Chromium OS? 

Oczywiście w przypadku Chromium OS można zapomnieć o możliwościach, jakie daje GPIO. W tym celu należy zainstalować Orange OS, czyli dystrybucję Linuxa dostosowaną do Orange Pi 800. I trzeba przyznać, że to istny strzał w dziesiątkę! Użytkownicy atechniczni dostają dzięki temu gotowy do użytkowania i banalny w obsłudze sprzęt, natomiast ci bardziej zaawansowani nie będą mieli problemu z instalacją innego systemu operacyjnego. Tym samym Orange Pi 800 to udany prezent zarówno dla początkującego programisty, jak i dla babci do przeglądania internetu. 

A wszystko to za około 672 PLN przy zakupie z oficjalnego sklepu na Aliexpess + wysyłka i ewentualne cło. Oczywiście można kupić także wersję nieco tańszą, ale pozbawioną przy tym zasilacza USB-C. Tu natomiast warto sięgnąć po dedykowaną jednostkę, która spełnia wymagania prądowe pomarańczki. 

Źródło: OrangePi

Motyw