Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) postawił zarzuty platformie OLX. Poszło m.in. o pakiet ochronny, który ma dawać bezpieczeństwo osobom realizującym transakcje na odległość. Zdaniem urzędu ochrona kupujących korzystających ze wspomnianego pakietu jest iluzoryczna.
Zakupy na OLX nie są bezpieczne? UOKiK wyjaśnia
W przeszłości OLX z założenia był serwisem ogłoszeń lokalnych. Użytkowników ostrzegano przed kupowaniem czegoś na odległość, ze względu na brak możliwości zweryfikowania, czy drugą stroną transakcji nie jest oszust, który np. nie wyśle paczki lub podmieni jej zawartość. Bezpieczeństwo zakupów z wysyłką towaru, na które wciąż wiele osób się decydowało, miał poprawić wprowadzony ponad rok temu pakiet ochronny. Kupujący może otrzymać zwrot pieniędzy, gdy dostał np. paczkę ze złą zawartością.
UOKiK otrzymywał jednak skargi od użytkowników OLX na działanie pakietu. Urząd uważa, że liczba zastosowanych w regulaminie platformy wyłączeń budzi wątpliwości co do możliwości skorzystania z ochrony. UOKiK twierdzi również, że procedura rozpatrywania zgłoszeń jest korzystniejsza dla sprzedającego. Przykładowo użytkownik, który otrzymał przesyłkę z uszkodzonym telefonem, zgodnie z zasadami platformy może dostać odmowę skorzystania z „Pakietu ochronnego”. Usługa oferowana przez OLX.pl może więc w praktyce oznaczać wyłącznie iluzoryczną ochronę konsumentów kupujących w serwisie – zaznacza urząd.
Kolejny problem UOKiK dostrzegł w sortowaniu ofert przez OLX. Chodzi o nieuwzględnianie opłat serwisowych przy sortowaniu ogłoszeń od najtańszych. Jak wyjaśnia urząd, przykładowo koszula męska za 39 zł z opłatą serwisową 3,67 zł […] plasuje się wyżej i wydaje bardziej atrakcyjna cenowo niż koszula za 40 zł, przy której nie ma dodatkowych opłat. Zastrzeżenia urzędu wzbudził również brak jednoznacznych informacji o usłudze serwisowej, użytkownicy mieli nie być informowani, że mogą dokonać zakupu bez dodatkowej opłaty.
Grupa OLX w krótkim oświadczeniu przyznaje, że UOKiK wszczął wobec niej postępowanie. Otwarcie współpracujemy z urzędem, udzielając pełnych odpowiedzi na zadane pytania – przekonuje administracja platformy sprzedażowej. Odpowiedzialnie tworząc OLX, stale wsłuchujemy się w głosy użytkowników i dostosowujemy swoje usługi do ich potrzeb – twierdzi Grupa OLX.
Jeśli zarzuty ze strony UOKiK się potwierdzą, OLX grozi kara w wysokości do 10% rocznego obrotu. Temat platform sprzedażowych nie jest dla urzędu nowy – w przeszłości UOKiK zajmował się sprawą Vinted.
źródło: UOKiK, OLX