Można było się spodziewać, że po wczorajszej konferencji Apple ceny iPhone’ów 12, 13 oraz SE nie spadną. Smartfony z nadgryzionym jabłkiem świetnie trzymają swoją wartość – premiera ich następców nie oznacza od razu, że dojdzie do obniżek cen starszych modeli. Gigant z Cupertino nie pozostawił jednak cen swoich telefonów bez zmian, lecz znacznie je podniósł.
Nowe ceny iPhone’ów, czyli przykra niespodzianka od Apple
Wczoraj poznaliśmy iPhone’a 14, 14 Plus, 14 Pro oraz 14 Pro Max. Polskie ceny nowych smartfonów okazały się wyjątkowo wysokie, co wzbudziło kpiny ze strony internautów. Do śmiechu nie powinno być osobom, które liczyły na obniżki cen starszych iPhone’ów po premierze nowych modeli. Modele 12, 13 oraz SE nie tylko nie staniały, ale zdrożały i to o kilkaset złotych.
Zacznijmy od iPhone’a SE trzeciej generacji. W dniu premiery jego cena wynosiła 2299 zł. Teraz Apple życzy sobie 2749 zł za wersję 64 GB, 3099 zł za wersję 128 GB oraz 3799 zł za wersję 256 GB. Przypomnijmy, że mówimy o smartfonie z 4,7″ ekranem z szerokimi ramkami dookoła i bryłą, którą pamiętamy jeszcze z iPhone’a 8.
Za iPhone’a 12 Apple życzy sobie obecnie 3899 zł (wersja 64 GB), 4249 zł (128 GB) i 4949 zł (256 GB). Wprawdzie w momencie premiery ceny były nieco wyższe, ale pamiętajmy, że iPhone 12 debiutował dwa lata temu. Ostatnio mogliśmy go kupić taniej (3699 zł – cena z pierwszego lepszego elektromarketu).
Ceny iPhone’a 13 na stronie Apple rozpoczynają się od 4499 zł, a iPhone’a 13 mini od 3999 zł. W momencie premiery podstawowy model kosztował od 4199 zł, a wersja z dopiskiem mini od 3599 zł. Obecnie za iPhone’a 13 mini w najlepszej wersji (512 GB) trzeba zapłacić aż 5999 zł, podczas gdy cena w momencie premiery wynosiła 5099 zł.
Nowe ceny iPhone’ów obowiązują na oficjalnej stronie Apple. W marketach z elektroniką wciąż jednak nie zaktualizowano kwot, które trzeba zapłacić za telefony. Jeśli więc chcieliście kupić starszego iPhone’a, najlepiej zrobić to jak najszybciej, póki podwyżki nie zaczną obowiązywać wszędzie.