Polskie ceny nowych iPhone’ów obiektem kpin – internauci reagują na premiery od Apple

2 minuty czytania
Komentarze

Tegoroczna jesienna konferencja Apple już za nami. Jedną z kwestii budzących szczególne emocje są ceny nowych iPhone’ów. Telefony z nadgryzionym jabłkiem nigdy nie należały do tanich, ale to, na ile wyceniono najnowsze modele w Polsce, może szokować. Zebraliśmy reakcje internautów na wczorajsze premiery Apple – jak zwykle nie obyło się bez memów i zabawnych porównań.

Ceny nowych iPhone’ów i specyfikacje telefonów Apple przedmiotem dyskusji w sieci

źródło: Twitter/FakesForge

Podstawowe wersje pamięciowe najnowszych iPhone’ów kosztują tyle samo, co zeszłoroczne modele. Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, gdzie iPhone’a 14 wyceniono na 799 dolarów, a wersję Pro na 999 dolarów. W Polsce podwyżek nie udało się uniknąć i są one olbrzymie. Za iPhone’a 14 128 GB zapłacimy 5199 zł, czyli o 1000 zł więcej niż za poprzednika.

Jeszcze bardziej zdrożały warianty z większą ilością pamięci. Szczytem jest jednak cena iPhone’a 14 Pro Max 1 TB, którego wyceniono na 10 499 zł (13 Pro Max 1 TB kosztował 8199 zł). Swoje może robić wyjątkowo słaba kondycja naszej waluty względem dolara, jednak przy bezpośrednim przeliczeniu po obecnym kursie i tak dysproporcje są bardzo duże.

Premiera nowego iPhone’a wiąże się z reguły z całą serią różnego rodzaju crash testów, które sprawdzają wytrzymałość smartfona. Niektórzy chcą sprawdzić, ile zniesie smartfon od Apple, a inni najpewniej po prostu zaszokować niszczeniem bardzo drogiego urządzenia.

Nowa wersja systemu operacyjnego to coś, z czego chętnie korzystają posiadacze nowszych smartfonów. W przypadku modeli, które ledwo co załapały się na aktualizację, efekty mogą być jednak różne.

Niektórzy już przed premierą iPhone’a 14 przeczuwali, co się szykuje. Nowy smartfon od Apple wygląda niemal identycznie jak iPhone 13 i ma bardzo podobną specyfikację.

Podobieństwo iPhone’a 14 do poprzednika było, obok cen smartfonów, najczęściej komentowaną kwestią w mediach społecznościowych. Na ceny narzekali jednak nie tylko Polacy.

Żarty żartami, ale Apple ma tak mocną pozycję na rynku, że trudno wyobrazić sobie, by nowe smartfony nie sprzedawały się dobrze.

Motyw