Modderzy w społeczności graczy zawsze przesuwali granice ukochanych tytułów. Chlubnym tego przykładem jest Doom, protoplasta gatunku shooterów, który praktycznie został uruchomiony na każdym kawałku technologii, począwszy od kalkulatora, mikrofalówki, czy nawet na teście ciążowym — chociaż to było akurat mocno naciągane. Teraz zaś mamy GTA 5, które działa na starym Game Boyu. Chociaż i tu można mieć pewne zastrzeżenia co do tego, czy gra faktycznie jest uruchomiona na tej konsoli. Całość jednak i tak robi niesamowite wrażenie.
GTA V na Game Boy
Koder i modder Sebastian Staacks pochwalił się w serwisie YouTube, że udało mu się uruchomić Grand Theft Auto 5 oraz oryginalnego Dooma firmy Id Software na klasycznym sprzęcie Nintendo. A przynajmniej grać na nim, bo tytuły tak naprawdę działały na jego PC. Jak sam wyjaśnił:
Kilka tygodni temu stworzyłem kartridż Game Boy z wbudowanym Wi-Fi. Teraz nauczyłem go strumieniować wideo i grać w gry — w pełnej rozdzielczości. Przy 20 fps. Na niezmodyfikowanym, oryginalnym Game Boyu.
Zobacz też: AlleProgres na Allegro to program dla sprzedających – dostaną rabaty za szybkie wysyłki
Co więcej, podzielił się nawet technicznym procesem, dzięki któremu udało mu się uruchomić współczesny tytuł na starym Game Boyu. Jednak ze względu na ograniczenia techniczne i sprzętowe konsolki, GTA 5 działa dokładnie tak, jak można by się tego spodziewać, czyli marnie i do sterowania brakuje wielu przycisków, że o analogach nie wspomnę. Oczywiście GTA V to tylko przykład. Technicznie rzecz biorąc, może w ten sposób uruchomić dowolną z gier, którą ma na PC. Może nawet grać na Game Boyu w Pokemon Red, które zostaną uruchomione na komputerze w emulatorze Game Boya.
Źródło: Gizmochina