Spider-Man: Miles Morales

Spider-Man: Miles Morales – Nowy Jork może wyglądać przepięknie na zdjęciach

2 minuty czytania
Komentarze

Spider-Man: Miles Morales zadebiutował już na PlayStation 5, ale także i na PlayStation 4. To powinno ucieszyć wszystkich fanów Marvela, bo mówimy w końcu o kolejnej części jednej z najlepszych gier o superbohaterach w historii. I choć tym razem nie dostajemy zbyt długiego tytułu, to i tak warto mieć go w swojej kolekcji. Zwiastun prezentujący tryb fotograficzny tylko to potwierdza.

Spider-Man: Miles Morales

Nowa odsłona przygód Człowieka Pająka od Insomniac Games ukazała się w kilku wersjach, co może powodować pewien problem w połapaniu się, po którą sięgnąć. Zacznijmy jednak od wersji z poprzedniej generacji, czyli samego Spider-Mana. Jeżeli posiadacie wersję cyfrową gry lub na płycie, to nie musicie kupować nowej, bo ta będzie działała na PlayStation 5. Jednak jeżeli zależy wam na wersji Remastered, czyli dodatkowo ulepszonej i ze wszystkimi dodatkami DLC, to już trochę inna historia. Taka wersja dostępna jest w Spider-Man: Miles Morales Edycja Ultimate. Tam znajduje się nowa gra, czyli Miles Morales oraz właśnie Spider-Man Remastered. Taka przyjemność w sklepie PlayStation Store kosztuje 339 złotych. Sam Spider-Man: Miles Morales wyceniono tam na 249 złotych (wersja PS4 oraz PS 5).

Tytuł od Insomniac Games jest jedną z produkcji startowych nowej generacji. Tuż obok odświeżonej wersji Demon’s Souls, która kilka dni temu miała swoją oficjalną premierę. Start tej generacji jest odrobinę inny, niż poprzedniej, a głównie dzięki wstecznej kompatybilności. Dzięki niej można ogrywać produkcje z PlayStation 4, które są już w naszej kolekcji. Jednak Miles Morales to także nowa gra, która pozwala odkryć Nowy Jork z nowej perspektywy. Ogromne wrażenie robi Tryb Fotograficzny, który został zaprezentowany na nowym zwiastunie.

Zobacz też: Ile miejsca masz na Dysku Google i na jak długo ci go wystarczy?

Teraz tylko czekać na kolejne produkcje, które trafią na nową konsolę Japończyków. Sony obrało inną strategię, niż Microsoft i stawia na tytuły ekskluzywne, a nie bogatą bibliotekę gier dostępną w ramach abonamentu. Zobaczymy, kto wyjdzie na tym lepiej.

Źródło: Sony

Motyw