Debata CPK w Kanał Zero. Sześciu mężczyzn siedzi przy okrągłym stole podczas telewizyjnej debaty z napisem "DEBATA ZERO" na pierwszym planie oraz grafikami przedstawiającymi plany lotniska oznaczone logiem "CPK" w tle.

Debata o CPK na Kanale Zero wzbudziła spore emocje. Za nami 3 godziny merytorycznej dyskusji

3 minuty czytania
Komentarze

Krzysztof Stanowski doskonale wie, jak wzbudzić emocje nie tylko internautów, ale także wszystkich Polaków. Dowodem na to jest debata o CPK, która odbyła się na Kanale Zero. Transmisja na żywo trwała blisko trzy godziny, a jej treść wywołała mnóstwo dodatkowych dyskusji oraz jeszcze więcej zainteresowania nowym projektem dziennikarza.

Za nami debata o CPK na Kanale Zero – jak wyglądała?

Debata CPK w Kanał Zero. Dwóch mężczyzn siedzących przy stole z mikrofonami w studio telewizyjnym z wielkim wyświetlaczem w tle, na którym widoczne są samoloty i lotnisko.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Już od momentu uruchomienia Kanału Zero projektowi towarzyszy spory szum medialny oraz liczne polityczne insynuacje. Niemniej zgodnie z zapewnieniami Krzysztofa Stanowskiego, jego nowa platforma jest miejscem, gdzie głos w zasadzie może zabrać każdy. Pierwsza okazja do obronienia tej tezy pojawiła się 7 lutego, kiedy to przeprowadzono debatę na temat CPK. Transmisja na żywo rozpoczęła się o godzinie 20:00 i trwała blisko trzy godziny.

Program poprowadził duet Robert Mazurek oraz Tomasz Rożek, a w studio pojawili się: Maciej Wilk, Maciej Kruszyna, Tomasz Wróblewski oraz Robert Tomanek. Jak łatwo się domyślić, obszerna debata doczekała się wielu komentarzy oraz opinii między innymi na platformie X. Bardzo możliwe, że najwięcej emocji wzbudził sam początek programu, kiedy to Robert Mazurek stwierdził, że „trudno było znaleźć przeciwników CPK”.

Dziennikarz przedstawił nawet listę osób, które odmówiły udziału w debacie. Łącznie było to kilkanaście osób – od Macieja Laska (pełnomocnik rządu ds. CPK) aż po Dariusza Klimczaka (Minister Infrastruktury).

Debata o CPK w Kanale Zero

Zobacz też: Reklamy na YouTube są konieczne. Google mówi nam o tym wprost

W dalszej części programu głos zabrali już eksperci, a na antenę mogli dodzwonić się także widzowie. Na moment publikacji tego tekstu debatę odtworzono już ponad pół miliona razy. Ciekawie prezentuje się również bilans łapek w górę zostawionych pod filmem. Okazuje się, że aż 35 tysięcy widzów oceniło materiał pozytywnie. Łapek w dół jest natomiast zaledwie 500.

Krzysztof Stanowski odpowiada widzom

Krzysztof Stanowski z Kanału Zero. Mężczyzna o krótkich ciemnych włosach i brodzie, ubrany w czarną koszulkę z nadrukiem psa, siedzi przed mikrofonem na tle okien widać panoramę miasta o zachodzie słońca.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Naturalnie skala debaty oraz jej polityczne znaczenie momentalnie wywołały falę dyskusji na platformie X. W część z nich zaangażował się Krzysztof Stanowski, czyli właściciel Kanału Zero. Dziennikarz odpowiedział między innymi na kąśliwy komentarz Tomasza Lisa.

Nieco wcześniej Stanowski pochwalił sam program za merytorykę oraz kulturę wypowiedzi. Co więcej, dziennikarz w ten sposób zapowiedział także kolejne debaty, które będą pojawiać się na Kanale Zero.

W sieci nie zabrakło również teorii spiskowych dotyczących widzów, którzy dodzwonili się na antenę oraz ekspertów zaproszonych do studia. Niemniej i tym razem Stanowski nie pozostawił miejsca na nadinterpretacje, odpowiadając użytkownikowi platformy X.

Finalnie obszerna debata dotycząca CPK na Kanale Zero najprawdopodobniej przejdzie do historii polskiego YouTube’a. Jest to związane nie tylko ze skalą przedsięwzięcia, ale również jego efektem oraz zasięgami. Tymczasem, jeśli Kanał Zero traktujecie raczej jako ciekawostkę, a wasze zainteresowania wędrują w kierunku klasycznego streamingu – pozwólcie, że odeślę was do naszego poradnika, z którego dowiecie się, ile kosztuje Disney+ w 2024 roku.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw