Dwóch mężczyzn siedzi naprzeciwko siebie przy okrągłym stole w studiu telewizyjnym z panoramicznym widokiem na nocne miasto w tle. Na stole logo "ZERO", a w tle regały z różnymi nagrodami i statuetkami.
LINKI AFILIACYJNE

Kanał Zero z wielką inauguracją. Obejrzałem i Stanowski wciąż mnie nie przekonał [OPINIA]

7 minut czytania
Komentarze

Po kilkunastu tygodniach szumnych zapowiedzi Kanał Zero w końcu doczekał się pierwszej pełnoprawnej transmisji na żywo. W ramach oficjalnego startu projektu Krzysztof Stanowski i Przemysław Rudzki przez cztery i pół godziny rozmawiali na temat platformy, ale także wielu pobocznych tematów. Nie zabrakło wielkich ogłoszeń oraz… kilku pierwszych wpadek.

Kanał Zero już działa – kogo przekonał Stanowski?

Dzienikarz i prezenter Krzysztof Stanowski na konferencji, siedzący uśmiechnięty z mikrofonem.
Fot. Krzysztof Stanowski / Facebook

Styczeń w polskim internecie stał głównie pod znakiem kolejnych zapowiedzi Krzysztofa Stanowskiego dotyczących Kanału Zero. Ostatecznie udało nam się dobrnąć do pierwszego dnia lutego, kiedy to o godzinie 20:00 ruszyła premierowa transmisja na żywo obiecującego projektu. W związku z tym, że był to poniekąd „wieczorek zapoznawczy”, uczestniczyli w nim Krzysztof Stanowski oraz Przemysław Rudzki.

Obaj panowie skupili się głównie na platformie, opowiadając o jej przeznaczeniu, skali oraz nadchodzących projektach. W trakcie rozmowy dosyć naturalnie w tle pojawił się temat Kanału Sportowego, a w drugiej części programu doczekaliśmy się także telefonów od widzów. W zasadzie format transmisji inaugurującej Kanał Zero niewiele różnił się od klasycznego Hejt Parku rodem z Kanału Sportowego.

Pierwsza transmisja Kanału Zero

Zobacz też: Disney+ idzie w ślady Netfliksa i rozpoczyna walkę ze współdzieleniem kont

Sam program trwał jednak aż cztery i pół godziny, więc nic dziwnego, że w internecie zaczęły pojawiać się pierwsze poważniejsze opinie o Kanale Zero. Oczywiście większość z nich jest przytłaczająco pozytywna, jednak tego mogliśmy spodziewać się już kilka tygodni temu. Na taki stan rzeczy składa się przede wszystkim chęć wbicia szpileczki Kanałowi Sportowemu przez sporą część internautów. W związku z tym – będą oni chwalić każdy ruch Kanału Zero, jednocześnie porównując wykręcane przez niego liczby do projektu Mateusza Borka, Michała Pola i Tomasza Smokowskiego.

Co więcej, Krzysztof Stanowski na przestrzeni ostatnich kilku lat zbudował wokół siebie ogromną społeczność, którą niektórzy określają nawet mianem „kościoła”. Widać to nie tylko po liczbach, które traci Kanał Sportowy, ale także bardziej namacalnym zainteresowaniu osobą dziennikarza. W tym miejscu wystarczy wspomnieć o akcji z Khris Stan Khanem na lotnisku Chopina w Warszawie, która udowodniła, że Stanowski zgromadził wokół siebie ogromną rzeszę fanów. Co ważne, ta grupa utożsamia się z nim nie tylko przed ekranem telewizora czy komputera.

Po trzecie Kanał Zero to najzwyczajniej w świecie nowy i interesujący projekt, przy którym pracują duże nazwiska, a sam Stanowski podkreśla jego ogromną skalę. Nic więc dziwnego, że wczorajszą transmisję odtworzono już blisko milion razy, a w szczytowym momencie oglądało ją 118 tysięcy osób jednocześnie. Podobne liczby pojawią się zapewne w kolejnych programach, a dopiero z czasem Kanał Zero wyklaruje wokół siebie stałą widownię.

Pierwsze zapowiedzi są dosyć huczne

Dwóch mężczyzn siedzi przy biurku z napisem "ZERO" na tle panoramicznego widoku wieczornego miasta.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Krzysztof Stanowski najprawdopodobniej nie byłby sobą, gdyby w trakcie inauguracyjnego programu nie zapowiedział kilku dużych wydarzeń związanych z projektem. Tutaj na pierwszy plan wychodzi wywiad z prezydentem RP – Andrzejem Dudą. Rozmowę przeprowadzą Stanowski oraz Robert Mazurek, a na Kanale Zero pojawi się ona w piątek (tj. 2 lutego) o godzinie 20:00.

Naturalnie jest to świetny sposób na rozpoczęcie przygody z nowym projektem, jednak łyżką dziegciu w beczce miodu jest nadzwyczaj buńczuczny wpis zamieszczony na platformie X przez oficjalny profil Kanału Zero. Gwoli ścisłości, wywiad z aktualnym prezydentem na YouTube już blisko dziewięć lat temu przeprowadzał Łukasz Jakóbiak (wówczas był to Bronisław Komorowski). Z kolei w kontekście Andrzeja Dudy – niespełna cztery lata temu ponad godzinną rozmowę przeprowadził z nim Karol Paciorek w ramach formatu Imponderabilia.

Przechodząc do kolejnych zapowiedzi, warto wyróżnić bardzo atrakcyjny konkurs zorganizowany z partnerem kanału, czyli RocketJobs.pl. W zasadzie jest to oferta pracy, jednak jej profil oraz zarobki raczej skłaniają mnie do wymienionego wcześniej sformułowania. Wszelkie szczegóły znajdziecie poniżej.

W trakcie programu nie zabrakło także zapowiedzi konkretnych formatów, które będą prowadzone przez skład Kanału Zero. W tym miejscu warto przypomnieć, jak na stan z początku lutego prezentuje się grupa osób współpracujących z nowym projektem Krzysztofa Stanowskiego.

  • Jakub Kosikowski – medycyna
  • Jarosław Wolski – militaria
  • Wojciech Kowalczyk – sport
  • Marcin Matczak – prawo
  • Bogusław Leśnodorski – prawo
  • Robert Gwiazdowski – gospodarka
  • Dariusz Dziektarz – przyroda
  • Rafał Zaorski – finanse
  • Robert Mazurek – polityka
  • Maciej Dąbrowski – rozrywka
  • Andrzej Borcza – biznes
  • Tomasz Rożek – nauka
  • Tomasz Raczek – kino
  • Andrzej Twarowski – sport
  • Jacek Graniecki (Tede) – rozrywka/muzyka
  • Marcin Meller – historia
  • Kacper Ruciński – rozrywka
  • Izabella Krzan – rozrywka
  • Monika Goździalska – rozrywka
  • Generał Rajmunt T. Andrzejczak – bezpieczeństwo i obronność
  • Sławomir Dębski – historia i politologia

Kanał Zero ma na koncie kilka pierwszych wpadek

Ekran komputera z widocznym graficznym logo Kanał Zero w stylizowanej prezentacji, z elementami czerwonego i czarnego koloru oraz odbiciami świetlnymi.
Fot. Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Duże zapowiedzi i jeszcze większe liczby – pierwsza transmisja Kanału Zero zostanie zapamiętana raczej w pozytywny sposób. Niemniej wcale nie oznacza to, że nie doczekaliśmy się kilku pierwszych wpadek ze strony Krzysztofa Stanowskiego i Przemysława Rudzkiego. W przypadku pierwszego z wymienionych dziennikarzy dosyć mieszane uczucia w internecie wzbudził bezpośredni atak na Mateusza Borka.

Założyciel Kanału Zero bez gryzienia się w język wprost stwierdził, że „występ Mateusza Borka w Arłamowie zniszczył Kanał Sportowy” (mowa tu o Hejt Parku z 5 listopada). O ile taka wypowiedź ma spory potencjał viralowy, ponieważ już od rana przebija się na TikToku, Instagramie, Facebooku oraz X-ie – spore wątpliwości budzi to, czy nie jest ona przesadzona.

Niemniej to Przemysław Rudzki „skradł show” sposobem, w jaki prowadził rozmowę z Krzysztofem Stanowskim. Komentarze pod zapisem z transmisji na żywo dosyć jasno wskazują, że dziennikarz sportowy związany przez wiele lat z Canal+ raczej nie do końca pozytywnie wywiązał się ze swoich obowiązków.

Podobnych komentarzy oraz opinii znajdziemy jeszcze więcej na platformie X, jednak tam język wypowiedzi jest znacznie bardziej siarczysty. W związku z tym pozwólcie, że zostaniemy przy sekcji dostępnej na YouTube, a skoro już przy niej jesteśmy – w momencie publikacji tego artykułu zapis z transmisji na żywo Kanału Zero zdobył już 63 tysiące łapek w górę, przy zaledwie 2,9 tysiąca łapek w dół. Bez wątpienia jest to kolejny sukces, który można zapisać na konto Stanowskiego.

Czy Kanał Zero zdołał mnie przekonać?

Mężczyzna z brodą, w czarnym swetrze, trzymający model promu kosmicznego, uśmiecha się delikatnie stojąc w jasnym biurze.
Fot. Damian Bartoszek, RocketSpace.pl / materiały prasowe

Czy cztery i pół godziny wystarczą, aby przekonać do siebie niezdecydowanych widzów? Cóż, w moim przypadku inauguracyjna transmisja na żywo Kanału Zero raczej nie wpłynęła na postrzeganie projektu. Zarówno zapowiedzi Krzysztofa Stanowskiego, jak i Przemysława Rudzkiego wciąż są jedynie zapowiedziami. Platforma musi ruszyć na dobre i działać przez co najmniej kilka tygodni, abym mógł wykreować w sobie nieco obszerniejszą ocenę.

W związku z tym na bieżąco będę przyglądać się ruchom Kanału Zero, jednak czy aby na pewno będzie to taka „bomba”, jaką zapowiadał Krzysztof Stanowski? Cóż, czas pokaże, a na nasze szczęście programów w Kanale Zero będzie tak dużo, że zajmie nam trochę czasu, aby zapoznać się z pełnym przekrojem oraz możliwościami projektu.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Kanał Zero / YouTube, zrzut ekranu

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw