Mężczyzna (Budda) w czarnej bluzie, stoi przed zielonym i fioletowym samochodem sportowym na tle sceny z oświetleniem i logiem wyścigowym.
LINKI AFILIACYJNE

Budda musiał mierzyć się z atakiem DDoS. Wydano na niego 200 000 złotych

3 minuty czytania
Komentarze

Budda, czyli jeden z najbardziej znanych youtuberów w Polsce, miał ostatnio bardzo dużo pracy. Oczywiście większość z niej związana była z finałem loterii 7 Aut. Mogłoby się wydawać, że kiedy poznaliśmy już jej zwycięzców, niczego nowego się w tym temacie nie dowiemy. Tymczasem okazuje się, że ekipa odpowiedzialna za loterię tuż przed jej startem, musiała mierzyć się z atakiem DDoS.

Budda mierzył się z atakiem DDoS przed loterią

Mężczyzna w białym T-shircie i czarnych spodenkach stoi na scenie z samochodami i banerami związanych z esportem ASUS ROG.
Fot. Budda.TV / YouTube, zrzut ekranu

Transmisja z finału loterii 7 Aut okazała się ogromnym sukcesem. I to do tego stopnia, że Budda pobił rekord polskiego youtube’a, a i na samym wydarzeniu mógł zarobić naprawdę duże pieniądze. Youtuber od początku nie ukrywał faktu, że na samej loterii oczywiście zarobi, ale też bardzo chętnie dzieli się swoimi pieniędzmi. Ostatnio wrzucił nawet do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 100 000 złotych, a i od dawna udziela się charytatywnie. Są jednak ludzie, którym popularność youtubera się nie podoba.

Materiał youtubera Konopskyy’ego podsumowujący najważniejsze wydarzenia ostatnich dni.

Loteria 7 Aut wyraźnie komuś przeszkadzała, ponieważ próbowano ją zakłócić atakiem DDoS (distributed denial of service, rozproszona odmowa usługi). Ten polega na przekierowaniu dużego ruchu z różnych źródeł tak, by doprowadzić do wyłączenia strony. Budda w rozmowie z Konopskyy’m przyznał, że taki atak DDoS miał miejsce przed samą loterią, a także w jej trakcie. I mógł kosztować przeciwników youtubera nawet 50 tysięcy dolarów (ponad 200 tysięcy złotych).

Przeciwnicy, licząc po stawkach rynkowych DDOS, wydali około 50k$ przez dzień przed + transmisję, żeby zdjąć stronę.

Budda w wiadomości wysłanej do Konopskyy’ego, opublikowana na YouTube

Atak udało się odeprzeć

Budda z różową opaską na oczach stoi w pokojem zasypanym białymi papierami, przed nim dwie postacie w manekinach w czarnych strojach, na tle przeszklonych ścian i niebieskiego oświetlenia.
Fot. Budda.TV / YouTube, zrzut ekranu

Oczywiście przy wydarzeniu o takiej skali, nad bezpieczeństwem transmisji musiał ktoś czuwać, by ta przebiegała normalnie. W tym przypadku Budda postawił na firmę Hostersi, która specjalizuje się w rozwiązaniach IT oraz projektowaniu infrastruktury serwerowej. Firma wdrożyła przed samą loterią narzędzia anty-DDoS, ale także przeprowadziła kontrolowany atak, by upewnić się, że w trakcie transmisji uda im się utrzymać wszystko pod kontrolą.

Nasi administratorzy całodobowo monitorowali i utrzymywali systemy loterii, dbając o ich wydajność i warstwę security. W trakcie loterii reagowaliśmy na żywo na wszystkie incydenty bezpieczeństwa. Ważną rolę w odpieraniu ataków DDoS odegrało narzędzie CloudFlare.

Hubert Majchrzak, członek zarządu Hostersi Sp. z o.o., informacja prasowa

Jak dziś już wiemy, udało się przeprowadzić losowanie bez większych problemów. Youtuber nie przewiduje już podobnych loterii, ale nie wiadomo, czy w przyszłości dalej ktoś nie będzie próbował zakłócać jego pracy.

Źródło: YouTube / informacja prasowa. Zdjęcie otwierające: Budda.TV / YouTube, zrzut ekranu

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw