Ręka trzymająca biały kontroler do konsoli PlayStation 5 Pro z rozpoznawalnymi symbolami kierunków i przycisków na tle logo PS5.

PlayStation 5 Pro na horyzoncie. Pojawiła się wstępna data premiery

3 minuty czytania
Komentarze

Wielokrotnie w ciągu mijającego roku powtarzałem, że PlayStation 5 Pro nie jest potrzebną konsolą. Sony musi jednak uważać inaczej, ponieważ amerykańscy dziennikarze gamingowi mówią już wprost o istnieniu konsoli, jej specyfikacji, a także wstępnej dacie premiery. Szczerze mówiąc, mnie bardziej ciekawi, jak japońska korporacja będzie chciała sprzedać nowy sprzęt pod kątem marketingowym, skoro dalej nie widzimy gier wyciskających pełnię mocy z oryginalnej PS5.

PlayStation 5 Pro zaoferuje własnego DLSS-a

Gamepad konsoli PlayStation 5 Pro, oświetlony niebieskim światłem, widoczny z przodu na ciemnym tle.
Fot. Sony

W poprzedniej generacji, istnienie wersji Pro było wymuszone przez błyskawicznie wzrastającą popularność telewizorów 4K, na których obraz ze zwykłej konsoli był mocno rozmydlony. Gry oferowały maksymalną rozdzielczość do 1080p, choć najczęściej to były okolice 900p, zwykle z rozgrywką w 30 FPS w gratisie. Zmiana była wówczas kluczowa i każdy, kto potrzebował więcej mocy, miał taki wybór.

Naczelną zaletą PlayStation 5 Pro, jak donosi Jeff Grubb z VGC, ma być system à la DLSS od korporacji NVIDIA, który będzie podbijać rozdzielczość odtwarzanych gier przez sztuczną inteligencję. W dużym skrócie, gra, którą my zobaczymy w 4K, może być tak naprawdę renderowana w 720p, nawet jeśli użytkownik tego nie widzi gołym okiem.

Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania oraz podwyższonej mocy obliczeniowej konsoli, PlayStation 5 Pro będzie w stanie łatwiej dowieźć natywną rozdzielczość 4K i 60 FPS w większej liczbie gier. Pytanie brzmi, jak wiele twórców i wydawców zdecyduje się na aktualizacje gier wydanych już na PS5 pod PS5 Pro, by te wykorzystywały benefity oferowane przez nadchodzący sprzęt Sony.

PlayStation 5 Pro. Przecieki o specyfikacji i potencjalna data premiery

Logo PlayStation na białej powierzchni z efektem świetlnym w tle.
fot. Depositphotos / lightspruch

Wczesne dane zebrane przez redakcję WCCF TECH wskazują na podkręcony 8-rdzeniowy procesor AMD Zen2, który wyciągnie w PlayStation 5 Pro maksymalne taktowanie 4,4 GHz zamiast 3,5 GHz w standardowym modelu. Co ciekawe, układ graficzny skorzysta z technologii RDNA 3, nie RDNA 2 jak w przypadku sprzętu z 2020 roku. Funkcje śledzenia promieni mają być jednak przeniesione z układów opartych o RDNA 4, a urządzenie ma być pod kątem czystej wydajności o 60% mocniejsze niż zwykłe PlayStation 5.

Co do daty premiery, Tom Henderson, który wcześniej raportował o istnieniu PlayStation 5 Slim oraz PlayStation Portal, jasno wskazuje na ujawnienie sprzętu we wrześniu 2024 r., z premierą zaplanowaną na listopad 2024 r. Pierwsze zestawy deweloperskie miały już trafić do największych zespołów, więc newsów o specyfikacji sprzętu z pewnością będzie się pojawiać sporo w przyszłym roku.

Dalej uważam, że zwykłe PS5 poradziłoby całą generację i bez wariantu Pro, ale to by oznaczało, że trzeba uczciwie traktować konsumentów i wypuszczać na rynek dopracowane gry w dniu ich premiery. A jak 2023 r. pokazał w wielu przypadkach (Star Wars Jedi: Survivor naczelnym z nich), to nie jest takie oczywiste.

Skoro interesuje cię świat gamingu i nowinki dotyczące Playstation, być może korzystasz też ze Snapchata? Jeśli tak, z pewnością przyda ci się nasz poradnik krok po kroku dotyczący tego, jak odzyskać dni na Snapie.

zdjęcie główne: Depositphotos / wachiwit

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw