Diablo 4

400 zł za dodatek do Diablo 4? Blizzard bada teren, ale lepiej, żeby przestał

2 minuty czytania
Komentarze

Dodatek Vessel of Hatered do Diablo 4 został oficjalnie zapowiedziany podczas ostatniego BlizzCon, ale na premierę przyjdzie nam poczekać do końcówki 2024 roku. Jednak wygląda na to, że Blizzard już teraz zaczyna badać teren, a raczej odczucia graczy w kwestii ceny samego dodatku. W ręce grupy graczy miała bowiem trafić specjalna ankieta, gdzie pojawiły się progi cenowe i niewykluczone, że dodatek do Diablo 4 może kosztować nawet 400 złotych.

Dodatek do Diablo 4 za 400 zł? Źle się dzieje na rynku

screenshot z Diablo 4 przedstawiający Mefisto w postaci krwawego wilka
fot. screenshot z gry Diablo 4 i logo dodatku Vessel of Hatred z materiałów prasowych

GTA VI za 500 złotych nie wydaje się już czymś wyjątkowo nieprawdopodobnym. Ceny gier poszybowały w górę, a dodatki cyfrowe sprawiły, że zaczyna robić się jeszcze drożej. Wiele tytułów możemy bowiem kupić z dodatkowymi skórkami czy walutą w danej grze, ale płacąc oczywiście prawdziwymi pieniędzmi. To wybór każdego z graczy i jeżeli faktycznie chcą płacić za takie rzeczy, to nic nie stoi na przeszkodzie, by to robili. Problem może być jednak wtedy, kiedy takie zakupy dają im coś więcej, niż tylko dodatki, ale przewagę nad graczami niepłacącymi. I tak może być w przypadku dodatku do Diablo 4.

Na kanale Bellular News możemy bowiem zobaczyć ciekawy materiał, który przedstawia ankietę, którą Blizzard miał wysyłać do niektórych graczy. Tam pojawiła się opcja wyboru czterech progów cenowych, które mógłby mieć dodatek Vessel of Hatered. Mowa tutaj o cenach od 49,99 dolarów (około 197 zł) do aż 99,99 dolarów (około 400 złotych). Nie jest pewne czy Blizzard zdecyduje się na wprowadzenie tych progów cenowych, ale nie można też tego wykluczyć. Oczywiście im więcej zapłacimy, tym więcej rzeczy dostaniemy. I tutaj może pojawić się problem, ponieważ najwyższy próg cenowy miałby gwarantować dostęp do unikatowych przedmiotów, większej pojemności w skrzyni czy możliwość wcześniejszego dostępu do gry. Taki zestaw może zapewnić graczom przewagę, a od tego oczywiście tylko krok do systemu pay-to-win.

Blizzard oczywiście nie musi wprowadzać takich progów cenowych, ale samo wypuszczenie takiej ankiety wskazuje, że firma może się do tego przymierzać. Gracze z pewnością nie będą zadowoleni, jeżeli przyjdzie im zapłacić około 400 złotych za dodatek do Diablo 4, a już tym bardziej taki, który mógłby dać przewagę w samej rozgrywce. Na razie pozostaje nam jedynie czekać na rozwój sytuacji, a przy okazji można też zwrócić wzrok w stronę najlepszych darmowych gier na Steam, jeżeli płacenie w ogóle nas nie interesuje.

Źródło: YouTube

Motyw