Stanowski podsumowuje współpracę z Kanałem Sportowym, widzowie podzieleni. „Smutne i żenujące”

3 minuty czytania
Komentarze

Kilka dni temu polski internet oraz światek dziennikarski obiegła informacja o odejściu Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego. W tym miejscu warto podkreślić, że 41-latek był jednym ze współzałożycieli projektu, który dziś urósł do rangi hegemona swojej branży. Niestety wszystko wskazuje na to, że rozstanie dziennikarza z Kanałem wcale nie toczy się w przyjaznej atmosferze.

Burzliwy rozwód Stanowskiego i Kanału Sportowego

Krzysztof Stanowski na tle napisu Kanał Sportowy
fot. screenshot YouTube / Kanał Sportowy

O tym, że Krzysztof Stanowski odejdzie z Kanału Sportowego, mówiło się już od kilku tygodni. Najpierw zaczęło się od usuwania podpisów z BIO na mediach społecznościowych, jednak sprawa nabrała tempa w ostatnich dniach. To właśnie wtedy 41-letni współzałożyciel projektu oficjalnie poinformował o swojej decyzji oraz nawet wrzucił zdjęcie podpisanego wypowiedzenia umowy z Kanałem Sportowym.

Wśród internautów krąży mnóstwo teorii dotyczących postawy Stanowskiego. Zdecydowanie najczęściej możemy spotkać się z głosami mówiącymi, że 41-latek zrezygnował z projektu ze względu na to, że od dłuższego czasu „sam ciągnął go na plecach”. Na taki trop swoich fanów wpuścił sam dziennikarz, który wczoraj (tj. 16 października) udostępnił listę 400 najczęściej oglądanych materiałów na Kanale Sportowym. Okazuje się, że na 400 takich filmów — Stanowski wystąpił w 307.

Zobacz też: Najpopularniejsi influencerzy o Pandora Gate. Oto jak największe nazwiska komentują aferę

Oczywiście na taki stan rzeczy dużej mierze wpływa kategoria materiałów, które tworzył Stanowski. W końcu w samej czołówce powyższego zestawienia znajdują się filmy, które łatwiej sklasyfikować jako szeroko pojętą rozrywkę, aniżeli sport. Biorąc pod uwagę charakter Kanału Sportowego oraz korzenie pozostałych współzałożycieli projektu, czyli Mateusza Borka, Michała Pola i Tomasza Smokowskiego — ciężko od nich wymagać przestawienia się na treści rozrywkowe i tworzenia równie dużej ilości „contentu”, co Stanowski.

Reakcje na wpis Stanowskiego

Co ciekawe internauci wyraźnie podzielili się na dwa obozy. Część z nich przyklaskuje Stanowskiemu, sugerując, że powinien uciekać z Kanału Sportowego, podczas gdy pozostali wytykają 41-latkowi „nieeleganckie” wbijanie szpilek swoim ex-współpracownikom. Niektórzy wręcz wprost piszą, że to co robi dziennikarz jest „smutne i żenujące”.

Jakby tego było mało, Stanowski rozpoczął jeszcze „wielkie odliczanie” do 1 lutego. Jak łatwo się domyślić, najprawdopodobniej wtedy ruszy nowy projekt 41-latka lub najzwyczajniej w świecie nie będzie już w żaden sposób związany z Kanałem Sportowym.

Cóż, sprawa jest bardzo dynamiczna, więc w oczekiwaniu na nowe materiały zapraszam was do zapoznania się z naszym zestawieniem najlepszych darmowych gier na Steam.

Źródło: X (Twitter), Instagram, fot. Kanał Sportowy

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw