Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One lada moment trafi do kin. W związku z tym twórcy zaserwowali nam finałowy zwiastun filmu oraz kolejną porcję zakulisowych nagrań, na których możemy zobaczyć, że Tom Cruise jest niczym wino – im starszy, tym lepszy!
Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One to definicja akcyjniaka
Już 14 lipca w kinach zamelduje się Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One, czyli siódma odsłona kultowego cyklu, którego twarzą niezmiennie od 1998 roku jest Tom Cruise. Niemniej w tym przypadku fakt, że jest to już kolejna część zasłużonej serii, wcale nie oznacza, iż twórcy będą jedynie odcinać kupony. Wręcz przeciwnie – wszystko wskazuje na to, że Christopher McQuarrie może dostarczyć nam jeden z najbardziej zjawiskowych i elektryzujących akcyjniaków ostatnich lat.
Duża w tym zasługa samego Toma Cruise’a, który jak doskonale wiemy, wykonuje niemalże wszystkie akrobacje oraz sekwencje walki bez pomocy kaskaderów. Aby nieco podbić zainteresowanie nowym Mission: Impossible, twórcy zdecydowali się wypuścić finałowy zwiastun filmu. Nowy materiał utwierdza nas w przekonaniu, że Dead Reckoning Part One może być czymś więcej niż tylko kolejnym pustym akcyjniakiem.
Zobacz też: Najstraszniejsze filmy science-fiction – TOP10 tytułów, którym wyszło mieszanie gatunków
Za reżyserię omawianego właśnie filmu odpowiada wspomniany już Christopher McQuarrie, który związał się z serią przy okazji jej piątej odsłony. Główną gwiazdą Dead Reckoning Part One jest oczywiście Tom Cruise, jednak oprócz 61-latka na wielkim ekranie zobaczmy również Hayley Atwell, Vinga Rhamesa, Simona Pegga oraz Rebecce Ferguson.
Na sam koniec warto wspomnieć, że twórcy siódmej odsłony Mission: Impossible cały czas popisują się bardzo ciekawym podejściem do tematu promocji filmu. Paramount Pictures regularnie udostępnia zakulisowe nagrania z realizacji kolejnych kaskaderskich scen, w których czynny udział bierze niezastąpiony Tom Cruise. Tego typu materiały można oglądać jak klasyczne trailery, więc poniżej pozwolę sobie zamieścić kilka linków tego typu filmików.
Źródło: YouTube, fot. Paramount Pictures
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.