Cóż za piękna katastrofa. Wiedźmin na Netflix szoruje po dnie – serial traci widzów z odcinka na odcinek
Dopiero co informowaliśmy was, że trzeci sezon Wiedźmina jest sporym niewypałem pod względem oglądalności. Okazuje się jednak, że nowa odsłona serialu od Netfliksa jest totalnym niewypałem, a kolejni widzowie rezygnują z seansu dosłownie z odcinka na odcinek!
Wiedzieliśmy, że będzie źle, ale nie że aż tak! Trzeci sezon Wiedźmina wtopą roku?
Wiemy już o tym, że z sezonu na sezon Wiedźmin od Netfliksa boryka się ze sporymi spadkami oglądalności. Tymczasem wcale nie ten fakt jest największym problemem giganta streamingu, ponieważ zgodnie z najnowszymi raportami „adaptacja” polskiej franczyzy traci widzów z odcinka na odcinek. Analitycy z Samba TV zmierzyli poziom oglądalności kolejnych epizodów trzeciego sezonu Wiedźmina (tylko w Stanach Zjednoczonych) i doszli zatrważających wniosków. Z serialu rezygnują nawet widzowie, którzy zdecydowali się na seans dwóch czy trzech odcinków nowej serii.
Na przestrzeni pierwszych pięciu epizodów trzeciego sezonu pokład zatytułowany „Wiedźmin” opuściło… pół miliona widzów! Oglądalność serialu w Stanach Zjednoczonych prezentuje się następująco:
- Pierwszy odcinek – 1,1 miliona widzów
- Drugi odcinek – 893 000 widzów
- Trzeci odcinek – 750 000 widzów
- Czwarty odcinek – 602 000 widzów
- Piąty odcinek – 505 000 widzów
Zobacz też: Mega nowości Netflix na lipiec 2023 roku – Pan Samochodzik i wiele więcej
W tym miejscu warto podkreślić, że przytoczone wyżej pięć odcinków zostało udostępnionych przez Netfliksa w tym samym momencie, więc nie możemy tu mówić o rozbieżnościach w kwestii premier kolejnych epizodów. Na obronę serialu warto jednak zaznaczyć, że dane przytoczone przez Samba TV nie są do końca pełne, ponieważ analitycy mogli zmierzyć tylko i wyłącznie oglądalność w Stanach Zjednoczonych, a w grę nie wchodziły wyniki z urządzeń mobilnych.
Niemniej uwzględniając nawet te fakty — spadek zainteresowania trzecim sezonem Wiedźmina jest widoczny gołym okiem. Kolejni widzowie rezygnują z seansu pomimo tego, że obejrzeli już nawet cztery odcinki nowej serii. Cóż… raczej nie tego spodziewał się Netflix.
Źródło: Deadline, fot. Netflix
A skoro już mamy waszą uwagę, to może nam pomożecie i wypełnicie krótką ankietę na temat muzyki, a dokładniej tego, jak podchodzicie do jej słuchania.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.