EA Sports ma przed sobą ogromne wyzwanie marketingowe. Zakończenie współpracy z federacją FIFA oraz stworzenie całkowicie nowej serii gier wymusza od amerykańskiej firmy konkretnych ruchów wizerunkowych i reklamowych. Najnowszym z nich jest podpisanie umowy z hiszpańską LaLiga oraz zostanie sponsorem tytularnym tych rozgrywek.
EA Sports rozwija żagle i zostaje sponsorem tytularnym LaLiga
Wraz z końcem sezonu piłkarskiego 2022/23 najwyższa klasa rozgrywkowa w Hiszpanii, czyli LaLiga zakończyła swoją współpracę z dotychczasowym sponsorem tytularnym — bankiem Santander. Niemniej taki stan rzeczy wcale nie oznaczał, że liga, w której na co dzień występuje, chociażby Robert Lewandowski pozostanie bez głównego partnera technicznego. Już jakiś czas temu wiedzieliśmy, że umowę z przedstawicielami LaLiga podpisało EA Sports.
Jednakże to właśnie wczoraj doszło do oficjalnego przedstawienie szczegółów tej współpracy oraz oczywiście zaprezentowania nowych logotypów rozgrywek i ich oficjalnej nazwy. Od sezonu 2023/24 hiszpańska ekstraklasa będzie nosić tytuł LaLiga EA Sports, podczas gdy druga liga, czyli Second Division otrzyma nazwę LaLiga Hypermotion.
Zobacz też: EA Sports FC nadchodzi! Czy Electronic Arts zrobiło błąd, zrywając z FIFA?
Taki zabieg wydaje się niezwykle ważny nie tylko dla samej ligi, która właśnie zyskała popularnego sponsora oraz spory zastrzyk gotówki, ale również dla samej firmy, która lada moment będzie musiała sprzedać jak najwięcej kopii EA Sports FC. W końcu wciąż duża grupa odbiorców żyje w przekonaniu, że w okolicach września i października trafi do nich FIFA 24, a nie właśnie wspomniana przed chwilą nowa franczyza.
Logotypy zarówno pierwszej jak i drugiej ligi hiszpańskiej możecie zobaczyć na poniższym zestawieniu. W tym miejscu warto podkreślić, że przedstawiciele LaLiga sami określali rozpoczęcie współpracy z Electronic Arts „wejściem w nową erę”.
Źródło: Twitter, fot. Electronic Arts
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.