Telenowela z Microsoftem oraz Activision-Blizzard w rolach głównych przynosi nam wiele ciekawych wiadomości na temat całego rynku gier wideo. Bardzo możliwe, że wśród najbardziej interesującymi niuansów są te dotyczące PS6 oraz nowego Xboxa. Kiedy możemy spodziewać się premiery konsol kolejnej generacji?
Kiedy przyjdzie czas na konsole nowej generacji? PlayStation 6 i nowy Xbox nie tak szybko
Dziewiąta generacja konsol, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X|S w tym roku skończy już trzy lata. W związku z tym wielu niecierpliwych graczy z uporem maniaka poszukuje wiadomości na temat PS6 oraz kolejnego już Xboxa. Okazuje się, że takie informacje dostarczył nam nie kto inny jak Microsoft, który znalazł się w centrum wydarzeń związanych z branżą gier wideo.
Firma z Redmond przedstawiła nowe dokumenty, w których możemy przeczytać między innymi o 10-letnim okresie współpracy z Sony przy wydawaniu gier z serii Call of Duty na platformy PlayStation. To właśnie w tym miejscu znajduje się bardzo ciekawy zapis dotyczący majaczącej w oddali dziesiątej generacji konsol do gier.
W każdym razie ten termin wykraczałby poza przewidywaną datę premiery nowej generacji konsol (w 2028 roku). Dzięki temu Call of Duty trafi na kolejne PlayStation, jeśli te zostanie wydane w okresie obowiązywania umowy. Zapewniłaby ona również, że gry Call of Duty w wersji na PlayStation będą oferowane na równi z edycjami na Xboxy.
Fragment dokumentów przedstawionych przez Microsoft
Zobacz też: No tyle to nie dam. Microsoft wybrał zły moment na podwyżki cen
Tak krótka informacja wystarczyła, żeby cały świat dowiedział się, że Microsoft planuje wypuścić nowego Xboxa w okolicach roku 2028. W związku z tym możemy przewidywać, że bardzo podobny termin dotyczy także Sony oraz wyczekiwanego PS6. Taki układ byłby w miarę podobny do poprzedniego. Przypomnijmy bowiem, że pomiędzy premierami konsol ósmej i dziewiątej generacji zastała nas siedmioletnia przerwa.
Źródło: IGN
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.