Johnny Depp wraca na wielki ekran – warto było czekać?

2 minuty czytania
Komentarze

W zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że Johnny Depp powróci do aktorstwa. 59-latek, który ma za sobą głośny spór sądowy z byłą żoną — Amber Heard od razu wskoczył na dosyć wysokiego konia, ponieważ po kilkunastomiesięcznym rozbracie z zawodem wcielił się w samego króla Francji — Ludwika XV. Film Kochanica króla zadebiutował podczas trwającego właśnie Festiwalu Filmowego w Cannes.

Johnny Depp powraca! Jak wypadł w pierwszym filmie po aferze z Amber Heard?

Johnny Depp wraca na wielki ekran – co mówi się o filmie Kochanica króla?

Bez dwóch zdań proces sądowy na linii Johnny Depp-Amber Heard znacząco wpłynął na kariery aktorskie obu stron konfliktu. Oczywiście ostatecznie z batalii zwycięsko wyszedł 59-latek, który oczyścił swoje nazwisko i z czystym sumieniem mógł wrócić do zawodu. W tym miejscu warto podkreślić, że ostatnim filmem, w którym wystąpił Depp był Minamata z lutego 2020 roku.

Po ponad trzech latach przerwy ikoniczny aktor powrócił w produkcji zatytułowanej Kochanica króla. 59-latek wcielił się w króla Francji Ludwika XV, a sam film swoją oficjalną premierę miał podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes. Zwiastun omawianego właśnie tytułu możecie obejrzeć poniżej.

Zobacz też: Najlepsze filmy, w których zagrał Johnny Depp

Naturalnie emocje, które wywołuje nazwisko Deppa momentalnie przyczyniło się do wypromowania dramatu historycznego opowiadającego o relacji Jeanne Vaubernier z Ludwikiem XV. Jednakże co takiego o filmie mówią krytycy? Okazuje się, że Kochanica króla nie zawojowała Festiwalu Filmowego w Cannes. W ocenach widowni przeważają mierne lub po prostu słabe noty, które są podyktowane przede wszystkim miałką fabułą tej produkcji.

Mylące? Wprowadzające w błąd? Może będzie to najbardziej profrancuski film o monarchii, jaki kiedykolwiek zobaczysz? Depp jest właściwie nikim w tym filmie.

Recenzja filmu Esther Zuckerman

Paradoks Kochanicy króla polega na tym, że pomimo śmiałego życiorysu bohaterki, na którym opiera się fabuła oraz odważnego zaangażowania do obsady Deppa, który znalazł się na czarnej liście, film kończy się zbyt bezpiecznie.

Recenzja filmu Jordana Mintzera

Nie jest to wybitne ani zapadające w pamięć kino, ale siła samej historii i niektóre kreacje aktorskie to rekompensują.

Recenzja filmu Lisy Nesselson

Cóż, wszystko wskazuje na to, że Johnny Depp mógł wyobrazić sobie dużo lepszy powrót do świata kina, jednak z drugiej strony być może warto zacząć od małych kroczków…

Źródło: iMDB, Rotten Tomatoes, fot. YouTube

Motyw