Johnny Depp powraca! Aktor zagra króla w filmie Netflixa

4 minuty czytania
Komentarze

Johnny Depp to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych postaci show-biznesu, gdy pod uwagę weźmiemy tylko i wyłącznie ostatnie miesiące. 59-latek był głównym aktorem w procesie sądowym rozpoczętym przez ex-małżonkę – Amber Heard. Jak pewnie doskonale wiecie, gwiazda serii filmów Piraci z Karaibów wygrała sprawę oraz oczyściła swoje nazwisko. Jak się okazuje, po sukcesie na salach sądowych przyszła pora na powrót do zawodu!

Na taki powrót czekaliśmy! Johnny Depp ponownie w zawodzie

Na taki powrót czekaliśmy! Johnny Depp ponownie w zawodzie

Powoli opada kurz, który unosił się w powietrzu tuż po zakończeniu procesu, w którym udział brał Johnny Depp oraz jego była żona – Amber Heard. Aktor ostatecznie wyszedł z batalii zwycięsko, zarówno w oczach ławy przysięgłych, internautów, jak i branży filmowej. W związku z tym, że wielu fanów kina 59-latka utożsamia z serią Piraci z Karaibów, w Internecie błyskawicznie zaczęły pojawiać się plotki mówiące o tym, że Depp może powrócić do roli kapitana Jacka Sparrowa.

Niestety wszystko wskazuje na to, że słowa wypowiedziane przez aktora podczas jednej z rozpraw sądowych, znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. Dla osób niezaznajomionych z tematem warto wspomnieć, że Depp oznajmił, iż nie zaangażowałby się w nowy film z serii nawet gdyby twórcy oferowali mu 300 milionów dolarów oraz milion alpak. Pomimo tak dosadnych słów Disney, który posiada prawa do cyklu Piraci z Karaibów, miał próbować poczynić pierwsze kroki w celu pojednania się z aktorem.

Niemniej w zeszłym tygodniu obóz Johnny’ego Deppa oznajmił, że wszelkie plotki łączące aktora z powrotem do serii są zmyślone. Nie trzeba chyba nawet wspominać, że tak klarowna i jasna wiadomość sprawiła, że najbardziej zagorzali fani cyklu szybko popadli w rozpacz. Niemniej odrzucenie zalotów Disneya wcale nie musi równać się z brakiem innych ofert!

Depp zabierze nas 300 lat wstecz

Depp zabierze nas 300 lat wstecz

Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, Johnny Depp zagra w filmie La Favorite. Do historycznej produkcji niedawno prawa nabył Netflix, czyli wciąż największy na świecie serwis streamingowy. W ramach nowego tytułu aktor wcieli się w Ludwika XV — króla Francji, który panował w latach 1715-1774. Fabuła filmu skupi się na relacji władcy zwanego „Ukochanym” z jego kochanką — Madame du Barry.

W roli kurtyzany zobaczymy Isild Le Besco, która zajmie się także wyreżyserowaniem La Favorite. 39-letnia Francuzka do tej pory występowała głównie w rodzimych produkcjach, a w swoim reżyserskim dorobku ma aktualnie pięć tytułów. Bardzo możliwe, że film trafi najpierw do francuskich kin, a jakiś czas później zasili bibliotekę Netflixa. Oba te wydarzenia miałby odbyć się już w 2023 roku. Wciąż nie jest jednak jasne, czy La Favorite będzie dostępna globalnie, czy tylko na rynku francuskim.

Niemniej sam film wydaje się być godny uwagi, tym bardziej że będzie to pierwszy kontakt z aktorstwem Johnny’ego Deppa od czasów głośnego sporu z Amber Heard. Warto wspomnieć, że aktora po raz ostatni w jakiejkolwiek produkcji mogliśmy zobaczyć w 2020 roku. Wówczas zdobywca Złotego Globu wystąpił w filmie Minamata.

Powracając jednak do tematu La Favorite, warto wspomnieć, że zdjęcia do historycznej produkcji będą sfinansowane przez Netflixa. W związku z tym twórcy filmu mogą pozwolić sobie na sporo ekstrawagancji. Jednym z przejawów tego będzie kręcenie scen, chociażby w Wersalu. Jak łatwo się domyślić zdecydowanie nie należy to do najtańszych przedsięwzięć, ale za to znacząco wpłynie na odbiór samego filmu.

Nie jest to pierwszy raz Deppa

Nie jest to pierwszy raz Deppa

Wcielenie się w Ludwika XV, czyli postać historyczną nie będzie żadną nowością dla Johnny’ego Deppa. Doświadczony aktor w przeszłości niejednokrotnie odgrywał bohaterów (lub antybohaterów), którzy faktycznie istnieli. Świetnym przykładem jest tu, chociażby wspomniane wyżej Minamata. W ramach tej produkcji Depp wcielił się w legendarnego fotografa Eugene’a Smitha.

Warto zaznaczyć, że 59-letni aktor ma duże doświadczenie w odgrywaniu historycznych gangsterów. W filmie Wrogowie publiczni Depp zagrał Johna Dillingera. W Blow z 2001 roku wcielił się w George’a Junga, natomiast w nominowanym do Oscara Donnie Brasco, stanął przed wyzwaniem odegrania Josepha Pistone’a.

Bardzo bogate doświadczenia związane ze wcielaniem się w historyczne postacie może sprawić, że Isild Le Besco wyreżyseruje naprawdę świetny film. Gdy do fabuły, obsady oraz otoczki produkcji dodamy jeszcze głód aktorstwa, którym dysponuje Johnny Depp to finalnie La Favorite zapowiada się na genialne kino!

Źródło: Bloomberg

Motyw