Ubisoft słynie ze wskakiwania w trendy technologiczne, nawet jeśli nie mają one sensu dla najbardziej zainteresowanych ich produktami, czyli inwestorów graczy. Przy próbach implementacji NFT w grach śmiechom nie było końca, lecz tym razem, Francuzi opracowali rzeczywiste narzędzie, które może pomóc scenarzystom w pisaniu dialogów do tak wielkich pozycji, z jakich zasłynął przecież ten wydawca.
Ubisoft nie zastąpi scenarzystów sztuczną inteligencją
Ghostwriter to wewnętrzna aplikacja oparta o sztuczną inteligencję opracowana przez Ubisoft La Forge, której zadaniem jest przygotowanie wstępnych szkiców dialogów dla postaci NPC, niemających bezpośredniego związku z główną osią fabularną gry. Wyobraźcie sobie teraz tysiące przechodniów w Assassin’s Creed, gdzie każdy ma jakąś unikalną kwestię dialogową.
Tu warto podkreślić, że mowa jedynie o wstępnych szkicach dialogów. Otrzymane wyniki będą oczywiście poprawiane przez scenarzystów gier, gdzie zaoszczędzony czas poświęcą na inne, bardziej istotne elementy osi fabularnej. AI jest w stanie łatwo zmieniać styl dialogów oraz podsuwać różne propozycje, ucząc się na wyborach pracowników. To oznacza, że z każdym nowym zadaniem, Ghostwriter staje się coraz to lepszym narzędziem.
Zalety i wady istnienia takich narzędzi dla twórców gier
Głosów krytyki daleko nie trzeba szukać. Na czoło wysuwa się tu Alanah Pearce, scenarzystka w Santa Monica Studio (seria God of War) oraz streamerka i była dziennikarka dla amerykańskiego IGN. Z jej osobistych doświadczeń wynika, że zdecydowanie szybciej można stworzyć tymczasowe linie dialogowe i później je poprawić, niż boksować się z AI i edytować zaproponowane przez nie linijki.
W ciekawy sposób skontrował to Tom Happ, autor dylogii gier Axiom Verge (pierwsza część była dostępna w ramach styczniowej oferty PlayStation Plus Essential!). Ten twierdzi, że jeśli takie narzędzia trafią do rąk niezależnych twórców gier, Ci mogliby wrzucić do swoich dzieł mnóstwo dodatkowych postaci bez potrzeby zatrudniania dodatkowych scenarzystów.
Z wyrokami najlepiej będzie poczekać na pierwsze gry od Ubisoft, które wykorzystają to narzędzie. Wtedy jasno będziemy mogli powiedzieć, czy dialogi NPC wygenerowane przez AI odebrały im duszę, czy może wręcz przeciwnie — pozwoliły skupić się autorom gry na tym, aby ich dzieło kipiało własną osobowością.