Jedna, by wszystkimi rządzić. Gigantyczne emocje wokół karty Jedynego Pierścienia w Magic The Gathering

3 minuty czytania
Komentarze

Magic The Gathering to wyjątkowo popularna gra karciana, która od wielu lat stale się rozwija. Teraz pojawi się specjalna edycja, która nawiązywała będzie do Władcy Pierścieni J.R.R. Tolkiena. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w talii pojawi się jedna, bardzo wyjątkowa karta. Mowa tutaj o specjalnej edycji i faktycznie tylko jednej takiej karcie w historii, co oznacza, że szczęśliwiec, który znajdzie ją w boosterze, będzie ustawiony do końca życia. Pod warunkiem, że będzie wiedział, z czym ma do czynienia, ponieważ czasem możemy mieć w domu prawdziwe skarby, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

Magic The Gathering – jedna karta z Władcy Pierścieni może być warta fortunę

Magic The Gathering The Lord of the Rings Tales of Middle-earth
Fot. Wizzards

Magic the Gathering: The Lord of the Rings – Tales of Middle-earth to specjalny dodatek, który na rynku pojawić ma się w czerwcu tego roku. I tak, będzie można kupować też karty w Polsce, ponieważ od wielu lat mamy w naszym kraju oficjalną dystrybucję karcianki. Można więc będzie spróbować szczęścia, ponieważ w jednym z zestawów może znaleźć się karta jedyna w swoim rodzaju. I nie tylko dlatego, że będzie pochodziła ze specjalnej edycji Magic The Gathering, ale dlatego, że faktycznie będzie tylko jedna. Firma przygotuje jedną sztukę, która ukryta będzie gdzieś w zestawach i szczęśliwca, który ją znajdzie, lepiej, żeby obchodził się z nią z należytym szacunkiem.

Karta będzie zawierała grafikę pokazującą Pierścień Władzy, a napisy na karcie będą oczywiście napisane Czarną Mową. Ile może być warta taka karta? Cóż, dla kolekcjonerów z pewnością będzie bezcenna, ale nie od dziś wiemy, że tego typu karty lądują na specjalnych aukcjach. Zresztą nie trzeba daleko szukać, by natrafić na karty Magic The Gathering w wysokich cenach. Na Allegro znajdziemy całe zestawy, które wyceniono na nawet 150 tysięcy złotych, ale i pojedyncze karty w cenie ponad 20 tysięcy złotych. Można powiedzieć, że to jeszcze nic, ponieważ naprawdę rzadkie karty na aukcjach za granicą potrafiły osiągać wartość do 200 tysięcy dolarów (prawie milion złotych). Najdroższą sprzedaną kartą był Black Lotus z setu Alpha z 1993 roku z autografem zmarłego już ilustratora Christophera Rusha. Ta karta została sprzedana za ponad 500 tysięcy dolarów (ponad 2 miliony złotych).

Zobacz też: Konsola na korbkę będzie droższa.

Czy ta nowa i jedyna w swoim rodzaju karta także osiągnie taką wartość? Tutaj zadecyduje rynek, ale z całą pewnością jeżeli ktoś na nią trafi, będzie mógł powiedzieć o sobie, że jest Królem Śródziemia. Pierwsze oferty zaczęły już nawet w sieci krążyć, choć nie wiemy, czy pójdą za nimi konkretne czyny, gdy przyjdzie co do czego.

Co ciekawe, w społeczności zgromadzonej wokół karcianki nie brakuje jednak także osób, które… zapowiadają, że jeśli trafią na kartę, po prostu ją zniszczą. Jedni mówią o tym w formie żartu nawiązującego do zniszczenia Jedynego Pierścienia w filmie, inni… widzą w tym formę protestu względem współpracy obu marek.

Cóż, bez względu na to, do kogo karta trafi, będzie niewątpliwie ciekawie. Premiera serii ma mieć jeszcze już niebawem, bo w czerwcu 2023 roku. Niezwykłą kartę znaleźć można będzie tylko w paczkach spełniających konkretne wymagania.

Źródło: IGN / Wizzards

Motyw