Odklejka influencerów wjeżdża na pełnej. Rytuał płacenia i wizualizacja zdolności kredytowej to dopiero początek

3 minuty czytania
Komentarze

Blisko dziesięć lat temu na YouTube furorę robił Kołcz Majk, który niejako rozpowszechnił temat coachingu w polskim internecie. Oczywiście lwia część z odbiorców treści tworzonych przez Michała Wawrzyniaka natychmiastowo wyśmiała jego szkolenia, przemówienia oraz kursy. Co ciekawe po wielu latach posuchy… moda ta powróciła ze zdwojoną siłą. A internauci kręcą z influencero-coachów jeszcze większą bekę! Choć ludzi gotowych do płacenia absurdalnych kwot za szkolenie z manifestacji przemiany konta bankowego niestety nie brakuje…

Coaching powraca dzięki influencerom na salony

Coaching powraca na salony? Life Balance Congress obiektem drwin

Pamiętacie, jak wiele lat temu cały internet drwił, tworzył memy oraz naśmiewał się z Kołcza Majka oraz jego mniej popularnych następców? W największym skrócie polscy przedstawiciele myśli coachingowej raczyli młodych (ale nie tylko) odbiorców takimi hasłami jak „Możesz wszystko”, „Idź za ciosem” czy „Żyj na maksa”. Oczywiście na tym występy się nie kończyły, ponieważ twórcy motywacyjnych powiedzonek często tworzyli płatne kursy, szkolenia i spotkania, aby przy okazji rzucania populistycznych fraz zgarnąć niemałą wypłatę.

Takie zabiegi szybko podpadły internautom, którzy naśmiewali się z coachingowych treści, a momentami nawet je piętnowali. Ostatecznie trend na Kołcza Majka oraz jego następców zanikł. Niemniej jak każda moda tak i moda na coaching powróciła! Już w lipcu w Warszawie odbędzie się Life Balance Congress 2023, który zgromadzi na jednej scenie „najlepszych” coachów, przewodników duchowych oraz ezoterycznych mentorów, którzy dzięki mediom społecznościowym zdołali zebrać zasmucająco duże audytorium. To nie pierwsza edycja tego absurdalnego wydarzenia, ale ta tegoroczna przykuwa jeszcze większą uwagę niż zwykle – głównie dzięki TikTokowi.

https://www.tiktok.com/@wecreate.global/video/7193023987247500550

Life Balance Congress to absurd w najczystszej postaci

Naturalnie wstęp na wydarzenie nie jest darmowy, a za trzydniowy karnet trzeba zapłacić 3919 złotych! W dniu wydarzenia taki bilet będzie kosztować już 5999 złotych. Jak już pewnie się domyślacie połączenie astronomicznej ceny za wejściówki z nazwiskami, które pojawią się na Life Balance Congress 2023 (np. Dawid Piątkowski) sprawiają, że internet wprost nie może powstrzymać się od wyszydzania organizatorów wydarzenia, jego gości oraz przede wszystkim osób, które zapłacą grube pieniądze, aby przez kilka godzin słuchać pod sceną o uwalnianiu czakr, rzucaniu szkoły, braniu kredytu i budowaniu bliźniaków czy obfitości rzeczy.

Blisko 50-minutowy materiał wyśmiewający całe wydarzenie oraz powracającą modę na coaching nagrał Krzysztof Stanowski w ramach swojego programu „Dziennikarskie Zero”. Cóż, w tym przypadku możemy mówić o bardzo celnym i dobrym materiale, a link do niego znajdziecie poniżej.

Zobacz też: Co oglądać na HBO Max, czyli zbiór nowości, które warto obejrzeć

fot. materiały prasowe/Life Balance Congress

Motyw