Powstał pierwszy serial w całości oparty o DeepFake. „Pokazuje” codzienne życie celebrytów
DeepFake to technologia, która wywołuje mnóstwo kontrowersji. Okazuje się, że w najbliższym czasie przeciwnicy tego algorytmu otrzymają mnóstwo nowych argumentów przemawiających za ich tezami. Wszystko to za sprawą nowego serialu, zatytułowanego DeepFake Neighbour Wars.
Will Smith, Idris Elba i Nicki Minaj wspólnie na ekranie – oto DeepFake Neighbour Wars
Czy spodziewaliście się kiedyś zobaczyć serial, w którym wystąpią takie postacie jak Greta Thunberg, Conor McGregor, Idris Elba, Kim Kardashian czy Ariana Grande? Cóż, jest to dosyć abstrakcyjna wizja, jednak ciężko ukryć, że w dobie różnego rodzaju technologii, algorytmów oraz systemów weteranów internetu najprawdopodobniej nie zaskoczy już nic. Nie inaczej jest z serialem DeepFake Neighbour Wars stworzonym przez brytyjski serwis streamingowy ITVX.
Jak sam tytuł wskazuje, kontrowersyjna produkcja wykorzystuje technologię DeepFake, aby stworzyć unikatową opowieść o dzielnicy, w której żyją celebryci, aktorzy oraz sportowcy. Wszystko to utrzymane w konwencji luźnej i niezobowiązującej komedii. Dzięki popularnego algorytmowi twórcy serialu „zaangażowali” do swojego show między innymi Kim Kardashian, Grete Thunberg, Idris Elba (niedawno ujawniono jego rolę w dodatku Cyberpunk 2077), Cardi B, Willa Smitha, Toma Hollanda, Harry’ego Kane’a czy Tysona Fury’ego. Zwiastun DeepFake Neighbour Wars możecie obejrzeć poniżej. Tymczasem wszystkie sześć odcinków pierwszego sezonu serialu są już dostępne na płatnej platformie ITVX.
Zobacz też: Co oglądać na Amazon Prime Video, czyli zestawienie nowości na platformie
Oczywiście, jak łatwo się domyślić żadna z wymienionych wyżej postaci nie pojawiła się na planie serialu, ani tym bardziej nie wyraziła zgody na wykorzystanie swojego wizerunku w taki sposób. W związku z tym przyglądając się rosnącej popularności serialu, warto zadać sobie pytanie, czy twórcy DeepFake Neighbour Wars lada moment nie skończą w więzieniu? Cóż, na tego typu kwestie serwis ITVX broni się tym, że ich produkcja jest oznakowana jako satyra, a przed każdym odcinkiem wyświetlany jest komunikat dotyczący nieprawdziwości zdarzeń oraz bohaterów występujących w serialu. Dodatkowo jednym z argumentów twórców jest odpowiedni scenariusz, w którym nie zobaczymy żadnych nielegalnych czy niebezpiecznych zachowań.
Niemniej ciężko wyobrazić sobie, aby agenci i prawnicy takich gwiazd show-biznesu w najbliższych tygodniach nie wytoczyli procesów przeciwko ITVX związanych z nielegalnym wykorzystywaniem wizerunku. Choć oficjalnie o żadnym pozwie jeszcze nie słyszeliśmy… to zapewne jedynie kwestia czasu.
Tymczasem, jeśli interesuje Was temat DeepFake’ów oraz wpływu technologii na dzisiejsze społeczeństwo, poniżej znajdziecie link do zakupu głośnej i cenionej książki autorstwa Sary Littman.
Źródło: ITVX